Słabiutka asterka 1.6 8v

Gość

Słabiutka asterka 1.6 8v

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Witam
Mam taki problem z moją asterką:
Autko słabo się rozpędza, od 4,5tys. obrotów już praktycznie nie ciągnie, max prędkość to jakieś 130km/h - dzieje się tak niezależnie od tego czy jeżdżę na benzynie czy gazie.
Wymieniany miałem rozrząd - wałek, pasek, napinacze, do tego szklanki i pierścienie;
ciśnienie na cylindrach trzyma po 14atm na każdym,
wszystkie filtry były wymieniane jakieś 14tys temu, a gaz założyłem 12tys temu,
Engine Check się nie pali i nigdy się nie zapalił - na kompie zresztą wyszło że błędów nie ma, a wszystkie parametry silnika są w normie...
Po wycięciu katalizatora asterka troszku się ożywiła, jednak nadal wyprzedzanie tira to jest problem...
Tu serdeczna prośba do Was: Macie jakieś pomysły co może być nie tak z tym autkiem??
Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-02-14, 01:01 ]
Dodam jeszcze, że autko pali bez problemów, ustawienie rozrządu miałem 3 razy sprawdzane i jest ok,
Czy może to być np. wadliwy wałek rozrządu - zbyt małe krzywki i przez to zbyt małe otwieranie się zaworów?? (zamontowano wałek firmy na Z podobno idą na pierwszy montaż)
Lub czy może takie zachowanie być spowodowane uszkodzeniem przepustnicy - czy wtedy na komputerku nie wyszły by jakieś błędy??

Awatar użytkownika
FalconTech

Server Admin
Posty: 5505
Rejestracja: 29 paź 2007, 19:30
Imię: Paweł
Auto: NaN
Województwo: dolnośląskie
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 28 razy
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: FalconTech »

Nie napisałeś ile już ma przebiegu i który rocznik.

Piszesz że po wyjęciu katalizatora lepiej chodzi. Może cały wydech masz do wymiany bo jest zapchany. Tak właśnie to wygląda, przy wyższych obrotach więcej spalin i przez wydech nie nadąża odprowadzić wszystkiego i zaczyna mulić.

Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.

Gość

#3

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Już odpowiadam: rocznik 1996 przebieg 210tys - naprawa rozrządu jakieś 2tys. temu,

Dziś wymieniłem końcowy tłumik i... nic nadal muł...

Macie jakieś pomysły gdzie szukać??

Krzysiek11

Astro-maniak
Posty: 110
Rejestracja: 28 gru 2007, 18:49
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Leszczyny
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: Krzysiek11 »

Czy przed wymianą rozrządu też występowały te objawy?
A świece i kable dawno wymieniałeś?
Załatw sobie MAPSENSOR na podmiankę.

Gość

#5

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Przed wymianą rozrządu był troszkę lepiej...

Kable i świece były wymieniane przy okazji założenia gazu czyli jakieś 14tys temu..

Cóż ja już nie wiem gdzie szukać może macie jakieś pomysły??

matee

Astro-maniak
Posty: 82
Rejestracja: 14 maja 2007, 19:52
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Toruń / CALifornia
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: matee »

A jak wyglada temperaturka ? Stoi na 90 teraz ? Ja mialem objawy podobne jak mialem [cenzura] termostat.. Auto bardzo slabe bylo, wymiana termistatu, temperaturka ladnie sie ustabilizowala i autko zyskalo :) bo patrzac na to co wymieniles to tylko to mi wpadlo do glowy :)

5tka

Gość

#7

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Temperaturka ok - stoi 95 :)
Chyba została znaleziona przyczyna - otóż nie wiem jak to możliwe ale wałek.. a raczej jego wersja została pomylona, zamontowano mi wałek od silniczka 1.4 a nie 1.6, zaworki za mało się otwierały i autko było mułowate... przynajmniej w teorii, w przyszłym tygodniu jadę na ponowną wymianę wałka na właściwy - miejmy nadzieję - czyli na taki upgrade :D
Dam znać czy problemy się zakończyły...
Pozdrawiam

dikser

Astro-maniak
Posty: 870
Rejestracja: 02 gru 2007, 23:43
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: dikser »

polik pisze:Temperaturka ok - stoi 95 :)
Chyba została znaleziona przyczyna - otóż nie wiem jak to możliwe ale wałek.. a raczej jego wersja została pomylona, zamontowano mi wałek od silniczka 1.4 a nie 1.6, zaworki za mało się otwierały i autko było mułowate... przynajmniej w teorii, w przyszłym tygodniu jadę na ponowną wymianę wałka na właściwy - miejmy nadzieję - czyli na taki upgrade :D
Dam znać czy problemy się zakończyły...
Pozdrawiam
i dlatego jeżdże z powaznymi naprawami yulko do dobtych mechaników,a nie do dlubków..ale oszołomy-pomylic wałki... :shock:
nie ważne przy czym stoisz tylko jak tym jeździsz
[External Link Removed for Guests]

Awatar użytkownika
lvesi

Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 20 lut 2008, 22:54
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: stargard
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: lvesi »

ja tam tu nowy jestem ale jak mialem cos takiego w silniku c16se okazalo sie ze mam zjechany klin na kole pasowym ktore z kolei daje sygnal do zaplonu -czy jakos tak elektrykiem nie jestem-wymienilem je i szaleje jak glupia:) przed tym 4 "mechaników" szukało.... objawy mialem identyczne
aż strach pomyśleć jak świat się zmieni, gdy z młodych gniwenych wyrosną dorośli wk.....wieni...

Gość

#10

Nieprzeczytany post autor: Gość »

W piątek odbieram autko po ponownej wymianie wałka na podobno dobry :D
Ale już chciałem się poradzić speców :)
Mam pytanie o to koło pasowe o którym pisze lvesi, jaki jest koszt takiej części i czy przy okazji wymiany tego cuda trzeba rozebrać pół silnika czy tylko troszkę??

ODPOWIEDZ