karoseria
-
- Posty: 155
- Rejestracja: 13 wrz 2007, 16:27
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Kontakt:
Kurcze tak czytam i wiesz... jesli pojawily sie juz bomble to lec jak naszybciej do lakiernika niech ci to zrobi.. proponowal bym wyprawki czyli malowanie miejscowe. Ale przy takim roczniku juz koraozja jetem w szoku... dlatego bo juz lakierowaniu zajrzyj w nad kole czy dobrze masz zakonserwowane czy nei ma jakis glebszych zadrapan przebic i wogole. A tak pozatnym Bardzo czesto po zimie wychodza takie bomble rdzeniowe pod lakierem. Widocznie w tych miejscach cos bylo juz kiedys robione a mzoe blacha juz nie wytrzymuje. To wszystko powie ci tylko i wylacznie lakiernik. Pozdro
-
- Posty: 372
- Rejestracja: 05 lip 2007, 15:36
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wąbrzeźno
- Kontakt:
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 21 mar 2007, 12:22
- Imię: pio
- Auto: Corsa C
- Silnik: Z14XE
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Nigdy w ASO Opla nie byłem ale aż ciężko uwierzyć, że za błotnik wzięli tylko 350 złoty... Jak pytałem swego czasu w Skodzie to za błotnik właśnie chcieli ponad 1500 złoty Tzn klepanie/nowy + lakierowanie. Natomiast u pewnego lakiernika za wyklepanie + lakier zapłaciłem 300. Gość polakierował fachowo, super ścieniowane, żadnej różnicy między kolorami pod każdym kątem. A wgniecenie było wielkości pięści dość płytkie. Nie mniej kształtu już idealnie nie było. Wyciągnął jak mógł, ale akurat w tym miejscu szło przetoczenie i nie dało się zrobić tego idealnie.
O drogich lakierniach też już sporo słyszałem i to wcale nie najlepszych rzeczy.
Najlepiej poszukać wśród znajomych czy nie lakierowali czegoś w Twoich okolicach i pójść do sprawdzonego warsztatu...
O drogich lakierniach też już sporo słyszałem i to wcale nie najlepszych rzeczy.
Najlepiej poszukać wśród znajomych czy nie lakierowali czegoś w Twoich okolicach i pójść do sprawdzonego warsztatu...