drążki kierownicze zbieżność

Gość

drążki kierownicze zbieżność

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Witam....
Przy wymianie jakich elementów zawieszenia w Astrze F istnieje konieczność ustawiania geometrii???
Jestem przed wymiana końcówek drążków kierowniczych i przy tej okazji chciałem zapytać co powinno się jeszcze wymienić, żeby nie powtarzać później niepotrzebnie ustawiana zbieżności...
miałem popękane gumy na końcówkach i jeszcze dobiłem je przy wymianie sprężyn....



Pozdrawiam.... :evil:

Maryś

V.I.P.
Posty: 896
Rejestracja: 16 cze 2007, 12:25
Imię: Maciej
Silnik: 2.0
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

#2

Nieprzeczytany post autor: Maryś »

Generalnie kazda ingerencja w zawiasie moze prowadzic do koniecznosci ustawienia zbieznosci ;) Koncowki drazkow, wahacz, sworzen...nawet amory czy tez sprezyny. Nie ma do tego zasady. ;)
Mechanika pojazdowa. Gdańsk tel 530-612-613.

ja37

V.I.P.
Posty: 6068
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 129 razy

#3

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

No amory i spręzyny może nie, ale reszta tak.
W corsie przy wymianie amorów i sprężyn tez trzeba, bo jest też regulacja zwrotnicy względem kolumny, a w astrze to jest jedna całość.

mati83

#4

Nieprzeczytany post autor: mati83 »

ja37, będę teraz wymnieniał wszystkie amory i łaczniki stabilizatora. Musze ustawiać zbieżność??

ja37

V.I.P.
Posty: 6068
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 129 razy

#5

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

Ja bym nie ustawiał.
Amortyzator to wkład do kolumny, i ten, co założysz nic nie zmieni, żadnych nastawów zawieszenia.
A łączniki też nic nie zmieniają, na upartego bez nich też da się jeździć :m

mati83

#6

Nieprzeczytany post autor: mati83 »

Jesteś pewien, bo powiem Ci tak.. Ilu mechaników tyle opinii... ;) A odwiedziłem kilkunastu... Przedwczoraj założyłem nowe opony i nie chciałbym ich wyrzucić po jednym sezonie... :/

Maryś

V.I.P.
Posty: 896
Rejestracja: 16 cze 2007, 12:25
Imię: Maciej
Silnik: 2.0
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

#7

Nieprzeczytany post autor: Maryś »

Laczniki w asterkach to standard :mrgreen:

"Puk puk.....
....Kto tam?...
....Lacznik stabilizatora" :mrgreen:

Z reguły zbieznosc ustawiasz gdy grzebiesz przy wahaczu ( sworzen, gumy/tuleje wahacza) lub wymieniasz drazki kierownicze. Ale zdarza sie ( nie mowie ze czesto - lecz znam przypadki) gdy po wymianie samego amora, czy tez peknietej sprezyny nalezalo ustawic zbieznosc ;) Jest to jednak rzadziej spotykane.
Zreszta jesli bedzie bardzo przestawiona to od razu to wyczujesz. ;) Ja mialem kiedys sasiada ktory sprawdzal sobie zbieznosc...malujac czolo opony biala farba...po X-kilometrach sprawdzal czy farba zdziera sie rownomiernie na calej szerokosci :mrgreen: Cwaniak byl i oszczedzal :mrgreen: Ale widok nieziemski...dotykal oponki czy nie robi sie ciepla i sprawdzal farbke :mrgreen:
Mechanika pojazdowa. Gdańsk tel 530-612-613.

ja37

V.I.P.
Posty: 6068
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 129 razy

#8

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

Pewnie, że musisz oponki obserwować, a w sumie 50zł za zbieżność to można dać dla świętego spokoju.

mati83

#9

Nieprzeczytany post autor: mati83 »

Dzięki Panowie za rady... Chyba jednak dam te 50 polskich PeeLeNów na tą zbierzność i będę spał spokojnie... Tak sobie myślę, że farba do opon wyjdzie niewiele taniej... :P ;)

ja37

V.I.P.
Posty: 6068
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 129 razy

#10

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

Ja ci powiem, że jak nawet zmieniałem sworzeń kiedyś, to nie ustawiałem i było git.
Sworznia nie da się inaczej załozyć.

Zablokowany