P2002-00 słaba wydajność DPF-a

[Kamil87PL]

Siemanko.
Mam Astre K 2019 1.6 CDTI 136 KM 193 tys nalotu.
Po remoncie kapitalnym silnika( komis mi trupa sprzedał i musiał wziąć na klatę 15 tys mam FV) oraz praniu DPF ( różnica ciśnień po praniu 0,3 bara).
Śmigam z miasta do miasta i było bez lipy, chodź DPF nie wypalał mi się do 0 tylko 20% zostawało. Ostatnio poleciałem trasę Kołobrzeg 500 km w jedną stronę i po autostradzie wywaliło P2002-00 słaba wydajność DPF-a.
Czytałem że każdy klekot ma ten błąd, na forum Insygni 90% musiało wymienić DPF a 10 % czujnik plus gumowe węże.
Jeżeli się okaże że to nie czujnik tylko DPF umarł na amen, to mam zamiar razem z EGR zrobić profesjonał OFF oraz OUT, ten eko syf. BO nie widzi mi się bulić za DPF 3 koła.
Czy ktoś śmiga z takim rozwiązaniem, bo mam znajomych w BMW czy Mondeo Mk5 co co mają zaślepki oraz z mapy wywalone i z całego ECU ten syf i mają spokój oraz czysty kolektor dolotowy a nie zawalony sadzą z EGR-a.

[deodekabokat]

Mówisz dpf niepotrzebny i że eko syf.
Jak myślisz po co on tam siedzi i co by było jakby go nie było?

[Adler]

Mam Astre K 2019 1.6 CDTI 136 KM 193 tys nalotu.
(...) Jeżeli się okaże że to nie czujnik tylko DPF umarł na amen, to mam zamiar razem z EGR zrobić profesjonał OFF oraz OUT, ten eko syf.

Przeczytaj, zanim usuniesz "ten eko syf":
[External Link Removed for Guests]

BO nie widzi mi się bulić za DPF 3 koła.

Gdy się ma takie auto, to trzeba być przygotowanym na kosztowne naprawy. Nie byłeś tego świadomy przed zakupem AK w dieslu z 2019 r.?

[wesoł]

Tym myciem został uszkodzony dpf. To nie jest koszula by to prać. Dpf przy normalnych warunkach jeszcze przy nalocie 800 tys km potrafi normalnie funkcjonować. Wcale nie jeżdżony tylko w trasy.

[czarnypiotrek]

Skoro uwazasz ze to syf to po co go kupiles ?

[wesoł]

Problem w tym że ludziska jeżdżą autami w większości nie do końca sprawnymi. Chodzi o np egr czy turbo czy wtryski czy odmę. Te elementy mają bezpośredni wpływ na pracę dpf. Jeśli turbo leje to dpf dostaje po tyłku. Jeśli ogarniemy się i sprawę załatwimy w miarę szybko to auto będzie hulać dalej. Ale jak widzę na drogach że insignia jedzą i kopca jak parowozy to potem nie dziwota że całe auto ugotowane. Ja mam dwa 1.6 tdi VW i oba zawirusowane. Jakbym nie deptał po garach to nawet bączka nie puści. Dpfy mają się bardzo dobrze.

[deodekabokat]

Chłop już chyba nie wróci, oj jak on strasznie usłyszał. Teraz będzie szukał na innym forum jak się pozbyć ecoSyfu. Funkcja edukacyjna forum chyba polegnie w starciu z kasą jaką trzeba rzucić na szalkę za nowy DPF.

BTW. W busach DPFy wytrzymują mi 500÷600k, zależy to trochę od tras jakie robi samochód i jaką nogę do generowania sadzy, kick down, ma kierowca. Potem niestety, gdy filtr już nie chce się regenerować, trzeba oddać do płukania, po takiej akcji filtr wytrzymuje jeszcze? Nie wiem ile bo aż takich kilometrów nie wyrabiam, jeszcze dużo. Na pewno nie tyle co oryginał. Warstwa palladu jest mało wytrzymała, nie lubi mechanicznego płukania. Nowy kosztuje 10k. Wiem bo złodziej mi wykręcił w grudniu 2022.

