Sprawdzenie Astry J przed zakupem w ASO - dwumasa

Pytania, porady, niezbędne informacje dot. zakupu samochodu
Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6258
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

Sprawdzenie Astry J przed zakupem w ASO - dwumasa

#31

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

Norbi przeczytaj uważnie mój post, bo widze że masz problem z zrozumieniem. :? Chyba że udajesz :?
Ja nie pytalem kiedy autor auto kupił, a kiedy zauważył że dwumas uszkodzony?
Kolejny artysta który przyrównuje klocki do dwumasu czy wypalonego zaworu. Widze dopóki mentalność Poloczków się nie zmieni, dopóki bedą handlarze brylowali, choć w tym przypadku nie można oceniać handlarza bo nie wiadomo jak sie zachowa...

Ps. Ja nie mam pecha, auta o których pisałem dotyczyły ludzi którym pomagam przy zakupie. Ja swoje szukałem w DE, bo wiem co sie dzieje w PL.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2017, 20:52 przez mk5, łącznie zmieniany 3 razy.

norbi333

Astro-maniak
Posty: 663
Rejestracja: 20 kwie 2015, 11:59
Imię: Norbert
Auto: Astra J,Insignia
Silnik: 1.6 T,2.8 T
Województwo: podlaskie
Pomocny: 1 raz

#32

Nieprzeczytany post autor: norbi333 »

Tu nie ma żadnego problemu ze zrozumieniem.Przecież jest wyraźnie napisane ,że 3 dni.
A jaka różnica czy klocki czy dwumasa? To i to eksploatacja. Ale niech będzie ,że po 3 dniach okaże się nagle ,że amortyzator ids czy sprzęgło padło to oznacza,że zataiłem coś? I sorry,ale "Poloczkiem" może jesteś Ty i skoro masz obrażać innych to nie pisz wcale.Chyba,ze brak argumentów tym ukrywasz :lol: :lol:

Widzisz.Jakoś ostatnie 4 auta kupiłem w PL i nic z nimi się nie działo i nie dzieje

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6258
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#33

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

D
grzesio1810 pisze:QR_BBPOST Witam.
Może ktoś mi coś poradzi.

sprzedający sobie poszedł ja chwilę pobawiłem się ustawieniami - odpalam i słyszę dziwny dźwięk ale pomyślałem, że to może inne auto przejechało obok albo coś tam...
Pozdrawiam.
Norbi więc Ci wytłumacze, oczywiście auto zostało kupione trzy dni pózniej .Autor wszedł w posiadanie auta i po pierwszym odpaleniu zauważył że z dwumasem coś nie tak, nawet do domu nie dojechał. Zaraz moze napiszesz, odpalił-więc zepsuł,ale nikt z szanownych forumowiczów nie założy innej hipotetycznej sytuacji, że może to sprzedajacy lub inny np ogladajacy "zepsuł" tą nieszczesną dwumasę kiedy auto było jeszcze w posiadaniu handlarza? Pomijam fakt że ja podejrzewam że taka była juz uszkodzona.
Norbi auta w DE, sa bardzo drogie i żeby zarobić musi być z jakiegos powodu tansze(kto szukał, to dobrze wie o czym piszę)
Nie wiem w czym obrażam, raczej w mojej ocenie sa zenujace wpisy niektórych forumowiczów, przyrównywanie dwumasu, czy wypalonego zaworu do klocków naprawde mija sie celem.
Gdybym ja Was posłuchał czy kupił co od niektórych, np tą Merive zostalismy byśmy z problemem sami, a tak udalo sie nam pozytywnie załatwić sprawe.
W przypadku autora podobnie- handlarz poczuwa się w jakiś sposób- a do powiedzienia mają najwiecej forumowicze który zamiast próbować pomóc zwalają wszystko na kupującego.

Ps. Sobie kupilem 4 auta, brałem udział przy zakupie w ponad 30, dwa sprawiły problem....
Ostatnio zmieniony 12 lis 2017, 23:38 przez mk5, łącznie zmieniany 8 razy.

losiu20

Astro-maniak
Posty: 474
Rejestracja: 15 sie 2016, 12:21
Auto: Astra J ST
Silnik: A17DTR
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 1 raz
Pomocny: 1 raz

#34

Nieprzeczytany post autor: losiu20 »

norbi333 pisze:QR_BBPOST a
punkt 1a. [External Link Removed for Guests]
cytat z poradnika jak kupować auta w niemczech, jak to wygląda na prawdę nie wiem.

