Co ma wspólnego katalizator z .....
Co ma wspólnego katalizator z .....
Witam posiadam astrę 1,6 16v automat Caravana.Od niedawna silnik mi coś nierówno pracuje na wolnych obrotach,byłem u mechanika i mi powiedział że to od katalizatora a stwierdził to na podstawie takiej że przyłożył dłoń do tłumika i zatkał go a mi kazał dodawać gazu i powiedzał że coś z katalizatorem ??? proszę o opinię
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:12
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Miłosław
- Kontakt:
Cóż przyczyn nierównej pracy silnika na wolnych obrotach jest wiele... krokowiec, koło podające info o zapłonie na kompa itp...
Ale jakbyś miał problem z katem to chyba autko byłoby zamulone - utrata mocy, brak przyspieszenia i ogólnie zrobiłby sie maluch z asterixa
Jak z przyspieszeniem jest ok to poszukałbym gdzie indziej...
Tak przy okazji jak kata wyrzucasz to można go sprzedać dają całkiem niezłą kaskę
Ale jakbyś miał problem z katem to chyba autko byłoby zamulone - utrata mocy, brak przyspieszenia i ogólnie zrobiłby sie maluch z asterixa
Jak z przyspieszeniem jest ok to poszukałbym gdzie indziej...
Tak przy okazji jak kata wyrzucasz to można go sprzedać dają całkiem niezłą kaskę
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
ee jak szaleje na wolnych obrotach i nie ma objawów zamulenia silnika to na moje to nie kat. Zazwyczaj jak ktoś ma zapchany katalizator to skarży się że na wysokich obrotach i przy większych prędkościach zamula mu autko (przypchany kat i spaliny nie mają gdzie uciekać) natomiast nikt nie pisał że szaleje mu na wolnych :/ dla mnie to dziwne :/
przyecież jeśli kat byłby tak zapchany że nawet na wolnych obrotach spaliny by nie uciekały i to auto na większych obrotach i przy dużych prędkościach jeździło by jak maluch.Wojtek jak jesteś zdecydowany na wycięcie to pamiętaj żeby sobie ten katalizator zabrać z powrotem bo to jest dużo warte nawet jeśli jest zużyty
co do tych obrotów to ja bym obstawiał krokowca albo czujnik położenia przepustnicy
przyecież jeśli kat byłby tak zapchany że nawet na wolnych obrotach spaliny by nie uciekały i to auto na większych obrotach i przy dużych prędkościach jeździło by jak maluch.Wojtek jak jesteś zdecydowany na wycięcie to pamiętaj żeby sobie ten katalizator zabrać z powrotem bo to jest dużo warte nawet jeśli jest zużyty
co do tych obrotów to ja bym obstawiał krokowca albo czujnik położenia przepustnicy
panowie jeżeli falują obroty to nie będzie krokowiec. bo jak krokowiec zacina sie to albo są bardzo wysokie obroty albo bardzo nisko. ja nie mam katalizatora i jakoś mam ten sam objaw falowania na wolnych obrotach na benzynie bo np. na gazie już czegoś takiego nie mam. ja proponuje jeszcze sprawdzić jakie ciśnienie daje pompka paliwa.
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
-
- Posty: 1334
- Rejestracja: 21 gru 2006, 14:20
- Imię: Leszek
- Silnik: Diesel
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
-
- Posty: 1334
- Rejestracja: 21 gru 2006, 14:20
- Imię: Leszek
- Silnik: Diesel
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt: