Wymiana oleju... 10-15 tys km... dla "normalnego" auta ok 6 miesiecy jazdy. Pojedz i powiedz pozniej ze pol roku temu darmowo zmieniales tutaj olej i pan mechanik cwiczyl tezyzne fizyczna i spier.. gwint w misce... Biorac pod uwage fakt iz przez pol roku przez auto moglo sie przewinac 10 mechanikow, napewno wezmie twoją reklamacje pod uwage...grzechu86tonie pisze:heh no jak majster przekreca gwint to czemu ja za to place?? trzeba umiec sie odezwac bo reklamacja na robote tez wchodzi w gre. ja zalewalem lotosa a nie mobila i za robocizne nie placilem bo sam to zrobilem cos droga ta miska do matiza na szrocie pewnie za 50zl bys kupil a nowa nie musi byc bo ta czesc sie nie amortyzuje no chyba ze spore koleiny u was bądz co bądz u mnie są tansze takie usługi a i schodzimy z tematu pozdro
Kup uzywaną miske, kiedy nie ma jej na stanie a auto jedzie wieczorem w trase...
Jak dla mnie mozna jezdzic i na oleju z biedronki, tylko po co rozkopywac panewki i bawic sie w remont silnika, jezeli pozniej chce sie zaoszczedzic 60 w twojej wersji a 100 zl w mojej?
Tyle z mojej strony bo autor watku i tak zrobi po swojemu
Bezawaryjnej jazdy zycze
Pozdro