"Powiadom sprzedawcę o awarii
Na reklamację używanego auta nabywca ma rok od momentu zakupu. Usterkę trzeba zgłosić najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od momentu jej zauważenia, ale najlepiej zrobić to od razu. Idealnie byłoby wysłać zgłoszenie listem poleconym z potwierdzeniem odbioru, ale ostatecznie może być faks lub nawet e-mail.
Jeśli nabywca ma pecha i auto stanie mu gdzieś na trasie, to nie powinien odprowadzać go do najbliższego warsztatu, jeśli chce się domagać pokrycia kosztów naprawy. Najpierw powinien zawiadomić sprzedawcę. Komis może mieć bowiem swój warsztat i ma prawo do niego skierować zepsute auto. Poza tym może nie honorować kosztów naprawy wyliczonych przez inny warsztat."
właśnie przez takich kupującychy przy kupnie auta jest jak jest. O zepsuło się to naprawie, sprzedawca taki dobry i łaskawy pan że w ogóle mi sprzedał to auto.

Teściowa pojechała po audi, sprzedawca zachwalał jakie to auto super i w ogóle, pojechała kupiła, choć na mechanice aut się nie zna, w drodze powrotnej check engine, zajechała do serwisu audi, diagnoza uszczelka pod głowicą, telefon do sprzedawcy tak mu nagadała że na drugi dzień przyjechała laweta, zabrała auto, oddali kasę i jeszcze stówkę za hotel. Wiec się da tylko trzeba chcieć.
Kupujący w tym wątku nie powinien odpuszczać.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2017, 23:12 przez losiu20, łącznie zmieniany 1 raz.

norbi333

Astro-maniak
Posty: 663
Rejestracja: 20 kwie 2015, 11:59
Imię: Norbert
Auto: Astra J,Insignia
Silnik: 1.6 T,2.8 T
Województwo: podlaskie
Pomocny: 1 raz

#35

Nieprzeczytany post autor: norbi333 »

(zawieszenie, układ jezdny, układ hamulcowy, amortyzatory, test poślizgu kół)* oraz stanu ogólnego pojazdu
Gdzie tu masz jakąś mowę o dwumasie.

Przepis mówi tak:

Mianowicie należy udowodnić, że wady samochodu nie są charakterystyczne dla pojazdu w tym wieku i o tym stopniu eksploatacji. Na okoliczność stwierdzenia faktu istnienia i charakteru wad powoływany jest biegły.

I w przypadku uszczelki pod głowicą to nie jest coś normalne.
Niestety w przypadku dwumasy czy innych elementów już to nie jest takie proste.

Wystarczy nie kupować okazji sprowadzanych i mamy dużo większe prawdopodobieństwo ,że kupimy dobre auto.
A jak się chce super auto za 5 zł to tak niestety jest. I właśnie przez takich kupujących rynek jest jaki jest .

I najważniejsze nigdzie nie napisałem ,że ma odpuszczać.Kontakt ze sprzedającym nic nie kosztuje i zawsze warto.
mk5 pisze: Norbi więc Ci wytłumacze, oczywiście auto zostało kupione trzy dni pózniej .Autor wszedł w posiadanie auta i po pierwszym odpaleniu zauważył że z dwumasem coś nie tak, nawet do domu nie dojechał.
A nie sądzisz,że przed kupnem 3 dni wcześniej nim jeździł i widocznie wszystko było dobrze skoro wcześniej nie zauważył tego jak i również aso choćby przy wjeżdżaniu na podnośnik? I małe prawdopodobieństwo ,że auto było wówczas nierozgrzane.

mk5 pisze: W przypadku autora podobnie- handlarz poczuwa się w jakiś sposób- a do powiedzienia mają najwiecej forumowicze który zamiast próbować pomóc zwalają wszystko na kupującego.
Sorry,ale to kupujący wiedział ,że bierze auto sprowadzane od handlarza i znając życie w cenie okazyjnej.A potem lament i płacz.
Sam sprzedawałem swoje auta pewne ,ale i drogie.Jakoś nikt nie narzekał.Ba Astra poszła w ręce forumowicza i z tego co wiem to sobie chwalił auto.
mk5 pisze: Norbi auta w DE, sa bardzo drogie i żeby zarobić musi być z jakiegos powodu tansze(kto szukał, to dobrze wie o czym piszę)
Nie wiem w czym obrażam, raczej w mojej ocenie sa zenujace wpisy niektórych forumowiczów, przyrównywanie dwumasu, czy wypalonego zaworu do klocków naprawde mija sie celem.

Wiem ile kosztują dobre auta w niemczech.Wszyscy wiedzą ,a i tak kupują najtańsze sprowadzane.A co jest w tym żenującego? Jedno i drugie to są części eksploatacyjne.A ,że cena?
mk5 pisze:
Ps. Sobie kupilem 4 auta, brałem udział przy zakupie w ponad 30, dwa sprawiły problem....
Ok .Tylko co w związku z tym? Kupiłem sobie ich trochę więcej i nigdy nie musiałem żadnego reklamować czy cokolwiek.
Kupionego ode mnie również.Ba nawet kupiec mojej VC po 3 latach się odezwał i zadowolony z auta był nadal Ale auto kosztowało

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6258
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#36

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

"A nie sądzisz,że przed kupnem 3 dni wcześniej nim jeździł i widocznie wszystko było dobrze skoro wcześniej nie zauważył tego jak i również aso choćby przy wjeżdżaniu na podnośnik? I małe prawdopodobieństwo ,że auto było wówczas nierozgrzane"

Jednak w końcu załapałeś ale nadal tłumaczysz w swój głupi sposób. Skoro mnie pytasz to nie sadze, mylisz pojecia mógł sie przejechać i nie zauważyć, a to zasadnicza różnica. Nie zmienia też to faktu że zauwazył, bezposrednio po zakupie, nie dojechał do domu.
A może wcześniej był dobre, a zepsuło się w ciagu tych trzech dni?
Jakie jest prawdopodobieństwo zepsucia jednym odpaleniem?
norbi
"Sorry,ale to kupujący wiedział ,że bierze auto sprowadzane od handlarza i znając życie w cenie okazyjnej.A potem lament i płacz. "
Podaj gdzie jest napisane że auto w okazyjnej cenie? Co się Tobie wydaje nie musi być faktem....Znasz życie-sam tak robisz?
W ten sposób swoimi durnymi wpisami obrażasz autora, bo w jego wpisie nie ma zadnej wzmianki ani czym się kierował, ani czy było w okazyjnej cenie.
Nie uwazasz, że posunałes sie zbyt daleko....

"Ok .Tylko co w związku z tym? Kupiłem sobie ich trochę więcej i nigdy nie musiałem żadnego reklamować czy cokolwiek.
Kupionego ode mnie również.Ba nawet kupiec mojej VC po 3 latach się odezwał i zadowolony z auta był nadal Ale auto kosztowało"
No i co z tego wynika? Autor kupil jedno i ma problem. Ile tych aut w końcu kupiłes? :D
"
"Ba nawet kupiec mojej VC po 3 latach się odezwał i zadowolony z auta był nadal Ale auto kosztowało"
Chwalić się każdy może :D :D :D Panie Niemiec płakał jak sprzedawał:-D To oczywiście nie do stanu auta, bo nie znam nie widziałem, ale zasada jest jedna bardziej wiarygodne jest jak kupujacy pisze takie rzeczy.... :D


Norbi kończe jałową dyskusje z Tobą, bo nic nie wnosisz do tematu poza tworzeniem historii.

