Witam wszystkich forumowiczów,
od pół roku jestem posiadaczem Astry II Njoy 1.7 cdti 80KM.Wcześniej przez niecały rok była moim autem służbowym i przez ten czas spisywała sie bez zarzutu. Jeździłem nim po Niemczech i tankowałem tamtejsze paliwo.Niestety od kiedy zacząłem jeździć w kraju zaczęły się problemy.Konkretnie chodzi o to,że potrafi nieźle przydymić przy przyspieszaniu,traci przy tym moc,robi się zamulona. Te problemy powtarzają się nieregularnie i to bez względu czy tankuję zwykłego diesla czy wzbogaconego.Byłem z tym na diagnostyce,podpięli pod sterownik i oczywiście żadnych błędów nie było.W autoryzowanym serwisie powiedzieli,że dopóki żadna kontrolka się nie pali,to lepiej sobie tym głowy nie zawracać,ale,hm,wstyd jeździć tym po drogach i truć innych użytkowników..
acha,auto ma spory przebieg 190tys.km,ale spisywało sie bez zarzutu.filtr powietrza był wymieniany 5 miesięcy temu,olej też.
nie wiem za bardzo co z tym dalej robić,a nie chcę płacić za diagnostykę,która nic nie daje.
miał może ktoś podobny problem??dzięki z góry za ewentualne info.
Pozdrawiam greg
Opel astra 1.7 cdti 80KM dymienie z rury
-
- Posty: 950
- Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Płock/Gostynin
- Kontakt:
Greg75, ogólnie tym to nie spalone paliwo, czyli wynika ze dostaje silnik zbyt dużą dawke paliwa niż może przepalić. Moze to być spowodowane polskimi paliwami, wiele osób twierdzi ze za granicą są wiele lepsze ( ja sie w tej kwestii nie wypowiem ).
Co do mocy, to można te utrate mocy porownać do złej mieszanki.
Jeżeli by to miało być coś z autem, to bym obstawiał wtryski/pompe lub kompa.
Spróbuj wlać jakiś środek na czyszczenie wtrysków i sprawdż czy w trakcie jego stosowania się to działo i co sie działo po jego odstawieniu.
Zakładam ze co jakiś czas przedmuchujesz turbinke ( przeciągnąć do odcięcia ze 3 razy )
Co do mocy, to można te utrate mocy porownać do złej mieszanki.
Jeżeli by to miało być coś z autem, to bym obstawiał wtryski/pompe lub kompa.
Spróbuj wlać jakiś środek na czyszczenie wtrysków i sprawdż czy w trakcie jego stosowania się to działo i co sie działo po jego odstawieniu.
Zakładam ze co jakiś czas przedmuchujesz turbinke ( przeciągnąć do odcięcia ze 3 razy )
Cobrettii,dzięki za odpowiedź.Na ten moment nie zamierzam sprawdzać wtrysków ani pompy,zakładam,że są sprawne.Dwa miesiące temu wszystko chodziło bez zarzutu.Myśle,żeby wybrać się do jakiegoś speca,który potrafi więcej niż tylko do kompa się wpiąć i alarmy sprawdzić.
Acha,liczę też na to,że ktoś miał już podobny problem i go rozwiązał.
Od czasu do czasu przedmuchuję silnik na wysokich obrotach,ale za dużo to nie daje.
Acha,liczę też na to,że ktoś miał już podobny problem i go rozwiązał.
Od czasu do czasu przedmuchuję silnik na wysokich obrotach,ale za dużo to nie daje.
-
- Posty: 950
- Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Płock/Gostynin
- Kontakt:
Tu mi bardziej o turbine chodziło i jej sprawność, nie "czyszczona" czasem i sie potrafi przyciąć . A jeżeli to sie zaczeło dziać na polskim paliwie, to bym głównie tu szukał winowajcy... Silnik też sie przyzwyczaja do lepszego paliwa, tak samo jak i do kierowcy.Greg75 pisze:Od czasu do czasu przedmuchuję silnik na wysokich obrotach,ale za dużo to nie daje.
[External Link Removed for Guests]
jestem już po diagnostyce i naprawie.okazało się,że przyczyną spadku mocy i nadmiernego dymienia był przepływomierz na dolocie powietrza.wymieniłem na nowy i auto dostało kopa i dymienie znacznie się ograniczyło.silnik też zaczął normalnie pracować.
przepływomierz zamówiłem w sklepie internetowym,sprowadzany przez lokalny sklep kosztowałby ponad 200zł więcej.sklepy motoryzacyjne chyba z marżą przesadzają...
przepływomierz zamówiłem w sklepie internetowym,sprowadzany przez lokalny sklep kosztowałby ponad 200zł więcej.sklepy motoryzacyjne chyba z marżą przesadzają...