nie moge odpalic astry

lukaszw

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 09 gru 2007, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Rzeszów/Lublin
Kontakt:

nie moge odpalic astry

#1

Nieprzeczytany post autor: lukaszw »

prosze o pomoc.mam astre g 2.0 benzyna z 1999 roku uczylem wczoraj mlodszego brata jezdzic w w pewnym momencie auto zgaslo bo nie wcisnal sprzegla jak sie mial zatrzymac i od tej pory nie moglem wlaczyc silnika po przekreczeniu kluczyka nic sie nie dzialo glucha cisza myslalem ze akumulator siadlo udalo sie zapalic auto na pych wiec wyciagnalem i naladowalem akumulator ale dzisiaj po jego wlozeniu znowu jest to samo nie reaguje wogole na przekrecanie kluczyka
Ostatnio zmieniony 29 cze 2008, 22:13 przez lukaszw, łącznie zmieniany 3 razy.

Tomek1762

Astro-maniak
Posty: 1626
Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków/Skawina
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Tomek1762 »

lukaszw, Jak szarpło to może coś sie wypieło. Jest jedno złącze w stacyjce ( kostka ) moze ona sie odpieła.
Napisz jeszcze czy masz zapłon.
ŚMIERĆ JEZDZI SZYBKO -
DLATEGO TRZEBA BYĆ SZYBSZYM OD ŚMIERCI :d

lukaszw

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 09 gru 2007, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Rzeszów/Lublin
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: lukaszw »

sorry ale co to znaczy ze mam zaplon?

Tomek1762

Astro-maniak
Posty: 1626
Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków/Skawina
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: Tomek1762 »

lukaszw, Po przekręcweniu kluczyka swiecą Ci sie wszystkie kontrolki?? To jest właśnie pozycja w stacyjce zapłon :P
ŚMIERĆ JEZDZI SZYBKO -
DLATEGO TRZEBA BYĆ SZYBSZYM OD ŚMIERCI :d

lukaszw

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 09 gru 2007, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Rzeszów/Lublin
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: lukaszw »

faktycznie:/ wszystko sie zapala tak jak ma i po chwili gasna wszystkie z wyjatkiem trzech (olej silnik i akumulator)

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

to weź zlokalizuj rozrusznik. Do rozrusznika idą 2 przewody. jeden gruby a drugi cienki. Gruby daje bezpośrednio prąd z aku a cienki idzie przez stacyjkę i daje sygnał rozruchu (uruchamia po prostu rozrusznik) weź jakiś przewód jeden koniec podepnij pod + klemę akumulatora a drugi koniec do tego cienkiego przewodu przy rozruszniku. Powinien zacząć kręcić a jeśli zapłon jest ok to powinien też zapalić (oczywiście jak kluczyk w stacyjce będzie przekręcony ;) )

Jeśli zapali to szukaj przyczyny albo właśnie w tym cienkim przewodzie albo w kostce stacyjki.

Jeśli nie będzie kręcił to zobacz czy ten gruby przewód jest ok a jak tak to trzeba by było sprawdzić rozrusznik. (z automatu rozrusznika do którego wchodzą te w przewody wychodzi jeden gruby i idzie do silniczka rozrusznika - jak nie będzie wogóle reagowało na ten sposób z cienkim kablem to omiń automat łącząc ze sobą te 2 grube kable - przyłóż np śrubokręt ale uwaga bo będzie iskrzyć - to powinno uruchomić rozrusznik jeśli kable są ok)

No i sprawdź przede wszystkim bezpieczniki bo trzeba zaczynać od najprostszych rzeczy.

Tomek1762

Astro-maniak
Posty: 1626
Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków/Skawina
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: Tomek1762 »

lukaszw, Możesz również sprawdzić Przewód masowy co idzie do silnika czu przypadkeim sie nie pouzował bądz zaśniedział.
To też moze byc przyczynom.
ŚMIERĆ JEZDZI SZYBKO -
DLATEGO TRZEBA BYĆ SZYBSZYM OD ŚMIERCI :d

ODPOWIEDZ