Klekot silnika c18nz
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 25 lut 2007, 21:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
hej a luzy zaworowe to nie reguluje się ręcznie tylko w isuzu? w astrze benzynce zdaje mi się że luzy regulują sięsamoczynnie - przynajmniej w książce samnaprawiam astrę f jest opisane jak regulować luzy ale tylko w isuzu, do benzynowego silnika nie ma takiego opisu i nawet nie jest wspomniane że trzeba regulować luzy
w dodatku jak by to były luzy to by jeszcze rzucało zimnym silnikiem na wolnych obrotach zaraz po odpaleniu
w dodatku jak by to były luzy to by jeszcze rzucało zimnym silnikiem na wolnych obrotach zaraz po odpaleniu
-
- Posty: 1063
- Rejestracja: 22 gru 2006, 6:27
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: gdansk / penarth uk
- Kontakt:
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 1063
- Rejestracja: 22 gru 2006, 6:27
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: gdansk / penarth uk
- Kontakt:
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
dobra znalazłem cytat:
" Wałek rozrządu napędza zawory przez dźwigienki podparte na popychaczach hydraulicznych, których zadaniem jest utrzymywanie stałej wartości luzu zaworów, dzięki czemu nie ma potrzeby regulacji."
więc luzy zaworowe w astrze odpadają w silnikach benzynowych i w oplowskich dieslach
choć tak jak piszesz może coś nawalić i luzy nie będą regulowane
jedynie isuzu jest troszkę cofnięty technologicznie
" Wałek rozrządu napędza zawory przez dźwigienki podparte na popychaczach hydraulicznych, których zadaniem jest utrzymywanie stałej wartości luzu zaworów, dzięki czemu nie ma potrzeby regulacji."
więc luzy zaworowe w astrze odpadają w silnikach benzynowych i w oplowskich dieslach
choć tak jak piszesz może coś nawalić i luzy nie będą regulowane
jedynie isuzu jest troszkę cofnięty technologicznie
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 25 lut 2007, 21:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Potwierdzam zdanie kolegi. samoregulacja się może zatrzeć i tyka wtedy na potęgę. Miałem tak w CC i po wymianie jak ręką odjął. To że nie ma regulacji tak jak w isuzu to nie znaczy że się tam nic nie moze zepsuć. Wręcz odwrotnie jak jest samoregulacja to prędzej padnie niż jak się samemu dobrze wyreguluje.misiek pisze:niekoniecznie moze byc niby automat jak zaczyna klepac to trzeba wymieniac
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 12 mar 2007, 14:08
- Imię: Pawel
- Silnik: X14XE/LPG
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
21zaba jeśli chodzi o Twoj przypadek to czy przy zdejmnowaniu głowicy mechanik spuścil olej z popychaczy hydraulicznych przed założeniem głowicy? Jak mi kumpel zdejmował to wiem że spuszczał i mówił że powinno się to robić bo może później źle działać (właśnie coś z regulacja zaworów) i że nie zawsze to robią mechanicy. Zainteresuj sie tym.
marfm jeśli chodzi o Twój problem to miałem tak samo ten sam efekt ale dochodził do tego spadek mocy silnik jakby chodził na trzy gary i faktycznie tak było. Dodam że iskra była wszytko z elektryka ok tylko że.... w jednym cylindrze ciśnienie sprężania ZERO :/. Otórz wypalił się zawór (albo dwa) i chodził na trzy. Dodam jeszcze że mechanicy "zwalali" na instalacje gazową... Więc może to sprawdź (a może też masz LPG? ). Daj znać co było?
Pozdrawiam
marfm jeśli chodzi o Twój problem to miałem tak samo ten sam efekt ale dochodził do tego spadek mocy silnik jakby chodził na trzy gary i faktycznie tak było. Dodam że iskra była wszytko z elektryka ok tylko że.... w jednym cylindrze ciśnienie sprężania ZERO :/. Otórz wypalił się zawór (albo dwa) i chodził na trzy. Dodam jeszcze że mechanicy "zwalali" na instalacje gazową... Więc może to sprawdź (a może też masz LPG? ). Daj znać co było?
Pozdrawiam
....może zabrzmi to dziwnie...ale o jaki zawór chodzi?pawelg303 pisze:...wypalił się zawór...
...to też sprawdziłem....faktycznie okazało się że przewód gumowy który idzie do filtra powietrza miał dziurkę i to nie małą ale po wymianie auto chodzi tak samo....lesio822 pisze:...może któryś przewód od powietrza założyliście źle albo ma dziurkę i ciągnie lewe powietrze...
...no właśnie...może to nie przy silniku trzeba szukać przyczyny bo jak otwieram maske to tam wszystko ładnie chodzi a jak by jakiiś gar nie palił to by przecież było słychać.... dziwne jest to że końcowy tłumik mam nowy a reszta jest ok bo sprawdzałem na kanale... normalnie już baranieje21zaba pisze:...silnik hodzi jak pszczułka i nawt na pierwszy słuch tego nie słychac ale jak sie stanie przy tłumiku to słychać jak on sobie purta...
...nie mam instalacji gazowej.pawelg303 pisze:... (a może też masz LPG? ). Daj znać co było? ...
...a do czego to i gdzie tecgo szukać??JOszi pisze:...to może się odzywać któryś z popychaczy..
P.S. Sorki jeśli komuś moje pytania wydadzą sie"laickie" ale dopiero uczę się Asterki
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 12 mar 2007, 14:08
- Imię: Pawel
- Silnik: X14XE/LPG
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Zarowy od jednej strony zamykają (cyklicznie) komore spalania od kanału dolotowego i wylotowego ( z drugiej strony tłok). Jeśli już zawór wypaliłby się to być może wylotowy bo pracuje przy wyższej temperaturze (jest omywany gorącymi gazami). Tyko większe prawdopodobieństwo wypalenia jest przy silniku 16-to zaworowym. Jeśli chodzi o to jak chodzi silnik to nie było widać zbyt dużej różnicy po otwarciu maski, a z tłumika "partolił". Chociaż patrząc na to co opisujesz nie widze zbytnio przyczyn aby się mogły wypalić, a to dobry znak bo koszt jest.... :/
Pozdarwiam
Pozdarwiam