Astra Kombi 1,7 TD kopci, nie pali i gaśnie
Astra Kombi 1,7 TD kopci, nie pali i gaśnie
Witam all, mam mały problemik z moją Asterka silnik 1,7 TD Opel nie Isuzu, pisze tu bo nikt nie może mi powiedzieć co z nią jest (a znajomi mechanicy tylko domyślają sie bo mają roboty na miesiąc w przód, a nie chce oddawać do byle laika auta). Rano ciężko pali i kopci, jak jest ciepła to pali na dodtyk, przez to poszedł mi rozrusznik bo krecił kręcił a później nawet nie zachehłał po miesiącu, to wymieniłem go i wtryski i świece razem z nim, pali lepiej ale na dotyk nie pójdzie chyba że na świeżo naładowany akumulator, byłem u mechanika i sprawdził mi akumulator, jest dobry (6/10) mimo że rozładowuje sie po 2 tygodniach pewnie ma to coś wspólnego ze sobą (szczotki są w stanie dobrym przy alternatorze). Druga sprawa to paliwo, jade se pewnego razu do szkoły a tu nagle zonk ja mu gazu a on zwalnia, aż zgasł co jest grane??? wymieniliśmy pompkę paliwową na wolnych chodził, gaz i gasł, nie dostawał paliwa wogóle, meczyliśmy sie z bracholem 2 dni, w końcu wzieliśmy ręczną pomkę i dmuchneliśmy w przewód (przy pompce do baku) i poszło tak jak by było zatkane, jezdiłem sobie aż mi sie paliwo kończyło no to zalałem sobie do pełna i znowu jade i zgasł to samo co wczaesniej no to pomka w ruch i chodził dalej. Dzis zkończyło mi się paliwo no to rozkrecamy bak, dmuchali we wszystkie rurki i nic czysto, no i problem opwstał w baku, nie chce nic po urywać przy wężykach zasilajacych i powrotnych przy baku bo one są chyba na stałe do dna baku przymocowane. No i tu nasuwa mi się pytanie czy w baku jest jakiś filtr który mógł sie zapchać????
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 02 gru 2007, 14:31
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kartuzy
- Kontakt:
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 10 lis 2007, 22:08
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: słupsk
- Kontakt:
Filtr paliwa wymieniłem, powietrza jest OK. Wiem że paliwo ciagnie tylko pompa, ciekawiło mnie tylko czy w baku jest jakis filtr który sie mógł zatkać, a nie sprawdze bo musiałbym rozwalić bak i później go spawać a to mija się z celem. Narazie wyczyściłem wszystkie przewody powietrzem, zobaczymy jak to będzie. A baku nigdy nie wyprózniałem do końca zawsze lałem jak było tak z 5-12 litrów.