Do Autora.
Mam nadzieję ze nie zrazisz sie do AKP, napisz czy udało Ci się coś uzyskać, być pomoże to innym którzy znajda się w podobnej sytuacji..
Ostatnio zmieniony 13 lis 2017, 9:54 przez mk5, łącznie zmieniany 5 razy.

norbi333

Astro-maniak
Posty: 663
Rejestracja: 20 kwie 2015, 11:59
Imię: Norbert
Auto: Astra J,Insignia
Silnik: 1.6 T,2.8 T
Województwo: podlaskie
Pomocny: 1 raz

#37

Nieprzeczytany post autor: norbi333 »

Bardzo ciekawe .Ja to już obrażam,ale jak Ty piszesz to nie :lol: :lol:
Ja załapałem? Chyba Ty .Dla mnie było logiczne,że wcześniej na pewno nią jeździł
Równie dobrze mógł się przejechać i była sprawna.
Nie muszę się chwalić.Mogę podać namiary na kupca od vectry. Na tym forum jest chłopak ,który kupił ode mnie astrę.
Łatwo domyślić się ,że okazyjna cena skoro człowiek ma negatywne opinie w necie co zresztą sam kupujący to napisał.A Ty wiesz czy w ciągu 3 dni była tylko raz odpalona ,że nie jeździła? Pewnie nie ,ale i tak wiesz lepiej.
A ile kupiłem aut to nie ma znaczenia,ale trochę więcej niż Twoje 4
mk5 pisze:[.Znasz życie-sam tak robisz?
.
norbi333 pisze: Widzisz.Jakoś ostatnie 4 auta kupiłem w PL i nic z nimi się nie działo i nie dzieje
Nawet nie czytasz postów dokładnie

Gdybym tak robił to nic tylko bym siedział na forum i płakał jak to mnie oszukali i jaki opel to be samochód ,bo tylko się psuje

W jednym masz rację. Jałowa dyskusja i szkoda czasu na polemizowanie z Tobą . I super ,że cokolwiek Ty wniosłeś :lol:

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6258
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#38

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

Zauwaz że trzy dni auto było zapewne u handlarza, a nie kupujacego.....Ech szkoda słow.
Tu akurat sie zgodzę, nie wiem co sie działo, ale pisałem to w wczesniejszych wpisach, może własnie wtedy sie uszkodziła...

Awatar użytkownika
nismo

Astro-maniak
Posty: 3672
Rejestracja: 14 sty 2011, 14:53
Imię: Michał
Auto: Astra J HB & Astra H Kombi
Silnik: b14net & z18xe
Województwo: zachodniopomorskie
Wdzięczny: 1 raz
Pomocny: 141 razy

#39

Nieprzeczytany post autor: nismo »

Nie bede tu sie rozwodził czy handlarz wiedział o usterce czy nie ale jedno jest pewne, handlarz o aucie który sprzedaje wie tyle co my przy oględzinach w komisie( jesli chodzi o stan silnika, skrzyni biegów i innych podzespołów które nie da sie do konca sprawdzic) Dlaczego w ogłoszeniach handlarze tak chętnie się zgadzają na wizyte w ASO? Bo wiedza ze oprócz historii serwisowej niczego tam o aucie się nie dowiemy... Wiadomo ze dwumasa z dnia na dzien sie nie zużyje, lecz z dnia na dzień to złożycie moze się objawiać hałasie. Jaki mój wniosek? Autor tematu nie sprawdził dostatecznie stanu technicznego samochodu. Rozwiązanie? Jeśli auto kupione od komisu to trzeba je po prostu oddać, mamy do tego prawo i każdy sad przyzna nam taka możliwość jeśli handlarz będzie oporny

norbi333

Astro-maniak
Posty: 663
Rejestracja: 20 kwie 2015, 11:59
Imię: Norbert
Auto: Astra J,Insignia
Silnik: 1.6 T,2.8 T
Województwo: podlaskie
Pomocny: 1 raz

#40

Nieprzeczytany post autor: norbi333 »

Można próbować oddać.A czy handlarz weźmie ?Pewnie mało prawdopodobne.Z sądami też również bywa. Kłopot w tym to,że kupujący musi udowodnić ,że sprzedający wiedział i celowo to zataił. A to prawie nie realne.I handlarz ma zawsze tłumaczenie,że nie wie jak kupujący jeździł i jest możliwość ,że sał załatwił dwumasę. To część eksploatacyjna i niestety takie realia. A jeśli auto ma jeszcze jakiś większy nalot to pewnie nie realne ,żeby wygrać taką sprawę

ODPOWIEDZ