Brak "pełzania" przy D

[Matty1993]

Cześć

Widziałem i czytałem już kilka różnych wątków na ten temat na różnych forach, ale każdy przypadek trochę się różnił od mojego, wiec chciałbym zapytać i poradzić się osobiście.

Opel Astra G 1.6 2003 benzyna + gaz

Tak jak w temacie, w trybie jazdy D nie ma efektu "pełzania" (chyba tak to się nazywa). Auto po puszczeniu hamulca stoi w miejscu, a po delikatnym wciśnięciu gazu z lekkim szarpnięciem rusza i potem jedzie normalnie. Na wstecznym w trybie R jest ok.
Olej był wymieniany jakieś 6-8 tys km temu, barwa jest ok, kolor też, nie czuć spalenizny (tak mi się wydaje).

Dodam tylko, że problem pojawił się po odebraniu od mechanika. Objawy wypadania zapłonu, ale podobno problem był w sygnale od sterownika do sondy lambda. Sonda została wymieniona, a sterownik przeszedł serwis. Z tego co mi mówili to przeczyścili styki podłączyli i problemy zniknęły (check już się nie zapalał i silnik pracował normalnie). Auto przestało ze 4 dni bez jazdy (silnik był odpalany od czasu do czasu na jakieś 30-45 min, żeby sprawdzić jak pracuje). Po odebraniu auta przejechałem jakieś 10 km i na światłach podczas ruszania pojawił się właśnie problem z tym, że nie chce ruszać po puszczeniu hamulca.

Czy jest to już jednoznaczny znak, że skrzynia pada i trzeba ją naprawiać ? Czy może to mieć jakiś związek z poprzednią usterką i naprawą ? Czy jest szansa że to jakaś raczej błaha sprawa, jeśli tak to macie jakieś pomysły ? Co można sprawdzić samemu bez specjalnych narzędzi, żeby wyeliminować właśnie jakieś proste sprawy ?

Dzięki za pomoc !