Ja też jestem zwolennikiem cb Żadna długa podróż tak nie męczy jak się jedzie z radyjkiem. Maszyna typu nawigacja cz antyradar nigdy nie zastąpi człowieka.
Gdyby tylko więcej użytkowników cb miało świadomość, że tworzą społeczność, a nie tylko korzystają z darmowej informacji drogowej
Pogadać z kimś na CB jest trudno trzeba złapać temat ale często jest tak że temat się rozkręcił kilka osób gada a tu nagle jakiś taki spier......z tego kanału - jak dróżka na ..?A przecież można i pogadać i w drodze się zorientować.Szerokości
DKW F- 102>>FSO 1500>>AUDI 80 1,6>>VW GOLF I 1,6>>FSM 126p>>VW GOLF II 1,6>>FIAT TIPO 1,4>> OPEL ASTRA F 1,6 8V CARAVAN>>jest CHRYSLER GRAND CARAVAN
VRx masz rację. Też mnie to irytuje, jak goście umawiają się na grzyby na 19stce, a ja nie mogę udzielić informacji, jak sytuacja na drodze, bo wszystko zagłuszają.
Odnośnie gadania na 19, to czasami jest taka cisza, że jak nawet dwóch mobili zacznie gadkę o rzeczonej Maryni i pewnych szczegółach jej anatomii, to nikomu to nie przeszkadza a wręcz umila nudną podróż.
Czasami jednak jest taki młyn, że same zapytania i komunikaty nakładają się na siebie i potrzeba sporego wyczucia, by nie robić większego bigosu.
ps2snake pisze:Krawaciarze tylko o droge pytaja i gitara ani be ani me
No i gitara. Bo o czym tu gadać z krawaciarzem?
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, trzymają język za zębami." /Oscar Wilde/
kszychu pisze:czasami jest taka cisza, że jak nawet dwóch mobili zacznie gadkę o rzeczonej Maryni i pewnych szczegółach jej anatomii, to nikomu to nie przeszkadza a wręcz umila nudną podróż
A czasami taka dyskusja przez to rozgorzeje, że taki mobil chcący zapytać o drogę nie może się przebić...
Często natomiast spotykam się z sytuacją, że gdy już uda mu się przebić to nagle po zapytaniu rozmówcy nagle milkną i nikt nie ma radia....
Jak by nie było kanał 19 to kanał drogowy i zdecydowanie miejsce na rozmowy o Maryni powinny odbywać się gdzie indziej...
ps2snake pisze:z krawaciazem mozna pogadac np o " jak tam drozka na "
kszychu pisze:No i gitara. Bo o czym tu gadać z krawaciarzem?
Żadna długa podróż tak nie męczy jak się jedzie z radyjkiem. Maszyna typu nawigacja cz antyradar nigdy nie zastąpi człowieka. 
