Hydrauliczne kompensatory luzu zaworów

Usunięty użytkownik 3235

Hydrauliczne kompensatory luzu zaworów

#1

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Mam takie pytanie. Z czystej ciekawości.

Interesuje mnie czy podczas demontażu/montażu głowicy, wałka rozrządu w silniku takim jak ja mam X16SZR, czy trzeba przed montażem "szklanki" opróżniać z oleju czy można je włożyć w swoje miejsca tak jak są i odpalać silnik?

Słyszałem, że jedni nawet ściskają je za pomocą śrubki 6mm w imadle żeby wycisnąć olej i dopiero wkładają :shock: . Osobiście nie wiem co i jak z tym dlatego pytam Was-kolegów :D

Lodówa

Astro-maniak
Posty: 169
Rejestracja: 05 paź 2008, 1:58
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Lodówa »

analyzer64, w 8 zaworowym silniku trzeba w każdym. Natomiast w 16 zaworowych wystarczy pokręcić silnikiem, odczekać trochę i znów pokręcić żeby się ścisnęły odpowiednio i można palić. Dam może głupi przykład ale polonez 1,6 ma taki sam typ popychaczy jak astry 8 zaworowe. czyli długi i ciężko go ścisnąć. Składałem kiedyś taki silnik i próba odpalenia bez ściskania skończyła się ponownym ściąganiem głowicy. Czasem bywa tak że jakiś syf się dostanie w nie wielki otwór popychacza i zablokuje go, więc lepiej mieć pewność że popychacze są opróżnione i sprawne.

Usunięty użytkownik 3235

#3

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Lodówa, a znasz jakiś dobry sposób przez co to ścisnąć, czy może być śruba tak jak słyszałem, czy jakiś trzpień? Można to w jakiś sposób uszkodzić?

Lodówa

Astro-maniak
Posty: 169
Rejestracja: 05 paź 2008, 1:58
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: Lodówa »

analyzer64, ja to robiłem zawsze w imadle i trzeba je po troszku ściskać, czyli wywrzeć na nim trochę nacisku i poczekać aż trochę oleju wypłynie, następnie poluzować go żeby mógł się do końca wysunąć i na nowo ścisnąć żeby znów trochę oleju wypłynęło. Trzeba ok 3-4 takich krótkich ściśnięć żeby go opróżnić do zera i móc go w palcach ściskać. Metodę ze śrubą 6 można zastosować przy popychaczach w silnikach 16v bo mają one kielichowy kształt.

Usunięty użytkownik 3235

#5

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Ok, to już wiem wszystko. Dzięki za pomoc :)

G.T.

Astro-maniak
Posty: 222
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:55
Imię: Tomek
Auto: Alhambra, Ibiza
Silnik: Stupiętnastokonny
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: G.T. »

Lodówa, ciekawe czyj to byl PN 1,6 :mrgreen:
[External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;

ja37

V.I.P.
Posty: 6031
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 13 razy
Pomocny: 129 razy

#7

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

A ja nie sciskam.
Potrząsam trochę, żeby olej wyleciał i zawsze troche wylatuje.
Już kilka razy zdejmowałem głowicę u siebie i nie miałem zadnych kłopotów z popychaczami.

Usunięty użytkownik 3235

#8

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

ja37, jeden pisze że trzeba ściskać, Ty teraz mówisz że nie ściskasz. To jak to jest?
Zawsze lepiej ścisnąć mi się wydaje, żeby potem jakieś kwiatki nie wyszły :mrgreen:

A jeżeli ściskać to czym? Ogólnie wiem, o co chodzi, bo kiedyś to robiłem w swoim Cinquecento 700ccm :mrgreen: i ściskałem "szklanki" w imadle przez śrubę 6mm. Drugim razem nic nie ściskałem i auto chodziło normalnie.
Natomiast kuzyn robił Vectrę B - nie ścisnął i auto potem nie odpaliło, musiał wszystko rozbierać na nowo. Więc jak to jest? hmmm :roll:

ja37

V.I.P.
Posty: 6031
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 13 razy
Pomocny: 129 razy

#9

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

Sam wiesz, że w ostatnim miesiącu rozbierałem silnik ze 4 razy.
Biorę szklankę w rękę i potrząsam tak, żeby ta część ruchoma chowała się i wychodziła, wycieram szmatką, jak juz nic nie leci, to biorę następną.
Nic mi się dziwnego nie działo, auto zapala od 1 kopa.
A może komuś sie chce pooglądać trochę na temat popychaczy do 8V?
[External Link Removed for Guests]

I o zaworach też tam jest :!:

Lodówa

Astro-maniak
Posty: 169
Rejestracja: 05 paź 2008, 1:58
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#10

Nieprzeczytany post autor: Lodówa »

G.T. pisze:ciekawe czyj to byl PN 1,6
twój :P

ja37, Jeśli masz silnik 16 zaworowy to nie musisz nic ściskać tylko troche wałem pokręcić i zaskoczy. Natomiast w 8 zaworowej popychacz nie ściśnie się pod naciskiem zaworu bo tam są słabe sprężyny zaworowe.

Zablokowany