Laik jedzie kupić samochód
-
- Posty: 663
- Rejestracja: 20 kwie 2015, 11:59
- Imię: Norbert
- Auto: Astra J,Insignia
- Silnik: 1.6 T,2.8 T
- Województwo: podlaskie
- Pomocny: 1 raz
Laik jedzie kupić samochód
Prawda jest taka,że ulepy zawsze będą ,bo Polak chce kupić tanio super furę w idealnym stanie i ze znikomym przebiegiem
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sie 2016, 13:33
- Imię: przemo
- Auto: astra H 1.9 , Corsa C 1.2
- Silnik: DTL
- Województwo: śląskie
Tak... tylko że tych cwaniaków robiących te ulepy jest więcej i wszyscy to tolerują.
- Misza
- Posty: 1491
- Rejestracja: 01 sty 2015, 19:32
- Imię: Michał
- Auto: ASTRA J COSMO AT; Forester SF 2.0
- Silnik: A16LET
- Województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Ełk
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 11 razy
- Kontakt:
Tolerują Ci, co chcą samochód taki samochód o jakim napisał norbi333, reszta nie kupuje u handlarzy
- Wydaje mi się, że nawet swoją Astrą bym przejechał tą drogę, bez większych problemów
- Zakopałbyś się. widać już zboczone myślenie użytkownika Subaru
- Zakopałbyś się. widać już zboczone myślenie użytkownika Subaru
Nooo, pojechałem bez zastanowienia jak to faktycznie jest
Oczywiście koledzy wyżej macie rację, nie tak hop siup z tym OC.
Wracając do tematu "Laik jedzie kupić samochód"
Samochód ciężko wymacać na szybko, używany to wiadomo że coś jest do roboty.
Posiłkować się można ASO, mechanikami i samemu coś.
Historia pojazdu, jeśli jest dostępna to już bardzo dużo, najgorsze do rozgryzienia są auta importowane.
Widać jednak trend w kierunku pod klienta i sami komisiarze już chętniej dają możliwość sprawdzenia , mają świadomość że w dobie internetu i baaardzo wielu usług do sprawdzania pojazdów nie mają szans, a zła opinia się ciągnie jak smrodek.
Nigdy nie wolno wierzyć w cenę auta która za bardzo kontrastuje z innymi, to już spora szansa na minę.
Rozmawiałem z mechanikiem i stwierdził że ludzie obecnie nie dbają o auta, nie wymieniają oleju na przykład, co ponoć jest plagą, rozrząd? a co to takiego? nie patrzą na opony i drą do łysa aż na przeglądzie dopiero diagnosta zwróci uwagę, nie robią w zasadzie nic oprócz intensywnego użytkowania.
To jest tragedia, taką sztukę trafić, wyszykowana na sprzedaż po np. detalingu, jest nie do poznania a auto kupuje się oczami i to jest zgubne.
Brak jakiejkolwiek ryski czy wgniotka to też podejrzana sprawa...
Oczywiście koledzy wyżej macie rację, nie tak hop siup z tym OC.
Wracając do tematu "Laik jedzie kupić samochód"
Samochód ciężko wymacać na szybko, używany to wiadomo że coś jest do roboty.
Posiłkować się można ASO, mechanikami i samemu coś.
Historia pojazdu, jeśli jest dostępna to już bardzo dużo, najgorsze do rozgryzienia są auta importowane.
Widać jednak trend w kierunku pod klienta i sami komisiarze już chętniej dają możliwość sprawdzenia , mają świadomość że w dobie internetu i baaardzo wielu usług do sprawdzania pojazdów nie mają szans, a zła opinia się ciągnie jak smrodek.
Nigdy nie wolno wierzyć w cenę auta która za bardzo kontrastuje z innymi, to już spora szansa na minę.
Rozmawiałem z mechanikiem i stwierdził że ludzie obecnie nie dbają o auta, nie wymieniają oleju na przykład, co ponoć jest plagą, rozrząd? a co to takiego? nie patrzą na opony i drą do łysa aż na przeglądzie dopiero diagnosta zwróci uwagę, nie robią w zasadzie nic oprócz intensywnego użytkowania.
