Astra z salonu (klepana?)

Awatar użytkownika
Valkirn

Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 06 lis 2008, 18:45
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Astra z salonu (klepana?)

#1

Nieprzeczytany post autor: Valkirn »

Witam

Chciałem się kogoś poradzić odnośnie mojej asterki.

Nabyłem Astrę II, samochodzik fabrycznie nowy itd. Odbiór odbywał się pod koniec dnia (było to wieczorem). Następnego dnia gdy pojechałem samochodem do pracy miałem chwilkę żeby w świetle dziennym nacieszyć oko nowym nabytkiem i moją uwagę przykuło coś czego przy odbiorze samochodu nie zauważyłem, mianowicie: dosłownie o 1 mm przesuniety tylny zderzak w lewą stronę patrząc od tyłu (z przodu wszystko jest dobrze spasowane), oraz co wyszło po myciu samochodu (w pracy troszkę nabiłem kilometrów więc odrazu upaćkałem samochód) drobne kropeczki na prawym boku za tylnymi drzwiami. Asterka jest granatowa, kropki sa białe (srebrne?), sadziłem że może w coś "wleciałem" ale nie. Nie da się tego usunąć niczym, stanowi idealną płaszczyznę z resztą lakieru. Doszedłem do wnioski że samochód został uszkodzony (przesuniecie zderzaka) może w transporcie nie wiem.

Teraz się zastanawiam co zrobić tym fantem, olać to i cieszyć się samochodem czy może ruszyć temat u dealera. Właściwie nie mam pomysłu jak się za to zabrać bo przecież podpisałem protokół odbioru pojazdu.

Sprawa jeszcze jest tego typu że...nie mam za bardzo czasu latać do serwisu (niestety pracuję do 18)i tak zleciały prawie 2 miesiace. Teraz zastanawiam czy wogóle martwić się tymi wadami czy też nie, proszę o jakąś radę.

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#2

Nieprzeczytany post autor: Struna »

Na Twoim miejscu poświęciłbym trochę czasu na wyjaśnienie tej sytuacji. Nie po to kupujesz nowe auto z salonu, żeby miało jakieś wady. Białe kropki pod lakierem nie powinny mieć miejsca na aucie fabrycznym (chyba, że to jakaś wersja limitowana i ma specjalne malowanie ;P). Ja bym był bardzo oburzony na Twoim miejscu i nie chciałbym takiego auta, skoro płaciłem za nie dużo więcej niż za auto używane...
Obrazek

Awatar użytkownika
Valkirn

Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 06 lis 2008, 18:45
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: Valkirn »

Wszytko pięknie ładnie tylko od tamtego czasu mieneły 2 miechy (brak czasu na cokolwiek samo życie) a zresztą mogą powiedzieć że "widziały gały co brały". Zadzwonię jeszcze do rzecznika praw obywatelskich może mi pomoże (niezgodność towaru z umową). W każdym bądź razie...jak ktoś chce kupić gliwickiego opla to niech lepiej robi to za dnia, i niech naprawdę "trzepie" samochód tak jakby był używką. Poprostu nigdy już nie kupię samochodu składanego w naszym boskim kraju.

mariocccp

Astro-maniak
Posty: 297
Rejestracja: 14 mar 2008, 19:07
Imię: Mariusz
Auto: Astra G
Silnik: X18xe1 @ 161
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: mariocccp »

W polsce nic nie moze zdziwić czlowieka.

O podobnych sprawach byly juz programy w TVN turbo, nawet sie wypowiadał koles co pracowal w jakims salonie ze nowe samochody nie są nowe, normalnie nimi deptają tysiące kilosów, naprawy itepe.

Ogólnie ciezka sprawa, jakbys na drugi dzien to zglosił bylo by całkiem inaczej a tak powiedzą ze sam pomalowałes po dzwonie i jak im to udowodnisz.

Hendrix89

Astro-maniak
Posty: 406
Rejestracja: 29 sie 2008, 0:41
Imię: Michał
Auto: Astra
Silnik: 1,6
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: Hendrix89 »

Ja kupiłem Astrę H w piątek, podpisałem protokół itp. W sobotę umyłem auto, bo było jakoś dziwnie umaziane i moim oczom ukazały się pokaźne rysy na dachu i długa rysa na masce. Pojechałem, załatwiłem, tylko, że na polerowanie czekałem 3 tygodnie. Ale jest ok i jeszcze dostałem rabat dokupując dywaniki, które już były z ceny potrącone i apteczkę.

Awatar użytkownika
kaslo

Astro-maniak
Posty: 327
Rejestracja: 17 mar 2008, 15:34
Imię: Paweł
Auto: Astra , Zafira, Corsa
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

#6

Nieprzeczytany post autor: kaslo »

Kolego porada prawnika to koszt ok. 100 i w tym kierunku bym uderzył bo salon nie przyzna się do winy, ewentualnie poprawi usterkę. Co możesz wywalczyć? Duży zwrot kosztów za nabycie auta uszkodzonego przy ugodzie lub wymianę auta na nowe bez wad fabrycznych. Ale wpierw zrób oględziny auta u rzeczoznawcy i niech ci jakiś papier wystawi bo to ważne. Ja osobiście miałem podobny przypadek w salonie fiata w 99r i się opłacało wydać parę groszy :)
[External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;
Elektryka, mechanika, klimatyzacja, regeneracja - czyszczenie dpf, modernizacja oprogramowania, diagnostyka Tech 2-MDI
Norwida 4 T. 501807749

Hendrix89

Astro-maniak
Posty: 406
Rejestracja: 29 sie 2008, 0:41
Imię: Michał
Auto: Astra
Silnik: 1,6
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: Hendrix89 »

Ja tam spokojnie sprawę załatwiłem, po cichu w salonie i jestem zadowolony.
W sumie, gdyby nie dobra wola kierownika, to bym musiał się sądzić o takie szczegóły, ale uznali, że nie warto tracić na przyszłość klienta, który brał auto z salonu i załatwiliśmy to.

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#8

Nieprzeczytany post autor: Struna »

Hendrix89, u ciebie sytuacja jest o tyle lepsza, że auto było tylko porysowane. Natomiast u Valkirn'a jest podejrzenie, że przy aucie była grubsza naprawa, skoro pod lakierem bezbarwnym są kropki innego koloru niż lakier fabryczny...
Obrazek

Hendrix89

Astro-maniak
Posty: 406
Rejestracja: 29 sie 2008, 0:41
Imię: Michał
Auto: Astra
Silnik: 1,6
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: Hendrix89 »

Szczerze to te rysy na dachu wyglądały jak białe plamy.
Ale i tak uważam, że najpierw próbować się dogadać po cichu, a potem dopiero uderzać.

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#10

Nieprzeczytany post autor: Struna »

No tak, jasna sprawa ;) Wcale nie jest powiedziane, że dealer nie pójdzie na ugodę, bo przecież może przez to stracić więcej niż jednego klienta. Niestety o tyle się komplikuje, że minęły już 2 miesiące.
Trzeba jechać i pogadać z kierownictwem ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