P1345 - Pomocy

Gość

P1345 - Pomocy

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Witam,

Dwa tygodnie temu wybrałem się do Francji. Astra sprawowała się bez zarzutu (2.0 DI) Jeżdżąc tam w korkach itp. auto mi zgasło dw razy po czym bez problemu odpaliło. Po tym incydencie musiałem auto zostawić na parkingu jakieś 4-5 godzin. Wracałem do hotelu z obawą, że coś się dzieje. Wszystko jednak było ok. Pomyślałem, że może coś za słabo nacisnąłem pedał gazu i przez to zgasł. Kolejny dzien przejeździłem normalnie. Dwa dni później w nocy przejechałem 500km. Auto jechało bez zająknięcia.
Dzień powrotu do domu - tutaj zaczęły się cuda. Do domu miałem około 900km.
Po przejechaniu około 500km (w dzień - temperatura około 20-22stopnie), auto zaczęło gasnąć podczas jazdy. Trzymając go na biegu jakbym normalnie jechał, po zgaśnięciu natychmiast odpalał. W krótkim czasie zaczęło się dziać to coraz częściej, aż w końcu po którymś z kolei zgaśnięciu nie chciał wcale odpalić. Odczekałem trochę na pasie awaryjnym i spróbowałem odpalić auto. Odpalił. Dojechałem na parking i dałem mu odpocząc pół godziny. Po przejechaniu kolejnych 80km, auto zaczęło znów co chwilę gasnąć i odpalać, aż znów nie chciało odpalić. Po ostygnięciu znowu jakoś jechałem dalej. Przed granicą zrobiłem kolejną przerwę żeby auto ostygło trochę. Z tego miejsca jadąc w miarę jednostajną prędkością, dojechałem bez postoju aż do domu (jakieś 180km). Wypakowałem się i chciałem podjechać do sklepu. Auto odpalało i gasło momentalnie. Usiłowałem jechać i kawałem mi się udało. Po przejechaniu około 1km, astra padła i nie chciała już odpalić. Holowałem ją na parking bo już nie było innego wyjścia. Następnego dnia odpaliła bez zająknięcia i jeżdżę już tydzień po tym zdarzeniu bez jakichkolwiek objawów.
Mam znajomego w Oplu, więc pojechałem podłączyć się pod komputer.
Wyskoczył błąd: P1345

Moje pytanie dotyczy tego błędu, jego interpretacji (ewentualnie co jest do naprawy, wymiany) Dlatego też przytoczyłem cały opis kiedy dana usterka występowała.

Proszę o pomoc.

Dodam, że z moich obserwacji coś musiało się przegrzewać co powodowało, że silnik stawał. Teraz na krótkich odcinkach jeździ idealnie.

Sebastian

Gość

#2

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Nie chcę straczyc ale P1345 to jest błąd pompy wtryskowej :(

Gość

#3

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Za szybko się cieszyłem. Dzisiaj umyłem auto i jak je wycierałem to włączyłem silnik żeby się schłodziło w środku. Po około 10-15 minutach auto zgasło. Po ponownym odpaleniu, po chwili znowu zgasło. Ledwo dojechałem na parking, bo gasł co chwile po drodze.

Nie wiem co jest grane. Jakieś 1,5 miesiąca temu padła mi pompa wtryskowa i miałem ją u regeneracji. Teraz jest zregenerowana i jak gościowi, który regenerował pompę pokazałem jaki błąd wyskoczył, to twierdził, że to niekoniecznie może być pompa.

Opis błędu z urządzenia oplowskiego Tech2 brzmiał mniej więcej tak: "Moduł sterujący pompy wtryskowej rozpoznaje nieprawidłowy sygnał prędkości wału krzywkowego"

W tym modelu Astry podobno nie ma czujnika wałka rozrządu, ale jest czujnik obrotów wału korbowego. Według książki "Sam naprawiam Opel Astra......." nazywa się to: "Generator impulsów wału korbowego" i służy do przekazywania informacji o prędkości obrotowej silnka do urządzenia sterującego układu wtryskowego.


Co myślicie o tym? Może ten błąd wskazuje własnie ten czujnik?

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

sebix, z Twojego opisu by to pasowało. Wiem ze mechanik sie nie przyzna do błędu ( jeden na 100 sie przyzna do błędu ). Jeżeliu ten od pomp jest dobry to daj mu i to do zrobienia ( chyba ze sie nie tyka tych spraw ). Bo faktycznie, jak będą błędne wskazania czujnika to pompa zgłupieje i może odcinać silnik aby nie rozwalić go.
[External Link Removed for Guests]

Gość

#5

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Zastanawiam się czy samemu nie wymienić tego czujnika. Dowiadywałem się o koszty. Kosztuje on 220zl (oryginał oczywiście). Nie wiem tylko jakie jest tam dojście i gdzie go szukać. Gdyby ktos podpowiedział, może dał zdjęcia, byłbym wdzięczny.
Nie wiem po prostu czy samemu sie zabierać. Ale jeżeli jest on w miarę dostępny i jest to kwestia wykręcenia starego i wkręcenia nowego, to nie ma sensu dawać do warsztatu.

[ Dodano: 2008-06-04, 14:53 ]
Widzę, że nie za bardzo mi pomożecie.
Mechanik wymienił czujnik prędkości obrotowej silnika, czyli czujnik wału korbowego i nie ma różnicy. Silnik gaśnie.
Powiedział, że teraz wyskakuje jakiś błąd: "błąd czujnika kąta wkręcania" i podejrzenia padają na pompę. Może ktoś zna ten błąd????
Po dwóch miesiącach warsztat, który regenerował pompę, znowu ją rozbiera....
Co najlepsze podczas pierwszej regeneracji wymieniony został tylko sterownik i uszczelnienia i gość mówi, że gwarancja jest tylko na wymienione części, a nie na całą pompę. Powiedział, że jeśli okaże się, że będzie coś innego w pompie a nie sterownik, to będę musiał zapłacić. To chyba jakieś nieporozumienie. Co myślicie o tym?

Popma była regenerowana w Bosch Service i dałem za tą przyjemność 3200zł. Auto było u nich. Cena z demontażem i montażem. Teraz mówi, że będę musiał płacić jak będzie to inna pierdołka w pompie.....

Zablokowany