To jest tragedia, taką sztukę trafić, wyszykowana na sprzedaż po np. detalingu, jest nie do poznania a auto kupuje się oczami i to jest zgubne.
Brak jakiejkolwiek ryski czy wgniotka to też podejrzana sprawa...
- przemty
- Posty: 6093
- Rejestracja: 24 lut 2011, 10:45
- Imię: Przemek
- Auto: była AF, jest AH
- Silnik: był 17D, jest Z18XE
- Województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Sanok
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 2 razy
A ja dopowiem.Digyl pisze:QR_BBPOST Rozmawiałem z mechanikiem i stwierdził że ludzie obecnie nie dbają o auta
Obserwuję to także i na forum. Ludzie jak kupują auto to ma być igła lepsza niż z salonu a po kupnie to tak jak piszesz, doprowadzają to totalnego dziadostwa a później chcą jeszcze sprzedać za niewiadomo ile bo oni przecież tak dużo zapłacili za samochód.
NIestety kolejne pokolenia młodzieży wychowanej bezstresowo wchodzi na "rynek" i teraz to już będzie coraz gorzej. Wielu z nich nawet nie wie jak uzupełnić olej czy płyn chłodzący...
[External Link Removed for Guests]
- mirpo
- Posty: 83
- Rejestracja: 04 sty 2016, 21:06
- Imię: Mirek
- Auto: Astra J ST OPC line
- Silnik: A20DTH
- Województwo: mazowieckie
- Pomocny: 1 raz
Niestety... pokolenia tabletów, fejsbuka, pokemony itd. Klucza do kół czy podnośnika w rękach nie mieli
Mój kolega w pracy nie wie jaka jest różnica między "wymianą koła" a "wymianą opony"...
Mój kolega w pracy nie wie jaka jest różnica między "wymianą koła" a "wymianą opony"...
- cezary38
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 wrz 2017, 22:51
- Imię: cezary
- Auto: astra 3
- Województwo: śląskie
Bywają i tacy Dobrze, że widzi różnicę między 3-drzwiowym autem, a 5-drzwiowymmirpo pisze:QR_BBPOST Niestety... pokolenia tabletów, fejsbuka, pokemony itd. Klucza do kół czy podnośnika w rękach nie mieli
Mój kolega w pracy nie wie jaka jest różnica między "wymianą koła" a "wymianą opony"...
Wiecie po części z czego to wynika?
Kiedyś młody chłopak widział jak Dziadek, Wujek, Tata, Brat,Sąsiad grzebał coś przy aucie, a to olej zmienił a to pasek zmienił a to zwyczajnie w weekend pod maskę zajrzał, choćby po to aby korek od chłodnicy odkręcić,czy płyn jest , coś tam było wymagane przy tej eksploatacji od użytkownika. Żyło się też wolniej i spokojniej.
Krótko, był taki wzorzec, teraz albo się jarasz motoryzacją albo nie.
Dziwne jest natomiast takie totalne wyparcie od podstawowej wiedzy, w sensie chociażby z ciekawości sobie zobaczyć jak działa silnik 4-ro suwowy, w internecie, na wiki.
Dziwne też są te kanały na YT o motoryzacji, nic ciekawego nie zapodają, takie bzdury w sumie i ich własne zajawki. Oczywiście nie mówię że to jest złe czy słabe, tylko takie powierzchowne i bardziej fun niż wiedza.
Trudno wymagać publicystyki od pojedyńczych osób, to są przecież takie VLOGI czyli każdy zapodaje co chce, swój flow.
Czasem boli taki filmik o panewkach i myśl że zamki na panewkach są od tego żeby się nie obróciły... chrrr, nie są od tego.
Tak samo te filmiki jak sprawdzić auto, też takie rozmemłane to, miernik lakieru i już jesteś guru, bzdura.
Można kupić auto po dzwonie, dobrze naprawione i cieszyć się ładnych parę lat, można kupić nigdy nie bite a zajeżdżone i zmęczone brakiem podstawowego serwisu.
To będzie żart, ale jednak
Dlaczego nie kupujemy aut francuskich z lat 90-tych??
Citroeny, peugeoty i renault megane
Generalnie bryk z tą dziwaczną belka z tyłu?
