karoseria

Marcovip

Astro-maniak
Posty: 155
Rejestracja: 13 wrz 2007, 16:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Krotoszyn
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: Marcovip »

Kurcze tak czytam i wiesz... jesli pojawily sie juz bomble to lec jak naszybciej do lakiernika niech ci to zrobi.. proponowal bym wyprawki czyli malowanie miejscowe. Ale przy takim roczniku juz koraozja jetem w szoku... dlatego bo juz lakierowaniu zajrzyj w nad kole czy dobrze masz zakonserwowane czy nei ma jakis glebszych zadrapan przebic i wogole. A tak pozatnym Bardzo czesto po zimie wychodza takie bomble rdzeniowe pod lakierem. Widocznie w tych miejscach cos bylo juz kiedys robione a mzoe blacha juz nie wytrzymuje. To wszystko powie ci tylko i wylacznie lakiernik. Pozdro

dawidwiecki

Astro-maniak
Posty: 372
Rejestracja: 05 lip 2007, 15:36
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wąbrzeźno
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: dawidwiecki »

no to mnie pocieszyliście:/
Wąbrzeźno ----Grudziądz Potęga AKP :) MÓJ NR KOM. 506967920
Moja Astra [External Link Removed for Guests]

Usunięty użytkownik 3235

#13

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

A najlepiej zrób tak, że po lakierowaniu oczyść porządnie nadkola od wewn. strony i zakonserwuj. Potem kup sobie nadkola plastikowe(nie wiem jak do Twojej ASTRY ale do mojej koszt jednego to tylko 26zł) i zamontuj je

pio555

Astro-maniak
Posty: 180
Rejestracja: 21 mar 2007, 12:22
Imię: pio
Auto: Corsa C
Silnik: Z14XE
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: pio555 »

analyzer64 pisze:Znajomy robił sobie kiedyś w ASO Opel tylny błotnik w AH Combi, bo ktoś go lekko "zaczepił" na rondzie to wzięli od niego 350zł.
to za podobna rzecz (klepanie błotnika przód,wymiana kierunku na błotniku + lakierowanie) chcieli 1250zł
[External Link Removed for Guests]

Gość

#15

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Nigdy w ASO Opla nie byłem ale aż ciężko uwierzyć, że za błotnik wzięli tylko 350 złoty... Jak pytałem swego czasu w Skodzie to za błotnik właśnie chcieli ponad 1500 złoty :D Tzn klepanie/nowy + lakierowanie. Natomiast u pewnego lakiernika za wyklepanie + lakier zapłaciłem 300. Gość polakierował fachowo, super ścieniowane, żadnej różnicy między kolorami pod każdym kątem. A wgniecenie było wielkości pięści dość płytkie. Nie mniej kształtu już idealnie nie było. Wyciągnął jak mógł, ale akurat w tym miejscu szło przetoczenie i nie dało się zrobić tego idealnie.
O drogich lakierniach też już sporo słyszałem i to wcale nie najlepszych rzeczy.
Najlepiej poszukać wśród znajomych czy nie lakierowali czegoś w Twoich okolicach i pójść do sprawdzonego warsztatu...

Zablokowany