Alternator, akumulator?
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 cze 2008, 13:20
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
Alternator, akumulator?
Witam
Wracając z pracy, bez problemu odpaliłem silnik następnie kilka krotnie zamigotała kontrolka ładowania aku po czym zgasła. Przejechałem z 25-30 km, wjechałem na rondo i... zapaliła się kontrolka ABS, następnie po kilku sekundach kontrolka poduszek, potem zgasły zegary i wysiadło wspomaganie. Zjechałem przestraszony na pobocze, zgasiłem samochód i... juz nie mogę go odpalić. Aku jakby rozładowane. Wróciłem z buta do domu i zacząłem szukać na forum, ale nic nie mogę wygrzebać rozsądnie pasującego. Astra G 1,6 16v. Myślę o alternatorze, ale czy po 100m przejechanych bez wspomagania=bez ładowania mógłbym już nie odpalić samochodu? Czy aku przy okazji też słabe?? Proszę o opinię i sugestie.
Wracając z pracy, bez problemu odpaliłem silnik następnie kilka krotnie zamigotała kontrolka ładowania aku po czym zgasła. Przejechałem z 25-30 km, wjechałem na rondo i... zapaliła się kontrolka ABS, następnie po kilku sekundach kontrolka poduszek, potem zgasły zegary i wysiadło wspomaganie. Zjechałem przestraszony na pobocze, zgasiłem samochód i... juz nie mogę go odpalić. Aku jakby rozładowane. Wróciłem z buta do domu i zacząłem szukać na forum, ale nic nie mogę wygrzebać rozsądnie pasującego. Astra G 1,6 16v. Myślę o alternatorze, ale czy po 100m przejechanych bez wspomagania=bez ładowania mógłbym już nie odpalić samochodu? Czy aku przy okazji też słabe?? Proszę o opinię i sugestie.
-
- Posty: 1626
- Rejestracja: 24 sty 2008, 20:46
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków/Skawina
- Kontakt:
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 05 maja 2008, 13:55
- Imię: Robert
- Auto: Astra F
- Silnik: 1.8 16V X18XE
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Ja miałem niedawno to samo .... rozłoczyły mi sie styki w alternatorze myślałem ze akus padł i kupiłem nowy i na nowym to samo masz pare możliwości.. regulator napiecia... szczotki .... badz wirnik szlak trafił .... albo tak jak u mnie rozłaczyły sie styki
Moja Asterka Hachback: [External Link Removed for Guests]
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
- altera
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 sie 2008, 10:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 cze 2008, 13:20
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
Naprawione. Podobno regulator napięcia. Napięcie ładowania nie istniało. Podczas pracy napięcie na zaciskach wynosiło poniżej 12V.
Przy okazji wymieniłem łożyska. Koszt awarii 250zł. Nie szukałem gdzie taniej tylko gdzie bliżej. Musiałem dojechać na naładowanym przez noc aku.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Przy okazji wymieniłem łożyska. Koszt awarii 250zł. Nie szukałem gdzie taniej tylko gdzie bliżej. Musiałem dojechać na naładowanym przez noc aku.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 05 maja 2008, 13:55
- Imię: Robert
- Auto: Astra F
- Silnik: 1.8 16V X18XE
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
jak mi padł altek to na naładowanym akusie przejechałem 18 kilometrow.... jechałem bez świateł... zadne wskaźniki nie działały... starałem sie nie hamować pedałem i nie wrzucałem jakich kolwiek kierunków
Moja Asterka Hachback: [External Link Removed for Guests]
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 cze 2008, 13:20
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
Witam
Problem jednak się nie skończył. Dziś wracając z pracy kontrolka AKU zaczęła migać. Przestaje gdy ruszam lub hamuje = pod większym obciążeniem prądowym.
Napięcie ładowania 13,6-13,7. Pod obciążeniem (światła mijania, ogrzewanie szyby, wentylator na maksa, jakieś 12V). Może to akumulator? Napięcie na zaciskach 12,6. Ale jest mokry przy korkach - tak jakby elektrolit lekko uciekł.
Może elektromechanik, nie chce oczerniać - odwalił lipę? Bez obciążenia na wolnych obrotach alternatorowi ciężko a niby łożyska mają 5 dni że aż światło w kabinie delikatnie rytmicznie przygasa.
Problem jednak się nie skończył. Dziś wracając z pracy kontrolka AKU zaczęła migać. Przestaje gdy ruszam lub hamuje = pod większym obciążeniem prądowym.
Napięcie ładowania 13,6-13,7. Pod obciążeniem (światła mijania, ogrzewanie szyby, wentylator na maksa, jakieś 12V). Może to akumulator? Napięcie na zaciskach 12,6. Ale jest mokry przy korkach - tak jakby elektrolit lekko uciekł.
Może elektromechanik, nie chce oczerniać - odwalił lipę? Bez obciążenia na wolnych obrotach alternatorowi ciężko a niby łożyska mają 5 dni że aż światło w kabinie delikatnie rytmicznie przygasa.
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 04 lut 2008, 19:12
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- altera
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 sie 2008, 10:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
Właśnie dlatego pomiar ładowania przeprowadzony na klemach jest miarodajny tylko przy sprawnym i naładowanym aku. Najlepiej się trochę pogimnastykować i pomierzyć na zaciskach alternatora - eliminujemy w ten sposób wpływ uszkodzonych przewodów, przekaźników i akumulatora.iwan87 pisze:ładowanie jest ok. Akumulator dętka.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 cze 2008, 13:20
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
A więc pomierzyłem wszystko jeszcze raz:
Tym razem napięcia trochę wyższe(silnik odstał może dlatego), ale kontrolka dalej miga, żarzy się.
Podczas uruchamiania spada do ~11V.
Napięcie na klemach na biegu jałowym ~14V
Napięcie na alternatorze ~14,1V
Po przygazowaniu do 4000 obrotów napięcie rośnie do 14,2V (a więc na styk zgodne z minimalnym wg Opel Astra sam naprawiam)
Napięcie pod obciążeniem 12,4V
Po przygazowniu do 4000 obrotów rośnie do jakiś 12,8-13V
(tu na altku już nie mierzyłem).
Jakieś sugestie? To może być akumulator??
Tym razem napięcia trochę wyższe(silnik odstał może dlatego), ale kontrolka dalej miga, żarzy się.
Podczas uruchamiania spada do ~11V.
Napięcie na klemach na biegu jałowym ~14V
Napięcie na alternatorze ~14,1V
Po przygazowaniu do 4000 obrotów napięcie rośnie do 14,2V (a więc na styk zgodne z minimalnym wg Opel Astra sam naprawiam)
Napięcie pod obciążeniem 12,4V
Po przygazowniu do 4000 obrotów rośnie do jakiś 12,8-13V
(tu na altku już nie mierzyłem).
Jakieś sugestie? To może być akumulator??