Pielęgnacja auta. Mycie, polerowanie, woskowanie.
- heinrich12
- Posty: 5114
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 194 razy
- Pomocny: 309 razy
Re: Pielęgnacja auta. Mycie, polerowanie, woskowanie.
Pomimo, że deszcz pada to podjechałem na myjnię. Zafundowałem ,,sobie" mycie z woskiem. Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 sie 2023, 23:08
- Auto: Astra III OPC
- Silnik: Z20LEH
- Rocznik: 2006
- Województwo: podlaskie
-
- Posty: 5895
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:34
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra III
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2006
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Wdzięczny: 64 razy
- Pomocny: 147 razy
To co, że szczoty?
Daj spokój. Dzisiejsze szczoty to nie te sprzed nastu lat wstecz.
Sam niekiedy zajadę (tak 1,2 w roku).
Daj spokój. Dzisiejsze szczoty to nie te sprzed nastu lat wstecz.
Sam niekiedy zajadę (tak 1,2 w roku).
- heinrich12
- Posty: 5114
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 194 razy
- Pomocny: 309 razy
Prędzej ruda blachą zeżre niż szczoty lakier . Pozdrawiam.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 sie 2023, 23:08
- Auto: Astra III OPC
- Silnik: Z20LEH
- Rocznik: 2006
- Województwo: podlaskie
Niestety ale nie przekonacie mnie, że szczoty są dobre... Lakier się rysuje nawet od przetarcia zwykłą mikrofibrą z mocniejszym dociskiem. Jestem zwolennikiem mycia ręcznego co jakiś czas, a na szybko bezdotyk. Jeśli na aucie jest jakiś dobry wosk/powłoka to naprawdę sam bezdotyk fajnie umyje.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 14 mar 2024, 16:58
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra J, fiat panda II
- Silnik: A14NET
- Rocznik: 2014
- Województwo: lubelskie
- Wdzięczny: 3 razy
- Pomocny: 1 raz
Trochę odkopie temat... ale popieram. Przy czym rozumiem też ludzi którzy używają szczot bo nie mają czasu a auto służy tylko jako środek transportu... Natomiast obecnie nie ma problemu aby obskoczyć auto ręcznie nawet nie mając podwórka czy specjalnego miejsca... Ja ogarniam to ONR'em. Jadę na bezdotyk, oblecę z większego brudu, później gdzieś na boczku staje, z bagażnika wiadereczko z gridguardem i zakręcane co by nie wylewało się po drodze. Kulturalnie bąbveczką oblece (ONR jak sama nazwa wskazuje nie wymaga spłukiwania i przy odrobinie wprawy w zasadzie nie leci z niego woda + jest biodegradowalny). Później przetrzeć do sucha firbą a na koniec ostatnio używam też Optimum Car Wax (mega szybkie, jak na taki produkt bardzo długo siedzi na lakierze)Falkos12 pisze: ↑22 sty 2024, 10:44Niestety ale nie przekonacie mnie, że szczoty są dobre... Lakier się rysuje nawet od przetarcia zwykłą mikrofibrą z mocniejszym dociskiem. Jestem zwolennikiem mycia ręcznego co jakiś czas, a na szybko bezdotyk. Jeśli na aucie jest jakiś dobry wosk/powłoka to naprawdę sam bezdotyk fajnie umyje.
- heinrich12
- Posty: 5114
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 194 razy
- Pomocny: 309 razy
A ja jak zwykle w okresie zimowym (tradycyjnie), systematycznie lakier szczotami rysuję Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- topiq77
- Posty: 2106
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Mój jest i tak już porysowany jak nie otarciami parkingowymi, to jakieś rysy od przeciskania się między autami. Jak szczota by dołożyła, to nawet bym nie zauważył gdzie Może po detailingu bym się nad tym spuszczał, ale gruz 20 letni do wożenia dupy do roboty i na zakupy? Umyty w piątek, dziś cały żółty od pyłku.