Myślę, że w obecnych czasach, gdy doświadczamy braków w surowcach, nowe DPFy będą produkowane i projektowane na znacznie niższe przebiegi.

[Kamil87PL]

Auto latało we flocie, i przy 192 tys robiony był remont kapitalny silnika bo dekle się stosowali do longlie i pierścienie zrobiły kaput. Filt był regenerowany czyli jak każda firma pranie chemiczne i suszenie. różnica po praniu z 3.3 bara wynosiła 0.8 bara. W trasie po 3 tys dało ten błąd co wyżej o mało wydajnym filtrem. Co do usunięcia to usuwa się mechanicznie i programowo z mapy i reszty. Polska nie posiada w stacjach kontroli maszyn do badania NOX, więc na luzie, co do klekota kupiłem bo już miałem dosyć turbo benzyn źle wspomnienia z ecoboosta i 1.4 t od opla gdzie pękają tłoki. Teraz już wiem że trzeba uciekać w Tociote i Hybrydy.

[deodekabokat]

Dalej nie trafia do mnie argumentacja o wyprogramowaniu, usunięciu DPF bo takiego argumentu nie widzę. Zbyt ciężki to jest dla mnie temat. Sam czekam, aż wszystkie 1.9TDI bez DPF znikną z rynku i powoli się to dzieje. W dzisiejszych czasach jest już bardzo mało samochodów na drogach bez filtra cząstek stałych. Nie bądź taki szeryf, że Ci to nie przeszkadza, bo lubisz zapach sadzy, jedziesz do przodu a rurę masz z tyłu czy cokolwiek. Diesle bez DPF wypadły z rynku bo przy dzisiejszym obłożeniu naszych dróg nie było innego wyjścia. Musisz z tymi propozycjami iść gdzie indziej. Tu na forum poparcia dla usuwania DPF nie znajdziesz. Nawet jeżeli kupiłeś auto, o którym nic nie wiedziałeś a sprzedający Cię wpuścił, to u niego szukaj ukojenia, a nie w moim nosie, bo to Januszem trąci.

[Kamil87PL]

Znam ludzi co śmigają już 5 lat bez dpf czy egr, chmury nie zostawiają bo mają wtryski, turbo i silnik sprawny. A te co dymią to są rozwalone i nie ważne czy mają dpf, sąsiad ma wtryski lejące i posiada dfp który przepuszcza czarny dym. Więc nie gadaj że dpf chroni cie przed dymem, bo sprawny klekot nawet 1.9 tdi nie dymi. Nie wiedziałem że to forum jest Grety dziecka jebnietego autystycznie z ekopatologią. W USA nie licząc Kaliforni i reszty świata jakoś nie przeszkadza to że mają wielkie silniki, ale jak dbają to nie zadymiaja powietrza. Jak robisz tuning Stage 2 też na dzień dobry idzie dpf i egr out, no ale Pan pewno woli jeździć kosiarką Grety Dacia 0.9 tce to sorry a jako drugie auto to zapewne Opel Kadet z 1.2 mały silnik bardzo ekologiczny, jak palące się baterie w elektryku.
A co do regeneracji dpf ala "pranie" znam wiele osób co wykonywało te zabiegi w profesjonalnych firmach i DPF wracał im do życia, a Pan że to zabiło dpf pranie chodziło potocznie o regenerację. Mogę podejrzewać że pewno większość pracuje jako wymieniacze w ASO I dlatego taka gadka. To tak na marginesie ASO wymieniło 2 wtryski nie patrząc czemu lejące, a tam nie było kompresji bo silnik żywy tryp, wiadomo firmowy najlepszy nie trzeba dbać. Może to przyspieszyło zgon DPF który trafił na mnie.
Do Admina temat do zamknięcia.