polerka u lakiernika...co o tym myślicie???

michalek206

Astro-maniak
Posty: 628
Rejestracja: 26 lut 2007, 14:55
Imię: Michał
Auto: astra,bmw
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: michalek206 »

bednarz15, trochę przesadzasz porównując polerkę kupioną w hipermarkecie do takiej jaką robi lakiernik ... też mam to o czym mówisz ale ... oprócz tego że masz urządzenie to musisz mieć jeszcze odpowiedni filc... a takie gówienko za 100zł ma poprostu za mało mocy żeby uciągnąć dobry filc ... ja też będę robił polerkę ale dopiero po zimie ...
==========82%===========

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

nie filc... gabkę polerską ;) chyba 60zł kosztuje taka gąbka ;) jedziesz tym i nie musisz używać żadnego filcu więcej ;)

do gąbki która ma różne twardości stosuje się również pasty polerskie ;) ja polecam gabke firmy farecla i tej samej firmy pastę polerską G3. co do gąbki to chyba najlepszy jest pomarańczowy kolor bo ani za miękki ani za twardy

polerkę z regulacją obrotów da się kupić za 150zł, jest wystarczająco mocna i starczy w zupełności by wypolerować autko 2 razy w roku ;) - wygląda jak duża kątówka ;)

michalek206

Astro-maniak
Posty: 628
Rejestracja: 26 lut 2007, 14:55
Imię: Michał
Auto: astra,bmw
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: michalek206 »

JOszi, bez urazy , może i masz rację ale taką polerką to tak jakbyś tylko nabłyszczył lakier ... tzn no widziałem kilka aut które wyszły z pod polerki lakiernika i takie które robiono różnymi gadżetami ... różnica jest , a w każdym razie według mnie ... u nas lakiernik używa takiego grubego filcu ... może używam złej nazwy ale tak jest i wychodzi mu to rewelka , zresztą za niedługo u niego będe to zrobię fotki jak coś ... i pokaze o co mi chodzi ... ja najpierw zrobiłbym polerkę u lakiernika a potem ewentualnie robił sobie w domu gadżetem żeby utrzymać efekt ...
==========82%===========

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

właściwie to filc też jest dobry i można go stosować naprzemiennie z gabką, tylko że gabka ma trochę więcej zalet ;)
tzn filc to jest stara szkoła i większość lakierników go używa bo mniej nawet się zużywa ;) natomiast gąbka to już jest jakby nowość ;) jest troszkę lepsza od filcu bo ma rożne rodzaje twardości które dobiera się do powierzchni natomiast filc jedzie tą samą twardością

Polerką gąbką jest dużo łatwiejsza ;) bo wiadomo że polerkę się robi na mokro a gabka lepiej chłonie wodę tak więc mniej roboty z nawadnianiem powierzchni ;)

Ważne żeby dobrą pastę dobrać. Ja polecam automax albo G3 bo są sprawdzone i polecane przez wielu. Pasty typu tempo nie zdają egzaminu.

Dobrze jest jeszcze po polerce umyś z 2 razy autko a potem nawoskować jakąś autopoliturą ;) po tym autko będzie wyglądało jakby szkłem oblane :D

michalek206

Astro-maniak
Posty: 628
Rejestracja: 26 lut 2007, 14:55
Imię: Michał
Auto: astra,bmw
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: michalek206 »

eheh czyli jednak o filc mi chodziło :D :P ja mam lakier w złym stanie i muszę coś z tym zrobić .. strasznie dużo mam rys i zmatowień .. a właśnie JOszi, używałeś może tych wosków z nano technologią czy jak to się tam wabi :) ??
==========82%===========

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#16

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

używałem ale nie powiem Ci dokładnie jaka jest tego czegoś nazwa. Ale powiem że efekt na białym autku super. Po zimie zrobię sobie polerkę astry to zdam relacje

bednarz15

Astro-maniak
Posty: 127
Rejestracja: 02 wrz 2007, 3:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: strzelce kraj.
Kontakt:

#17

Nieprzeczytany post autor: bednarz15 »

michalek206 pisze:bednarz15, trochę przesadzasz porównując polerkę kupioną w hipermarkecie do takiej jaką robi lakiernik
ja wspomniałem o niepotrzebnym wydawaniu kasiorki...to co ja zrobiłem, a dokładnie metoda i środki jakich użyłem na finał wywołały u mnie mega banana :) ok. Pan lakiernik zrobi to lepiej...ale po co za takie sianko? skoro ja tam różnicy nie będę widział - autko i tu i tu będzie błyszczało...a skoro "nie widać różnicy, to po co przepłacać" ? piszę o sobie. I nie bawiłem się żadnymi filcami. Normalna polera z pastą tempo i taką gąbeczką ścierną. Dokładne mycie autka przed i po oczywiście. Po wszystkim ręczne nakładanie wosku / mleczka, gdyż kolega miał taką końcóweczkę polerującą, ale ja stwierdziłem, że efekt po niej jest średni, więc poleciałem Corsinę ręcznie :) i jestem zadowolony z tego, że sam to robiłem i że zaoszczędziłem kaskę. W pasty typu g3 się nie bawiłem ze względu na koszta. Jeśli ktoś ma kaskę i nie chce się samemu bawić to proszę bardzo dawać do lakiernika - ale jeśli będzie on takim "fachowcem" jak u mnie panowie w miasteczku to życzę powodzenia. Jeśli nie muszę to nie oddaję autka (kilka razy się nadziałem i widziałem też co wyprawiają "cudaki").
Pozdrawiam :)

michalek206

Astro-maniak
Posty: 628
Rejestracja: 26 lut 2007, 14:55
Imię: Michał
Auto: astra,bmw
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#18

Nieprzeczytany post autor: michalek206 »

bednarz15, może i masz rację , po części .. ale ja mam teraz na tyle zepsuty lakier że polerka taka w domu nie pomaga ... nie wiem jak to jest u Ciebie ale u nas robią całkiem przyzwoicie i po cenie ... ;) myślę że raz na jakieś 2 lata można spokojnie oddać w ręce lakiernika :P no a tak to oczywiście szlifowac samemu :)
==========82%===========

bednarz15

Astro-maniak
Posty: 127
Rejestracja: 02 wrz 2007, 3:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: strzelce kraj.
Kontakt:

#19

Nieprzeczytany post autor: bednarz15 »

michalek206, miło, że się po części zgadzamy :) lakier w Corsinie nie był jakiś "zepsuty"... po prostu chciałem go z lekka odnowić, bo parę lat nikt z nim nic nie robił poza zwykłym myciem i ręcznym woskowaniem.
U mnie niestety lakiernicy widziałem jak pracowali i jacy to "spece"... i stąd w życiu nie oddam autka w ich ręce. Wolę już pojechać do gorzowa czy gdziekolwiek :) i zapłacić nawet więcej (jeśli zajdzie taka konieczność oczywiście).
pozdrawiam.

damiiano76

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 10 maja 2007, 15:08
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: manchester
Kontakt:

#20

Nieprzeczytany post autor: damiiano76 »

Panowie, moze uzywal ktos teflonu do konserwacji lakieru? Czy naprawde jest taka roznica w jakosci i trwalosci w stosunku do zwyklych woskow? Wg.producenta efekt jest rewelacyjny (lsni jak lustro) hehe. Chetnie bym zapodal jakis trwalszy srodek niz turttle wax:).
Pozdro

ODPOWIEDZ