Charaktersytyczne grzechotanie przy wyciśniętym sprzęgle towarzyszy mi już od 25tys. Ostatnimi czasy przerodziło się w metaliczny stukot - więc podjąłem decyzję że czekać dalej nie będę.
Do tej pory kojarzyłem je z uszkodzonym sprzęgłem wg opinii i wcześniejszych postów. Jednakże logicznie rzecz ujmując uszkodzone łożysko stuka kiedy pracuje czyli na wciśniętym sprzęgle. U mnie na odwrót - na jałowym biegu.
Rekomendacja osoby, która się tym zajmie to na 90% luz na jednym z wałków w skrzynii biegów
Co mnie czeka:
1. Naprawa skrzyni - nieopłacalna. Zalecono podmianę na używkę.
2. Sprzęgło ma przebieg 155tys. Lubi delikatnie zawyć przy ruszaniu, co też wskazuje na konieczność jego wymiany przy okazji rozebrania całego zespołu.
3. Bardzo bolący temat to koło dwumasowe. Ocena jego stanu dopiero po rozebraniu całości jednak ze względu na jego cenę.. warto się nad tym zastanowić. Dodam że samochód lubi się mocno zatrząść przy gaszeniu silnika.
Prośba o radę:
1. Czy jest szansa że to jednak nie skrzynia?
2. Co z kołem zamachowym, czy jest szansa aby go niedotykać?
Koszty są bardzo wysokie, stąd wątpliwości. Z góry dzięki za opinie.
[ Dodano: 2008-10-26, 10:29 ]
lukas_piotr pisze:wiem że tamat był już poruszany ale zaproponowane mi rozwiązanie wymaga kilku pytań. Głównie ze względu na koszty.
Charakterystyczne grzechotanie przy wyciśniętym sprzęgle towarzyszy mi już od 25tys. Ostatnimi czasy przerodziło się w metaliczny stukot - więc podjąłem decyzję że czekać dalej nie będę.
Do tej pory kojarzyłem je z uszkodzonym sprzęgłem wg opinii i wcześniejszych postów. Jednakże logicznie rzecz ujmując uszkodzone łożysko stuka kiedy pracuje czyli na wciśniętym sprzęgle. U mnie na odwrót - na jałowym biegu.
Rekomendacja osoby, która się tym zajmie to na 90% luz na jednym z wałków w skrzynii biegów
Co mnie czeka:
1. Naprawa skrzyni - nieopłacalna. Zalecono podmianę na używkę.
2. Sprzęgło ma przebieg 155tys. Lubi delikatnie zawyć przy ruszaniu, co też wskazuje na konieczność jego wymiany przy okazji rozebrania całego zespołu.
3. Bardzo bolący temat to koło dwumasowe. Ocena jego stanu dopiero po rozebraniu całości jednak ze względu na jego cenę.. warto się nad tym zastanowić. Dodam że samochód lubi się mocno zatrząść przy gaszeniu silnika.
Prośba o radę:
1. Czy jest szansa że to jednak nie skrzynia?
2. Co z kołem zamachowym, czy jest szansa aby go niedotykać?
Koszty są bardzo wysokie, stąd wątpliwości. Z góry dzięki za opinie.
[ Dodano: 2008-11-05, 10:02 ]
Pomogłem sobie sam. Odzew na post kolejny raz okazał się.. ech..
Bardzo duży luz na łożysku oporowym + zużyty wysprzęglik okazuje się że daje takie efekty jak poczatek końca koła zamachowego (drgania przy uruchamianiu i gaszeniu) oraz rzekome a wyżej opisane stuki wałka zdawczego w skrzyni.
Po wymianie tarcza, docisk, wysprzęglik wszystkie objawy zniknęły.
Bardzo miłe zaskoczenie.