Witam forumowiczów:-) zakłądam temat na "ogólnym"ponieważ chce obiektywnej odpowiedzi.
POsiadam AStre II 1,4 16v
lecz nie w tym sęk, po postoju odpaliłem asterke i odległosc 20 km
silnik był rozgrzany odpowienio (temp wskazywało 89stopni)
jadac odcinek 20 km chciałęm sprawdzic autko i po prostu jechałęm szybciej bardziej agresywnie zmieniałem biegi"przeciągałem"
i z duża predkoscia
wjezdzam do garazu...
czuje leciutką spalenizne jakby cos sie grzało,
otiweram maske a tam wokoł sondy jest nagrzane do czerwoności!!
i sie zdziwiłem czy tak jest jak troszke sie piratuje autkiem???
niewiem czy jest tak w dzien ale akurat zauwazyłem to w nocy wiec zakoczyło mnie ze tak sei rozgrzała??
moim pytaniem jest czy tak własnei jest czy powinienem coś zrobić w tym kierunku....
POZDRAWIAM i czekam na porady
SONDA SIE ROZGRZAŁA....
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 13 sie 2007, 21:23
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Łęczyca
- Kontakt:
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 16 cze 2007, 12:25
- Imię: Maciej
- Silnik: 2.0
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
To tak samo jak bedziesz wiercil otwory w plytkach ceramicznych ze zbyt duza predkoscia. Wiertlo rozgrzewa sie do czerwonsci Nie na darmo wiec na statkach wykorzystuje sie spaliny do napedzania turbin i regeneracyjnego podgrzewu wody...Tym samym nie proboj grzebac w aucie przy tlumikach po dluzszej jezdzie...na bank beda lapki poparzone
Mechanika pojazdowa. Gdańsk tel 530-612-613.