mam maly duzy problem
mianowicie astra trzyma mi na obrotach nie mam obrotomierza ale na ucho slychac ze sa za wysokie i nie chce z nich zejsc
silniczek krokowy czyscilem
podobno slyszalem ze jest to potencjometr przepustnicy
chcialby sie jednak upewnic czy na pewno za nim go kupie
moze ktos z was cwiczyl juz ten temat??
silnik 1.6i jednopunktowy, bez gazu benzynka rok 1992
wysokie obroty!!pomocy prosze o rade
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 27 sty 2007, 19:04
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ
- Kontakt:
wysokie obroty!!pomocy prosze o rade
Zycie choc piekne tak kruche jest.... zrozumial ten kto otarl sie o smierc....
-
- Posty: 1334
- Rejestracja: 21 gru 2006, 14:20
- Imię: Leszek
- Silnik: Diesel
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 27 sty 2007, 19:04
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ
- Kontakt:
no krokowiec sie zawieszal ale po przeczyszczeniu dzialal normalie to znaczy chowal sie
[ Dodano: 2007-03-16, 13:40 ]
problem rozwiazany:
przyczyna:
zuzyta uszczelka pod wtryskiem. dostawal falszywego powietrza i dlatego obroty byly za wysokie i falowaly po zmianie uszczelki pod obudowa kolektara ssacego przestaly falowac ale urzymywaly sie na poziomie 1300-1400
a teraz mruczy cichutko az milo posluchac
no i zaplon mialem delikatnie przestawiony takeze jezeli komus te informacje sie przydadza albo ma jakies pytania zapraszam na PW
[ Dodano: 2007-03-16, 13:40 ]
problem rozwiazany:
przyczyna:
zuzyta uszczelka pod wtryskiem. dostawal falszywego powietrza i dlatego obroty byly za wysokie i falowaly po zmianie uszczelki pod obudowa kolektara ssacego przestaly falowac ale urzymywaly sie na poziomie 1300-1400
a teraz mruczy cichutko az milo posluchac
no i zaplon mialem delikatnie przestawiony takeze jezeli komus te informacje sie przydadza albo ma jakies pytania zapraszam na PW
Zycie choc piekne tak kruche jest.... zrozumial ten kto otarl sie o smierc....