Problem z zapalaniem Astra II 1.7 CDTI

Gość

Problem z zapalaniem Astra II 1.7 CDTI

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Mam pewien problem. Wspomniana astra od 3-4 tygodni ma problem pojawiający się w różnych odstępach czasu. Na zimnym silniku odpala "od strzału" zawsze natomiast na ciepłym to już różnie, jeśli silnik jest gorący i postój trwa chwilę tj nawet do 30 minut to też bez problemu pali ale jeśli silnik postoi dłużej i choć jest ciepły to wspaźnik temperatury jest prawie w położeniu początkowym /postój 45-60 minut/ to pojawia sie problem, rozrusznik kręci ale nie zapala - tak jakby nie dostawał paliwa. ASO sprawdzała komputer - błędów brak, instalację elektryczą też - jest ok. Dwa razy zdazyło się że sam zgasł na wolnych obrotach jeśli jeszcze silnik się nie rozgrzał, pojawiła się dioda usterki silnika ale jak już zapalił to po 2 km zgasła. Po kilkunastu minutach samochód odpala znów od strzału i wszystko jest ok. Znów muszę jechać do ASO ale jakoś oni chyba nie mają koncepcji co to może być, coś mi mówili że może z rozrządem coś nie tak, że jakiś tam wałek rozrządu się źle ustawia ze względu na zły sposób ułożenia paska, hmm!? Rozrząd był wymieniany 12/2007 a usterka pojawiła się w kwietniu. Macie jakieś pomysły? Będę wdzięczny za pomoc :-).
Pozdr.

Michal

Astro-maniak
Posty: 264
Rejestracja: 11 cze 2007, 18:42
Auto: Astra H, G
Silnik: z19dth i z22se
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Michal »

a jaki przebieg ma auto ?

Gość

#3

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Przebieg? Jakieś 162 tyś. Dziś juz stoi w serwisie, rano odpalił od strzału, ujechałem jakieś 3-4 kilometry był mały korek, po 2 minutach chciałem ruszyć ale zgasł... Ponownie zapalił po 35 minutch prób - świeciła sie kontrolka usterki silnika. Ruszyłem, po 100 metrach znów zgasł i to samo... Po kolejnych 40 minutach zapalił ale zaraz jak tylko nacisnąłem na gaz to zgasł. znów poczekałem jakieś 15 minut i zapalił. Popracował na wolnych obrotach 2-3 minuty i było ok, wieć pojechałem do serwisu /udało się dojechać - dioda usterki po kilku metrach zgasła/ i czekam na odpowiedź. Najciekawsze jest to że jak zapala to od strzału, nie jakoś z problemem, jeden obrót rozrusznika i pali a jak jest problem to jakby nie dostawał paliwa, rozrusznik kręci ale odpalić nie chce. Zazwyczaj to występuje jak się zrobi cieplej, zastanawiam się nad stacyjką, gdy jest ciepło to ciężko przekręcić kluczyk, a może to immobiliser?
Pozdro.

MARCIN-M425

Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 22 maja 2008, 22:14
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: MARCIN-M425 »

Kiedyś znajomy miał podobny problem z silnikiem 1,7dt wtedy winne okazały sie wtryskiwacze.Zimny palił na strzała po przejechaniu paru kilometrów był problem.

Gość

#5

Nieprzeczytany post autor: Gość »

kolega mnie nie pociesza... :-)

Michal

Astro-maniak
Posty: 264
Rejestracja: 11 cze 2007, 18:42
Auto: Astra H, G
Silnik: z19dth i z22se
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: Michal »

w Merivie 1.7cdti był problem z jakimś zaworem w pompie i można go było wymienić jako osobną czesc tj okolo 500-600zł tylko że tam pompy niby były innej firmy niż w astrach
[External Link Removed for Guests]

porównaj czy moze tez masz takie objawy

Gość

#7

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Od poniedziałku mam samochód w serwisie, nie mogłem nawet dojechać do pracy, w czwartek było już wiadomo o co chodzi. Otóż uszkodzony jest czujnik położenia rozrządu, niestety cześć jest droga tj. 633 pln + wymiana 150 a zamienników brak. No ale cóż "no astra, no fun" :-). Najgorsze jest to że muszę czekać na sprowadzenie części kilka dni, przez to spot nie wypalił a w zasadzie to nawet dwa spoty, ehh. Dzięki za pomoc, pozdrawiam.

ODPOWIEDZ