Świecąca dioda alternatora
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 24 sie 2007, 14:58
- Imię: Grzegorz
- Auto: Opel Astra F
- Silnik: C16 NZ
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jastrzebie
- Kontakt:
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:38
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jak ci nie pomoże dodatkowa masa to na 90 % masz uszkodzoną jedną diodę w mostku wzbudzenia - nie diody główne, tylko tzw . diody wzbudzenia- są 6 głównych i 3 wzbudzenia- jak ci 1 z tych 3 diód wzbudzienia padnie to w tedy ładowanie jest normalnie tylko przyświeca kontrolka. W grę wchodzą jeszcze przebicia stojana do masy, ale to 3 ewentualność.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 24 sie 2007, 14:58
- Imię: Grzegorz
- Auto: Opel Astra F
- Silnik: C16 NZ
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jastrzebie
- Kontakt:
Zobaczymy. Poniewaz wymieniłem altka na "nowy" tzn. ze szrotu i gosc zarzekał sie ze alternator jest ok. Gdyz ta astra z której go wymontował przyjechala tydzien temu. i dalej swieci ta kntrolka, wiec mysle ze chodzi tu o mase dodatkowa spróbuje ja pociągnąć od osłony kolektora do pasa przedniego mysle ze to chyba dobre miejsce chyba ze pociagnąc bezposrednio od alternatora ale mysle ze 1 opcja bedzie najlepsza tzn.od bloku silnika - osłony kolektora do karoserii - pasa przedniego. :m
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 27 mar 2008, 22:05
- Lokalizacja: LU
- Kontakt:
Hej i jak tam się okazało, faktycznie ta plecionka?kubekg pisze:Zobaczymy. Poniewaz wymieniłem altka na "nowy" tzn. ze szrotu i gosc zarzekał sie ze alternator jest ok. Gdyz ta astra z której go wymontował przyjechala tydzien temu. i dalej swieci ta kntrolka, wiec mysle ze chodzi tu o mase dodatkowa spróbuje ja pociągnąć od osłony kolektora do pasa przedniego mysle ze to chyba dobre miejsce chyba ze pociagnąc bezposrednio od alternatora ale mysle ze 1 opcja bedzie najlepsza tzn.od bloku silnika - osłony kolektora do karoserii - pasa przedniego. :m
Ja właśnie szukam przyczyny w mojej asterce
pozdrawiam
Robercik
Piszę poprawnie po polsku
Sprzedam: [External Link Removed for Guests]
Sprzedam: [External Link Removed for Guests]
- harnasios
- Posty: 9
- Rejestracja: 05 maja 2008, 11:48
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Kontakt:
Witam.
Ja tekze mialem ten problem w moim astrolocie. Tak samo jak moi szanowni przedmowcy sprawdzilem wszysko co sie dalo, niestety bez rezultatu. Dalem sobie spokoj..... Pomoglo dopiero (chociaz byl to calkowity przypadek) kiedy musialem zmienic cewke i halotron. Poprostu mechanik wymienil w/w czesci. Wiec mysle ze mozna by szukac problemu tam. A dodatkowa plecionka o ktorej byla mowa chyba poprostu tylko rozlozyla (uziemila) jakies male przebicie.
Pozrdawiam
Ja tekze mialem ten problem w moim astrolocie. Tak samo jak moi szanowni przedmowcy sprawdzilem wszysko co sie dalo, niestety bez rezultatu. Dalem sobie spokoj..... Pomoglo dopiero (chociaz byl to calkowity przypadek) kiedy musialem zmienic cewke i halotron. Poprostu mechanik wymienil w/w czesci. Wiec mysle ze mozna by szukac problemu tam. A dodatkowa plecionka o ktorej byla mowa chyba poprostu tylko rozlozyla (uziemila) jakies male przebicie.
Pozrdawiam
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 27 mar 2008, 22:05
- Lokalizacja: LU
- Kontakt:
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 22:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 27 mar 2008, 22:05
- Lokalizacja: LU
- Kontakt:
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Połaniec
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Zarzenie sie kontrolki ma na ogol przyczyny 2:
1. Slaba masa na alternatorze. Jednak to sie tez bedzie objawiac nizszym napieciem w porownaniu z pomiarem miedzy obudowa alternatora, a jego wyjsciem. Z regoly przy tej usterce lampka zarzy tym mocniej, im bardziej obciazymy alternator. Np na wolnych obrotach w nocy widoczne lekkie swiecenie. Zalaczenie swiatel wzmocni swiecenie, lub dodanie gazu tez to wzmocni.
2. Przebita dioda w mostku wzbudzenia. Alternator laduje prawidlowo. Nie ma wiekszych problemow, jednak lampka zarzy sie dosc jednostajnie.
Wyzej koledzy piszecie o problemachz pleciaonka. Osobiscie uwazam ze sama wymiana plecionki to nie wszystko. Oczywiscie jak jest sprawna i nowa to ma bardo duzy wplyw na prad rorusznika.
Jezeli chodzi o mase na alternatorze to najlepszym sposobem jest polaczenie bezposrednie obudowy alternatora z minusowa klema akumulatora. Ot poprostu kupujemy ok 1,5m przewodu LGy6mm2 zakuwamy pozadne koncowki Cu i laczymy obudowe i kleme. Polecam!! Dziala niezawodnie. Jak juz to robimy to zrobcie to samo z +. Wyjscie nowym kablem bezposrednio do plusiwej klemy. Ma to same zalety. Przedeszystkim jedynie 2 punkty polaczenia alternatora i akumulatora!! W razie iedomagan wystarczy tylko zrewidowac polaczenia w 4 miejscach przy klemach i przy alternatorze, a nie jak na ogol rozgrzebanie calej instalacji.
O2 lat w moim asrolocie mam tak zrobione i zero problemow z ladowaniem.
1. Slaba masa na alternatorze. Jednak to sie tez bedzie objawiac nizszym napieciem w porownaniu z pomiarem miedzy obudowa alternatora, a jego wyjsciem. Z regoly przy tej usterce lampka zarzy tym mocniej, im bardziej obciazymy alternator. Np na wolnych obrotach w nocy widoczne lekkie swiecenie. Zalaczenie swiatel wzmocni swiecenie, lub dodanie gazu tez to wzmocni.
2. Przebita dioda w mostku wzbudzenia. Alternator laduje prawidlowo. Nie ma wiekszych problemow, jednak lampka zarzy sie dosc jednostajnie.
Wyzej koledzy piszecie o problemachz pleciaonka. Osobiscie uwazam ze sama wymiana plecionki to nie wszystko. Oczywiscie jak jest sprawna i nowa to ma bardo duzy wplyw na prad rorusznika.
Jezeli chodzi o mase na alternatorze to najlepszym sposobem jest polaczenie bezposrednie obudowy alternatora z minusowa klema akumulatora. Ot poprostu kupujemy ok 1,5m przewodu LGy6mm2 zakuwamy pozadne koncowki Cu i laczymy obudowe i kleme. Polecam!! Dziala niezawodnie. Jak juz to robimy to zrobcie to samo z +. Wyjscie nowym kablem bezposrednio do plusiwej klemy. Ma to same zalety. Przedeszystkim jedynie 2 punkty polaczenia alternatora i akumulatora!! W razie iedomagan wystarczy tylko zrewidowac polaczenia w 4 miejscach przy klemach i przy alternatorze, a nie jak na ogol rozgrzebanie calej instalacji.
O2 lat w moim asrolocie mam tak zrobione i zero problemow z ladowaniem.
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt: