Problem z odpalaniem bez świec żarowych
Problem z odpalaniem bez świec żarowych
Witam,
Nie znalazłem tematu opisujące takie zdarzenie, więc zakładam nowy.
Mam Astrę G 2.0 DI 16V od pół roku z przebiegiem niecałe 150 tys.
Przy odpalaniu na zimnym silniku muszę kilka sekund pokręcić rozrusznikiem ( zazwyczaj od 3 - 5) zanim odpali. Po odpaleniu widać błękitną chmurkę, tak jak gdyby przepalała resztki oleju. Dymi tak kilka sekund i wszystko dalej jest ok ( moc/ brak dymienia/ itp.)
Nadmienię, że w temperaturach niskich jak się załącza świece żarowe odpala na dotyk nawet przy -20.
Może ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie, bo oprzyznam że taki stan rzeczy jest troche irytujący.
Z góry dziękuję za pomoc
Nie znalazłem tematu opisujące takie zdarzenie, więc zakładam nowy.
Mam Astrę G 2.0 DI 16V od pół roku z przebiegiem niecałe 150 tys.
Przy odpalaniu na zimnym silniku muszę kilka sekund pokręcić rozrusznikiem ( zazwyczaj od 3 - 5) zanim odpali. Po odpaleniu widać błękitną chmurkę, tak jak gdyby przepalała resztki oleju. Dymi tak kilka sekund i wszystko dalej jest ok ( moc/ brak dymienia/ itp.)
Nadmienię, że w temperaturach niskich jak się załącza świece żarowe odpala na dotyk nawet przy -20.
Może ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie, bo oprzyznam że taki stan rzeczy jest troche irytujący.
Z góry dziękuję za pomoc
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 13:39
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: włocławek
- Kontakt:
hejka ja miałem podobny problem, a mianowicie zamochód nagle zaczął strasznie odpalać z rana już poźniej jak był rozgrzany to oki było, aż wkoncu nie odpalił i wiem że diesla się nie odpala na popych ale musiałem nie miałem wyjścia, ale odpalił a za mną chmura i to dość duża dymu ale też takiego błekitnego, co się okazało jedna świeca żarowa paliła a 3 były na wyrzucenie, wymieniłem na ngk i teraz nie ma już tego problemu nawet dymku nie puści więc może sprawdź świece i jak coś to wymień, pozdrawiam i daj znać jak poszło i czy to było to:)
-
- Posty: 1562
- Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
- Imię: Artur
- Auto: AG
- Silnik: Y20DTH
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
Mi sie wydaje, że za każdym razem jest grzana. Kontrolka pokazuje tylko, że świeca jest już przygotowana do rozruchu, czyli osiągnęła jakąś tam temperaturę umożliwiającą rozruch. Co prawda nie znam się zbytnio, ale nie wydaje mi się, żeby świeca żarowa mogłaby osiągnąć docelową temperaturę czerpiąc wyłącznie ciepło z otoczenia.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 kwie 2008, 23:05
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Brać kase?
- Kontakt:
Miałem podobnie, przebieg też podobny, ja kręciłem w zime po ok 10 sekund i grzałem świece z 8 razy no i jako tako zaskakiwał. Szkoda mi było rozrusznika no i pojechałem wymienić świece. Po drodze urwana świeca i koszty ehhh... ale jak już porobili to palił z pierwszego grzania za pierwszym zakręceniem przy -10 oczywiście spiralka się paliła na desce i czekałem aż zgaśnie w lato praktycznie się nie zapala i pali równie dobrze. Moim zdaniem wymiana świec zdecydowanie pomoże, ale jak nie były ruszane od nowości to niech się ty zajmie ktoś z głową na karku, bo jak urwie świece to koszty straszne.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 13:39
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: włocławek
- Kontakt: