Wymiana uszczelki pod głowicą.

[archi1711]

Czy mogę sam wymienić uszczelkę pod głowicą i na co mam uważać?
Dodam, że nie jestem laikiem bo pracowałem jako kierowca-mechanik i mam warunki do tego, aby w garażu spokojnie rozkręcić silnik. Tylko boje się czy nie przestawie rozrządu lub czegoś innego nie popsuje.
Jeśli bedzie trzeba przeszlifować i sprawdzić to oddam ją do wrocławskiej firmy.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

[iro_iro]

Generalnie nie jest to prosta sprawa. Dziwi mnie że pytasz na co masz uważać skoro pracowałeś jako mechanik. Owszem pasek musisz zdemontować więc później trzeba rozrząd ustawić na znaki. Do tego dochodzą narzędzia- jak nie masz odpowiednich to nie ma sensu się za to brać samemu (klucz dynamometryczny, torxy, bloker wału ...). Najważniejsze jednak jest doświadczenie- ja bym raczej nie uczył się na własnym aucie. Powiem Ci tak: ja też mam pewne doświadczenie jako mechanik ( trzyletnie praktyki zawodowe u prywaciarza- więc obijania się tam raczej nie było), wykształcenie- technik mechanik o specjalizacji mechanika pojazdowa, i warunki (własny garaż z kanałem) ale miałem rok temu uszczelkę pod głowicą ( a okazało się że głowica pęknięta) i dałem do mechaniora. Za narzędzia bym musiał dać 2/3 tego co za robotę, a nie chciałem na swoim aucie się "uczyć". Popytaj najpierw ile zaśpiewają za robotę fachowcy bo jak do 300zł to uważam że lepiej dać tyle i masz spokój. Pamiętaj żeby przy okazji sprawdzić stan paska mikro, termostat lepiej wymienić przy okazji (nie wiem jak u ciebie ale u mnie koszt 30zł a w razie wymiany -demontaż całego rozrządu), pasek rozrządu powinien również być wymieniony bo nie montuje się ponownie tego samego, pompa wody, no i oczywiście olej i płyn chłodniczy. Części kup samemu - taniej wyjdzie i nie doliczy mechanik sobie "marży" na nich. A po robocie niech ci odda twoje "stare" żeby mieć pewność.

[archi1711]

Dzięki za odpowiedź.
Właśnie o to mi chodziło czy będę musiał ustawiać rozrząd od nowa "na znaki".
Mechanikiem byłem wiele lat temu, a jak samochody się zminiły to każdy wie.
Do klucza dynamometrycznego mam dostęp, troxy też nie problem niewiem tylko co to jest bloker wału jak bys mógł coś o tym powiedzieć będę wdzięczny.
Pozdrawiam
-archi1711-

[iro_iro]

Żeby zdemontować rozrząd musisz zdemontować koło pasowe wału, a żeby go zdemontować to trzeba odkręcić śrubę na wale. I tu zaczynają się schody- w różnych autach różnie się to rozwiązuje- w astrze blokujesz koło zamachowe. Wkładasz właśnie bloker na wieniec i w ten sposób masz zablokowany wał. Można coś kombinować- jakieś łyżki, pręty.. ale w 80% kończy się to fiaskiem albo gorzej. Niektórzy czarodzieje podchodzą bardziej radykalnie- młotek i majzel-i ogień po śrubie, ale to juz prawdziwy hardcor. Albo podchodzisz profesjonalnie i masz wszystkie potrzebne narzędzia albo warsztat i zaprzyjaźniony mechanik. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie ta wspomniana śruba na wale jest na torxa- całkiem sporego-takiego dużego nie miałem w zestawie, podobnie śruby głowicy- też torx tym razem mniejszy ale u mnie również go brak. Jak kupiłem śruby do głowicy nowe (50zł/kpl.- powinny byc wymienione po każdym wykręceniu) to te nowe już były na normalny klucz- chyba 19. Tak więc musisz najpierw obadać przed robotą jakich narzędzi będziesz potrzebował żeby się potem nie męczyć. Dobrze też się zaopatrzyć w książkę napraw - jak nie znajdziesz na necie to daj znać na priva to ci podeślę w PDFie- tam sobie poczytasz wszystko po kolei

[szczawik1]

Kolego procedura jest prosta żeby odkręcić koło pasowe. 5 bieg, samochód do góry po prawej stronie , odkręcasz osłonę dolną, blokujesz uniesione koło,klucz torx i wio.

[iro_iro]

5 bieg, samochód do góry po prawej stronie , odkręcasz osłonę dolną, blokujesz uniesione koło,klucz torx i wio.

A jak jest na tyle dokręcona ze nie idzie...? Uwierz mi - robiłem to setki razy i rzadko ten sposób jest skuteczny a poza tym wtedy nie masz zablokowanego na sztywno koła pasowego

[Usunięty użytkownik 3235]

U mnie był problem z tą śrubą. Niestety trzeba było użyć młotka bo inaczej nie szło.
Jeśli ma się dostęp do klucza pneumatycznego to wtedy wystarczy przytrzymać kluczem (ewentualnie) śrubę koła rozrządu i bez problemu idzie.

Wracając do tematu. Jeśliarchi1711, niezbyt czuje się na siłach żeby prawidłowo wykonać robotę, lepiej dać do mechanika. Polecam popytać w kilku miejscach i będzie rozeznanie. Mogę powiedzieć, że w mojej okolicy wychodzi szyte na przebite. Mam jednego mechanika, który taki zabieg łącznie z częściami wykonuje za 250zł+mój olej i płyn. Więc nie wiem czy warto, bo: uszczelka głowicy jakieś 60zł, planowanie 50zł i muszę dowieźć ok. 30km, do tego duperele jak inne uszczelki jakieś 20-30zł, o oleju i płynie nie wspomnę bo to jakieś 120zł to dając do mechanika dokładam do operacji jeszcze jakieś 100-150zł, a mam powiedzmy tę pewność, że będzie ok, a jak nie to już mechanik będzie się o to martwił i poprawiał

[iro_iro]

Jeśli ma się dostęp do klucza pneumatycznego to wtedy wystarczy przytrzymać kluczem (ewentualnie) śrubę koła rozrządu i bez problemu idzie.

I to jest najlepsze rozwiązanie- zdecydowanie godne polecenia

[marian paszek]

jest jeszcze metoda na rozrusznik. umiejetnie uzyta jest cholernie skuteczna

[Usunięty użytkownik 3235]

Jest jest. Zakładasz klucz na śrubę koła pasowego, blokujesz klucz i na moment kręcisz rozrusznikiem ale to musi być już wyczucie żeby nie przesadzić.Nie polecam tej metody... :>