No jak w temacie- dzisiaj ide se do garażu i chcę odpalić silnik a tu cięzko kręci i kręci chociaż nie za długo bo aku nie poradził, chwila przerwy i znowu próbuje i to samo, czekam z 10 min. i odpalam znowu i odpalił jakby nigdy nic. Co jest grane- o co chodzi ??
Pojechałem do pracy, podłączyłem aku do prostownika i okazuje się że aku jest "pełne".
Zresztą nie zdiwiło mnie to bo aku ma 3 m-ce.
Czy ktoś ma na to jakiś pomysł, zaznacze że mmiałem takie ciężkie obracanie silnika od jakiegoś czasu ale zawsze jakoś odpalił, aż do dzisiaj.
Asterka ciężko odpala ...........
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 01 sty 2008, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt: