uszlachetniacze, magnetyzatory itp... czy to dziala?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 24 sie 2007, 21:10
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Wieden
- Kontakt:
uszlachetniacze, magnetyzatory itp... czy to dziala?
post na temat wszelkiego rodzaju uszlachetniaczy do paliwa, obojetnie czy benzyna czy diesel, magnetyzatorow.
czy to cos pomaga?
czy warto zakupic takie cos na zime?
czy faktycznie czyszcza wtryski, pomagaja w odpalaniu, redukuja zurzycie paliwa itp....
co polecacie mi na zime do astry II 1,8 16v (+lpg)?
czy to cos pomaga?
czy warto zakupic takie cos na zime?
czy faktycznie czyszcza wtryski, pomagaja w odpalaniu, redukuja zurzycie paliwa itp....
co polecacie mi na zime do astry II 1,8 16v (+lpg)?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 24 sie 2007, 21:10
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Wieden
- Kontakt:
powiem ci tak:
- ja używam ten środek raz w miesiącu...efekty ponoć są już po 2-3 zabiegu zatankowania do pełna i zalania środkiem...ja już robie tak od 9-10 miesięcy...
i jestem przekonany... że oprócz puszczającej uszczelki pod głowicą i ORIngiem bagnetu...silnik jest w 100% sprawny... cichy, równomiernie pracuje i nie miałem dotąd żadnych problemów z nim... Dlatego tez nie mówie, że to działa gdyż nie miałem takiej sytuacji co bym musiał ratować silnik z krytycznej syytuacji...- ja używam ten środek profilaktycznie...i wiem jedno... na pewno nie ma skutków ubocznych jego stosowania
STP do benzyniaków/wtryskiwaczy, usuwa nagar z wtryskiwaczy no i tą drogę którą przebywa paliwko...
Niedawno wyszedł nowy produkt w czerwnej buteleczce... na okres zimowy, który dodatkowo zapobiega i niszczy wodę zawartą w benzynce...
- ja używam ten środek raz w miesiącu...efekty ponoć są już po 2-3 zabiegu zatankowania do pełna i zalania środkiem...ja już robie tak od 9-10 miesięcy...
i jestem przekonany... że oprócz puszczającej uszczelki pod głowicą i ORIngiem bagnetu...silnik jest w 100% sprawny... cichy, równomiernie pracuje i nie miałem dotąd żadnych problemów z nim... Dlatego tez nie mówie, że to działa gdyż nie miałem takiej sytuacji co bym musiał ratować silnik z krytycznej syytuacji...- ja używam ten środek profilaktycznie...i wiem jedno... na pewno nie ma skutków ubocznych jego stosowania
STP do benzyniaków/wtryskiwaczy, usuwa nagar z wtryskiwaczy no i tą drogę którą przebywa paliwko...
Niedawno wyszedł nowy produkt w czerwnej buteleczce... na okres zimowy, który dodatkowo zapobiega i niszczy wodę zawartą w benzynce...
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 24 sie 2007, 21:10
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Wieden
- Kontakt:
niestety nie polecam v power
polecam lać 95 na shellu, BP i statoilu....
wiesz czemu ? bo silnik przystosowany e eFce do paliwa 95 oktanowego...
jeśli zaś chodzi o silniki z tego rocznika co eFka.. jednakże turbodoładowane benzynowe wóczas tam się leje 98
pozatym to powyzej 98 rocznika i w astrach G już jest standard 98
pozdrawiam
polecam lać 95 na shellu, BP i statoilu....
wiesz czemu ? bo silnik przystosowany e eFce do paliwa 95 oktanowego...
jeśli zaś chodzi o silniki z tego rocznika co eFka.. jednakże turbodoładowane benzynowe wóczas tam się leje 98
pozatym to powyzej 98 rocznika i w astrach G już jest standard 98
pozdrawiam
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 24 sie 2007, 21:10
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Wieden
- Kontakt:
- wesoł
- Posty: 4890
- Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
- Imię: Paweł
- Auto: VW
- Województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Goleniow
- Pomocny: 34 razy
- Kontakt:
Ale glupoty piszesz ze az mi niedobrze sie robi. W astrach coupe turbo- mam na mysli Z20LET paliwo jaki sie leje to 95 a jesli ktos robił mody w silniku i chipa to wtedy 98 to minimum. Jakbys moze troszke pouczyl sie motoryzacji to bys wiedzial ze za maly oktan to niedobrze co nie znaczy ze im wieksza liczka oktanowa to lepiej.JunioR pisze:niestety nie polecam v power
polecam lać 95 na shellu, BP i statoilu....
wiesz czemu ? bo silnik przystosowany e eFce do paliwa 95 oktanowego...
jeśli zaś chodzi o silniki z tego rocznika co eFka.. jednakże turbodoładowane benzynowe wóczas tam się leje 98
pozatym to powyzej 98 rocznika i w astrach G już jest standard 98
pozdrawiam
W poscie wyzej tez jakies bajki piszesz typu "wode niszczy" i "czysci wtryski, przewody paliwowe" itd. I gdzie tea woda sie niby podziewa? A brud to niby gdzie leci-moze wlasnie zatka te wtryski jak juz tam dotrze.
A Ty się naucz czytać co ktoś pisze.... napisałem 95 silniki F astry a z turbo 98wesoł pisze:Ale glupoty piszesz ze az mi niedobrze sie robi. W astrach coupe turbo- mam na mysli Z20LET paliwo jaki sie leje to 95 a jesli ktos robił mody w silniku i chipa to wtedy 98 to minimum. Jakbys moze troszke pouczyl sie motoryzacji to bys wiedzial ze za maly oktan to niedobrze co nie znaczy ze im wieksza liczka oktanowa to lepiej.
wesoł pisze:W poscie wyzej tez jakies bajki piszesz typu "wode niszczy" i "czysci wtryski, przewody paliwowe" itd. I gdzie tea woda sie niby podziewa? A brud to niby gdzie leci-moze wlasnie zatka te wtryski jak juz tam dotrze.
Ty się chyba z jakiejś bajki urwałeś... nie napisałem tego z właśnych doświadczeń, napisałem wyraźnie że ja właściwości nie odczuwam ale dolewam tego płynu...
Swoją drogą to ty troche poczytaj ;]
I zamiast wytykać komuś błędy.... Sam się popisz cfaniaku