KONSERWACJA podwozia i nadwozia w nowym samochodzie

Roman

Astro-maniak
Posty: 190
Rejestracja: 03 paź 2008, 18:49
Imię: Roman
Auto: Astra H
Silnik: 1.6 16V
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: Roman »

Witam,
Podzielę się moją wiedzą w tym zakresie. W nieodległym czasie także kupiłem nową Asterkę H i od razu po zakupie postanowiłem zgłębić temat. Jako, że zamierzam dość długo korzystać z tego autka (co najmniej 10 lat, moim poprzednim autem także tyle jeżdżę), postanowiłem dodatkowo wzmocnić fabryczną konserwację i to pomimo informacji, że nie ma potrzeby w nowym aucie wykonywania tego typu czynności.
Ponieważ Astra H podobnie jak i AG - sądzę mpm, że taką właśnie wersję G kupiłeś - posiadają tylko w przednich wnękach nadkoli pełne plastykowe zabezpieczenie, a tył tylko w ¾ tylnej części, w te miejsca dokładnie wpsikałem środek o którym zaraz napiszę dwa słowa. Niestety Astry nie mają takich plastykowych zabezpieczeń podwozia jak wozy ze stajni VW (Golf, Seat , Skoda) dlatego moim zdaniem właśnie te miejsca zasługują na większą uwagę.
Tylnie nie osłonięte plastykiem nadkola solidnie wypsikałem środkiem firmy Henkel o nazwie TEROSON. Nie jest to produkt tani, ale fabrycznie w produkcji używany przez Opla, Audi, VW i ogólnie niemieckie firmy (sam Teroson jest niemiecki), choć oczywiście technologia jego nakładania jest inna, aniżeli warsztatowa. Produkt ten to spray antykorozyjny zabezpieczający przed uderzeniami kamieni, ja z uwagi na to, że mam jasno-szary kolor auta wybrałem go w kolorze jasno-beżowym (ale są też czarne). Nie demontowałem fabrycznych plastyków, pokryłem powłoką tylko nie osłonięte plastykową osłoną miejsca w tylnych i przednich nadkolach. Demontaż może oprócz trudności, spowodować póżniejsze ich drgania wibracje itp.
Absolutnie NIE polecam żadnych nawierceń w tyle wnęk. Moim zdaniem spowoduje to efekt odwrotny do zamierzonego, czyli prócz utraty gwarancji, także zniszczenie cienkiej fabrycznej warstwy cynku w miejscu nawiertu.
Pozostałą część podwozia, a zwłaszcza jego tylną część pokryłem woskiem antykorozyjnym w spreyu tej samej firmy Teroson w kolorze jasno-miodowym.
Nie polecam osobiście, tak samo jak ASO Opla takich produktów jak Bitex czy temu podobne wynalazki z poprzedniej epoki, zresztą Opel zabrania używania do dodatkowej konserwacji produktów bitumiczno-kauczukowych. Nie jestem przekonany do Bolla czy Novola, choć są to produkty tańsze.
Myślę, że moje działania pomogą bez rdzy korzystać z auta przez długi czas szczególnie w warunkach naszego zimowego zasolenia dróg i przyczyni się do podniesienia wartości wozu przy ew. póżniejszej odsprzedaży.

simon23

Astro-maniak
Posty: 1238
Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
Imię: Przemek
Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódzkie/wlkp
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: simon23 »

siemka koledzy
Kiler023, rozumiem że nie chodz i łatanie podłogi tylko wymianę całej jesli tak to musisz uważać na kilka rzeczy po 1 przy wycinaniu popodpieraj auto od spodu żeby się nie poprzestawiała geometria szczególnie jak masz słabe progi po 2 nie spawaj ciągłym spawem tylko punktowo po 3 uważaj na przewody paliwowe i hamulcowe jeśli chcesz się tego podjąc to ok ale wymiana całej podłogi nie jest do końca prosta Pozdro

simon23

Astro-maniak
Posty: 1238
Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
Imię: Przemek
Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódzkie/wlkp
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: simon23 »

wiesz gdybyś mieszkał bliżej to bym Ci ją wstawił ale tak to sam rozumiesz

[ Dodano: 2009-07-07, 22:08 ]
jak będziesz miał jakieś pytania to pisz pomogę w miarę możliwośći

simon23

Astro-maniak
Posty: 1238
Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
Imię: Przemek
Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódzkie/wlkp
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: simon23 »

no w dzień się nie da zrobić niestety

Zablokowany