tylny spryskiwacz - astra kombi
Ehem... Podpinam się pod temat, bo jestem w trakcie usunięcia takowej usterki. Postanowiłem wymienić silniczek (18 PLN) i wężyk Ø5 na całej długości i mam go już przeciągniętego od komory silnika do wyjścia na klapę, został mi odcinek samej klapy do spryskiwacza. Początkowo myślałem, że pod plastikową osłoną w jakiś sposób to załatwię, ale po odkręceniu tych paru śrub za pomocą klucza T27 nie wypatrzyłem nic interesującego (typu otwór rewizyjny).
Tak więc moje pytanie - czy można w cywilizowany sposób zdemontować sam spryskiwacz, czy najlepiej zaopatrzyć się w drugi, a stary wyciąć w pień ?
Tak więc moje pytanie - czy można w cywilizowany sposób zdemontować sam spryskiwacz, czy najlepiej zaopatrzyć się w drugi, a stary wyciąć w pień ?
- Jedras_GW
- Posty: 821
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 1:05
- Auto: Astra H
- Silnik: Z16XEP
- Województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Light-I, stary spryskiwacz zazwyczaj przy podważaniu ulega albo wycięciu albo pęka któreś z mocowań, także najpierw jedź do Opla i kup sobie nowy. Stary spryskiwacz podważałem, ciągnąłem, kombinowałem i w końcu jakoś wyszedł, ale nadawał się na śmietnik (nie trzymał się już w otworze).
Serdecznie Pozdrawiam
Astra H Z16XEP '04 77kkm
Astra H Z16XEP '04 77kkm
-
- Posty: 950
- Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Płock/Gostynin
- Kontakt:
Light-I, Ja też myslałem nad zmianą węzyka, ale jak zobaczylem jak on jest przeprowadzony to zniechęciłem sie, wziolem węzyk o większej średnicy, troche kleju dwuskładnikowego ( tytan ) i najnormalniej w świecie skleilem, sprawdzxa sie świetnie... półśrodek, ale mało zachodu i dość skuteczny.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 29 mar 2008, 17:14
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
He ja tak właśnie zrobiłem. Miałem problem bo nie mogłem nigdzie dostać złączki. no więc co trzeba było sie zabawić w Kazka wynalazka i coś znaleźć he w piwnicy akurat na widoku miałem wentylek od koła do roweru. Rozebrałem go na cześć i powiem wam że zaje.. idealnie mi spasił na złączkę. Pisze bo komuś może sie ten patent też przydakola pisze:to wytnij go kawałek-jakiś centymetr i idź do sklepu z częściami i po prostu kup to co potrzebujesz.
Cześć!
Przyłączę się do tematu. Ostatnio zauważyłem, że spryskiwacz tylnej szyby ma luz, tzn. można go delikatnie przekręcić w lewo i prawo. Sam z siebie się nie przekręca. Czy to jest normalne zjawisko. Chciałem to poprawić. Zdjąłem plastki z klapy, ale tam nie ma dostępu do spryskiwacza. Wydaje mi się, że wcześniej tak nie było. Podczas ostatniego mycia sprykiwacz zaliczył dość solidny cios plastkiową rączką od szczotki do mycia. Zastanawiam się, czy nie wpłynęło to na pojawienie się tego luzu.
Pozdr,
Przyłączę się do tematu. Ostatnio zauważyłem, że spryskiwacz tylnej szyby ma luz, tzn. można go delikatnie przekręcić w lewo i prawo. Sam z siebie się nie przekręca. Czy to jest normalne zjawisko. Chciałem to poprawić. Zdjąłem plastki z klapy, ale tam nie ma dostępu do spryskiwacza. Wydaje mi się, że wcześniej tak nie było. Podczas ostatniego mycia sprykiwacz zaliczył dość solidny cios plastkiową rączką od szczotki do mycia. Zastanawiam się, czy nie wpłynęło to na pojawienie się tego luzu.
Pozdr,
-
- Posty: 287
- Rejestracja: 23 lut 2007, 6:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kwidzyn
- Kontakt:
I nie będziesz go miał, jedyna droga wyjścia to ta dziura w którą jest wlożony, wymień go, nowy kosztuje 3zł, mtyle płaciłem w sklepie, tamtem wyciągnełem i naturalnie jak kolega gdzie wyżej pisał uległ zniszczeniu, a też wcześniej był luźny i obracał się lekko. Nowy trzyma elegancko.Wunsch pisze:Zdjąłem plastki z klapy, ale tam nie ma dostępu do spryskiwacza.
-
- Posty: 300
- Rejestracja: 16 sie 2008, 11:41
- Imię: Łukasz
- Auto: Linea Blu Coupe
- Silnik: Z22SE
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin / Warszawa
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Dzięki kolego za wskazówkę, ale wszystkie plastiki są mocowane śrubami torx T25.Light-I pisze:za pomocą klucza T27
Szkoda tylko, że przez niepewną informację komuś zbyt wiele czasu i złotówek mogło uciec... Ja z braku możliwości kupiłem cały zestaw kluczy torx więc nie miałem problemu.
Swoją drogą to mogliby w oplu pomyśleć i zostawić zapas tego wężyka tak powiedzmy po 10 cm na każdym końcu. Ale wiadomo: mechanik musi mieć zatrudnienie, serwis musi zarobić bo na samej sprzedaży auta w końcu tak niewiele zyskują...