uszczelniacz półosi i inne przypadłości

tomala72

Astro-maniak
Posty: 298
Rejestracja: 28 gru 2007, 12:18
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: kożuchów
Kontakt:

uszczelniacz półosi i inne przypadłości

#1

Nieprzeczytany post autor: tomala72 »

czytałem sobie ostatni auto świat o używanej asi g 1.6 16v "zombi" (hatchback mi się bardziej podoba:)))))) ) i czy rzeczywiście wycieki z uszczelniacza półosi to słaby punkt asiek g oraz ciekaw jestem jakie ma jeszcze powtarzające się usterki. Mam nową i chcę nią pomykać jakieś parę latek więc zastanawiam się co mnie czeka bo wcześniej miałem dajewo i sporo upierdliwych awarii choć nie aż tak istotnych ale potrafiących wk....ć.
Z postów, które czytałem to najbardziej dupiato wyglądają kiery z dziurami w miejscach przycisku sygnału, z czego oni to robią k....a z ceraty.

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

moja mama jeździ astrą g 1.4 16V z roku 2003. Mamy ją z salonu od nowości i najpoważniejsza usterka jaka była w tym autku to wyrobiony łącznik stabilizatora co na naszych dziurach to nic dziwnego ;) koszt naprawy 55zł ;) a tak to tylko filtry i oleje ;)

Nam się jeszcze przyciski na kierownicy nie wytarły a autko jeździ już 4rok ;)

mati83

#3

Nieprzeczytany post autor: mati83 »

tomala72, ja mam Asię G od czerwca ub. r. i z usterek to wymieniałem chłodnice klimy (w serwisie powiedzieli mi, że w Astrach G i Zafirkach to jest częste, bo wentylator jrst za blisko chłodnicy i aluminium się utlenia) i zawór EGR. Podobno jeszcze często koroduje tłumik, ale tego jeszcze nie znam z autopsji... :)

tomala72

Astro-maniak
Posty: 298
Rejestracja: 28 gru 2007, 12:18
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: kożuchów
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: tomala72 »

W sumie to napawa mnie nawet lekki optymizm, w nubirze łączniki wymieniałem co 10-15 tys a tuleje wachaczy co 20-30 ale po 60 zaczęła mi się pocić uszczelka głowicy i przekładnia kierownicza, która po 90 wymagała regeneracji (wycieki i luz). Plastiki to zgroza, łamliwe i trzeszczące.
Dlatego zastanawiając się nad nowym autkiem brałem pod uwagę golfa V, focusa, astrę H lub G i ewentualnie Lacetti:
Golf fajny ale za drogi
Focus też fajny ale drogi no i miałem ka (rdza!!!!!!!)
Astra H - droga
lacetti spadkobierca dajewoo, dobre do 100 tys potem się zaczynają schody
No i została astra II mam nadzieję, że się do opla nia zrażę:))))

Zablokowany