Na filmie akcja od 10 sekundy [External Link Removed for Guests]
Ciekawe czy F-ka by się też tak rozwaliła
Hy Hy
Kssss
Ps. Jak wciskasz klawisz 4 na PC to fajny efekt
Ps2. To jest tak silne punktowe uderzenie że co by nie było to wyrywa zawiechę, ale nie w każdym jest tak efektowne
Kiedyś młody chłopak widział jak Dziadek, Wujek, Tata, Brat,Sąsiad grzebał coś przy aucie, a to olej zmienił a to pasek zmienił a to zwyczajnie w weekend pod maskę zajrzał, choćby po to aby korek od chłodnicy odkręcić,czy płyn jest , coś tam było wymagane przy tej eksploatacji od użytkownika. Żyło się też wolniej i spokojniej.
Krótko, był taki wzorzec, teraz albo się jarasz motoryzacją albo nie.
Dziwne jest natomiast takie totalne wyparcie od podstawowej wiedzy, w sensie chociażby z ciekawości sobie zobaczyć jak działa silnik 4-ro suwowy, w internecie, na wiki.
Dziwne też są te kanały na YT o motoryzacji, nic ciekawego nie zapodają, takie bzdury w sumie i ich własne zajawki. Oczywiście nie mówię że to jest złe czy słabe, tylko takie powierzchowne i bardziej fun niż wiedza.
Trudno wymagać publicystyki od pojedyńczych osób, to są przecież takie VLOGI czyli każdy zapodaje co chce, swój flow.
Czasem boli taki filmik o panewkach i myśl że zamki na panewkach są od tego żeby się nie obróciły... chrrr, nie są od tego.
Tak samo te filmiki jak sprawdzić auto, też takie rozmemłane to, miernik lakieru i już jesteś guru, bzdura.
Można kupić auto po dzwonie, dobrze naprawione i cieszyć się ładnych parę lat, można kupić nigdy nie bite a zajeżdżone i zmęczone brakiem podstawowego serwisu.
To będzie żart, ale jednak
Dlaczego nie kupujemy aut francuskich z lat 90-tych??
Citroeny, peugeoty i renault megane
Generalnie bryk z tą dziwaczną belka z tyłu?
Na filmie akcja od 10 sekundy [External Link Removed for Guests]
Ciekawe czy F-ka by się też tak rozwaliła
Hy Hy
Kssss
Ps. Jak wciskasz klawisz 4 na PC to fajny efekt
Ps2. To jest tak silne punktowe uderzenie że co by nie było to wyrywa zawiechę, ale nie w każdym jest tak efektowne
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2017, 15:33 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 4 razy.
- Dickies
- Posty: 796
- Rejestracja: 08 paź 2015, 20:53
- Auto: Inne
- Silnik: 2.0/2.2
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
+1 Fajny post, masz wiele racji
Co do francuzow - czesto niedoceniane. Przyjemne wozy jak sie lepiej pozna.
Z tymi belkami to nie jest az tak zle a pamietajmy,ze francuzi mieli swietne naprawde ekstra auta w latach 80/90 i to z ta belka
OT: mam w rodzinie (dziadek) Lagune 99' 3.0 24v z PL salonu, kpl papierow wlacznie z faktura zakupu i kazdym serwisem az do dzis, trzema kluczykami,itd, do dzis najechane 170kkm, nigdy nie widziala gazu tylko eksplatacja
Kumpel mial 2003' DCI i raz w misiacu nieczynna i bez 5paczek miesiac w miesiac do niej nie podchodz
Co do francuzow - czesto niedoceniane. Przyjemne wozy jak sie lepiej pozna.
Z tymi belkami to nie jest az tak zle a pamietajmy,ze francuzi mieli swietne naprawde ekstra auta w latach 80/90 i to z ta belka
OT: mam w rodzinie (dziadek) Lagune 99' 3.0 24v z PL salonu, kpl papierow wlacznie z faktura zakupu i kazdym serwisem az do dzis, trzema kluczykami,itd, do dzis najechane 170kkm, nigdy nie widziala gazu tylko eksplatacja
Kumpel mial 2003' DCI i raz w misiacu nieczynna i bez 5paczek miesiac w miesiac do niej nie podchodz
Kiedyś Astra H 1.6 16v XER 2009' technical grey