Wczoraj zaglądałem sobie pod autko, żeby popatrzeć jak mi ładnie woda leci z klimatyzacji
Przypadkowo zauważyłem jednak coś niepokojącego, a mianowicie jakiś nieładny wyciek. Nie było go tam wcześniej. Może ktoś mi coś powie na ten temat? Sorki za jakość ale tylko komórka była pod ręką.
Tak bym sobie sam zdiagnozował, że uczelka pod głowicą do wymiany, ale może ktoś bardziej doświadczony pomoże.
Jak się głębiej zaglądnie to niestety tam nad katalizatorem też trochę tłustego wycieku widać no i jeszcze przy skrzyni ale tego już nie udało mi się komórką w sposób zadowalający chwycić, ale tam mi kolega powiedział że to przewody hydrauliczne i mam się tym nie martwić.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Spocone autko...
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 18 mar 2008, 21:42
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 02 lis 2007, 20:30
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Legionowo i Śląsk
- Kontakt:
Z tego co widac to przeciek jest na polaczeniu skrzyni z blokiem silnika, czyli cieknie na wysprzegliku. Albo wycieka tamtedy olej ze skrzyni albo simeringiem na wale leci z silnika. Najlatwiej sprawdzic z czego to sprawdzajac poziom ileju w silniku. Jak bedzie z silnika ubywalo szybko to znaczy ze z silnika cieknie a jak nie to ze skrzyni. Nie obejdzie sie bez okkrecenia skrzyni od silnika.
MOJA ASTRA:
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 18 mar 2008, 21:42
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Sprawdzałem poziom oleju i nie brakuje go ani w silniku, ani w skrzyni. Dodam tylko, że wydaje mi się, że w skrzyni jest go za dużo. Sprawdzałem i na zimnym i na ciepłym silniku i na mój gust oba zakresy (+20 i +80) są przekroczone. Może to być powodem?
Żadnych objawów nie zauważyłem, biegi zmieniają się płynnie, nic nie szarpie, nic nie zgrzyta. Ostatnio byłem w górach i też się tymi tzw. "górskimi" pobawiłem i wszystko było ok.
Żadnych objawów nie zauważyłem, biegi zmieniają się płynnie, nic nie szarpie, nic nie zgrzyta. Ostatnio byłem w górach i też się tymi tzw. "górskimi" pobawiłem i wszystko było ok.
Nie drażnij lwa... lew to ja
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 18 mar 2008, 21:42
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Mam trochę lepszą fotę. Byłem u kolegi na kanale i już wiem, że uszczelka pod głowicą to to na pewno nie jest. Co prawda już tu trochę wytarłem,ale jeszcze trochę oleju widać. Na moje i kumpla oko to to, albo uszczelka na misce tam po lewej albo co gorsza gdzieś kurde przy tym kole leci. Jak widzicie jest jeszcze troche oleju na osłonie i wsporniku akurat pod tym kołem.
W "Sam naprawiam" widziałem że tam właśnie z tej strony jest pompa oleju. Wybaczcie mi jeżeli jakieś pierdoły piszę ale jeszcze aż tak super się nie znam
Dodam jeszcze, że po odpaleniu auta i wrzuceniu biegu, najlepiej wstecznego jak trzymam hamulec i przy włączonej klimatyzacji cosik tam puka, jakby łożysko jakieś się wybiło czy coś. Podczas jazdy tego nie słychać tylko jak hamuję albo się lekko toczę z nogą na hamulcu.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
W "Sam naprawiam" widziałem że tam właśnie z tej strony jest pompa oleju. Wybaczcie mi jeżeli jakieś pierdoły piszę ale jeszcze aż tak super się nie znam
Dodam jeszcze, że po odpaleniu auta i wrzuceniu biegu, najlepiej wstecznego jak trzymam hamulec i przy włączonej klimatyzacji cosik tam puka, jakby łożysko jakieś się wybiło czy coś. Podczas jazdy tego nie słychać tylko jak hamuję albo się lekko toczę z nogą na hamulcu.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Nie drażnij lwa... lew to ja