nie moge odpalic astry
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 09 gru 2007, 20:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Rzeszów/Lublin
- Kontakt:
nie moge odpalic astry
prosze o pomoc.mam astre g 2.0 benzyna z 1999 roku uczylem wczoraj mlodszego brata jezdzic w w pewnym momencie auto zgaslo bo nie wcisnal sprzegla jak sie mial zatrzymac i od tej pory nie moglem wlaczyc silnika po przekreczeniu kluczyka nic sie nie dzialo glucha cisza myslalem ze akumulator siadlo udalo sie zapalic auto na pych wiec wyciagnalem i naladowalem akumulator ale dzisiaj po jego wlozeniu znowu jest to samo nie reaguje wogole na przekrecanie kluczyka
Ostatnio zmieniony 29 cze 2008, 22:13 przez lukaszw, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 1626
- Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków/Skawina
- Kontakt:
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 09 gru 2007, 20:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Rzeszów/Lublin
- Kontakt:
-
- Posty: 1626
- Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków/Skawina
- Kontakt:
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 09 gru 2007, 20:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Rzeszów/Lublin
- Kontakt:
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
to weź zlokalizuj rozrusznik. Do rozrusznika idą 2 przewody. jeden gruby a drugi cienki. Gruby daje bezpośrednio prąd z aku a cienki idzie przez stacyjkę i daje sygnał rozruchu (uruchamia po prostu rozrusznik) weź jakiś przewód jeden koniec podepnij pod + klemę akumulatora a drugi koniec do tego cienkiego przewodu przy rozruszniku. Powinien zacząć kręcić a jeśli zapłon jest ok to powinien też zapalić (oczywiście jak kluczyk w stacyjce będzie przekręcony )
Jeśli zapali to szukaj przyczyny albo właśnie w tym cienkim przewodzie albo w kostce stacyjki.
Jeśli nie będzie kręcił to zobacz czy ten gruby przewód jest ok a jak tak to trzeba by było sprawdzić rozrusznik. (z automatu rozrusznika do którego wchodzą te w przewody wychodzi jeden gruby i idzie do silniczka rozrusznika - jak nie będzie wogóle reagowało na ten sposób z cienkim kablem to omiń automat łącząc ze sobą te 2 grube kable - przyłóż np śrubokręt ale uwaga bo będzie iskrzyć - to powinno uruchomić rozrusznik jeśli kable są ok)
No i sprawdź przede wszystkim bezpieczniki bo trzeba zaczynać od najprostszych rzeczy.
Jeśli zapali to szukaj przyczyny albo właśnie w tym cienkim przewodzie albo w kostce stacyjki.
Jeśli nie będzie kręcił to zobacz czy ten gruby przewód jest ok a jak tak to trzeba by było sprawdzić rozrusznik. (z automatu rozrusznika do którego wchodzą te w przewody wychodzi jeden gruby i idzie do silniczka rozrusznika - jak nie będzie wogóle reagowało na ten sposób z cienkim kablem to omiń automat łącząc ze sobą te 2 grube kable - przyłóż np śrubokręt ale uwaga bo będzie iskrzyć - to powinno uruchomić rozrusznik jeśli kable są ok)
No i sprawdź przede wszystkim bezpieczniki bo trzeba zaczynać od najprostszych rzeczy.
-
- Posty: 1626
- Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków/Skawina
- Kontakt: