Astra Klub Polska

Ja mam AFL i gdybym miał ponownie konfigurować auto, to bym się mocno zastanowił. Wiązka światła wcale nie taka długa, ustalanie długości wiązki w zależności od prędkości zupełnie niezauważalne nawet na drogach nieoświetlonych. No ale ja mam znakomity wzrok i może nie doceniam tego, co mam . Na plus: szerokość wiązki, no i rewelacyjna automatyka świateł drogowych. Profil jazdy: 80% miasto, 20% poza miastem (górskie, kręte drogi też się trafiają) .

A koledze lagun 1989 proponuję rozważenie zakupu:

- foteli z regulacją odcinka lędźwiowego,

- elektrycznego hamulca ręcznego no i przede wszystkim

- świateł do jazdy dziennej led (oszczędzają czas i pieniądze na wymianę żarówek, no i auto dużo lepiej się prezentuje).

Misza pisze:Jak do tempomatu dorzucić automat, to już w ogóle bajka

święta racja ale tylko tiptronic ale z kolegi postu wywnioskowałem że już ma wybrany silnik czy skrzynie i chodzi mu tylko o dodatki. Więc bardziej nie zaśmiecam tematu

przemty pisze:A po co tak ten AFL zawsze polecacie?
Przecież główne jego zastosowanie to kręte, zazwyczaj górskie drogi. A ilu z Was tam jeździ?
Większość tras zazwyczaj jeździmy po miejskich drogach i to w dzień a jeżeli w nocy to są to oświetlone drogi miejskie więc po co AFL?
Według mnie dla większości jest to raczej tylko bajer niż potrzebna rzecz !!!
Ale jak ktoś chce mieć AFL to oczywiśći mi nic do tego bo to nie moje pieniądze. Ja jedynie wyrażam swoją opinię...

Proponuję koledze przejażdżkę Astrą J z Biksenonami, to się przekonana czy to jest zwykły bajer i czy ma zastosowanie tylko na kręte drogi Nie trzeba wyjeżdżać na górskie serpentyny żeby się o tym przekonać ale wystarczy wyjechać poza miasto. I nie chodzi mi o te siedem różnych wiązek światła, doświetlanie zakrętów ale tą jasną drogę przed samochodem której nigdy nie otrzymasz na zwykłych reflektorach halogenowych. A do jazdy miejskiej to najlepszy jest rower albo skuter

aras2 pisze:A do jazdy miejskiej to najlepszy jest rower albo skuter

No i?
To ja proponuję wogóle przestać jeździć autami w miastach...
Każdy powtarza to co Ty wyżej a większość właśnie jeździ autami głównie tylko po mieście, więc nie rozumiem powyższego...
W takim razie skąd te korki w miastach?

A co do samego AFL to swoje zdanie już powiedziałem..

AFL jak najbardziej warto, do tego podłokietnik i pominięte tutaj podgrzewane fotele. tempomat.

No i tempomat na polskie warunki drogowe chyba też zbędny. Chyba że się jeździ po autostradach (których za wiele nie ma) bo po normalnych powiatowych czy krajówkych ze stałą prędkością się nie da

AFL+ zdecydowanie za, nawet do jazdy w mieście.