Witam!
W mojej Astrze 1999 D w momencie odpalania silnika wskazówki wskaźników schodzą poniżej zera po zaskoczeniu silnika wszystko wraca do normy. Czy ktoś miał taki przypadek?
Pozdrawiam
[Astra G] Wskaźniki opadają podczas jazdy / zapala się ABS
[Astra G] Wskaźniki opadają podczas jazdy / zapala się ABS
Ostatnio zmieniony 26 sty 2009, 21:03 przez Gość, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
sprawdz miernikiem jakie napiecie masz na aku. w momencie krecenia rozrusznikiem. oczysc klemy i slupki . wyglada na to ze masz duzy spadek napiecia podczas rozruchu .zanim zaczniesz cokolwiek robic to sprawdz jakie masz napiecie na aku na wyl silniku .podaj jakie nap .na aku na wyl.silniku jakie, w trakcie rozruchu .przyczyna moze byc banalna np.slaba masa .skontroluj napiecie ladowania i podaj .
marpas 1954
- pierwi
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 maja 2008, 20:55
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
witam,
przyznam że miałem dokładnie ten sam problem. następnego dnia tuż po zakupie astry II chciałem odpalić. była lekka mżawka, samochód stał na polu. Po włączeniu zapłonu nie zapaliła się żadna kontrolka, wskazówki zegarów zaczęły ciągnąć w dół przez chwilę. Ale przekręciłem kluczyk do pozycji zapalania silnika, i ten zapalił. Po krótkiej jeździe wyłączyłem silnik i powtórzyłem operację zapalania, ale na szczęście problem już się więcej nie powtórzył. Też nie wiem z czym to może być związane. Być może jest to rzeczywiście związane z niskim napięciem na akumulatorze.
Dodam jeszcze, że wskazówki zachowują się dokładnie tak samo gdy tablice zegarów wyjmiesz ze złącza(czytaj odłączysz od zasilania), i włożysz ponownie.
pozdrawiam
przyznam że miałem dokładnie ten sam problem. następnego dnia tuż po zakupie astry II chciałem odpalić. była lekka mżawka, samochód stał na polu. Po włączeniu zapłonu nie zapaliła się żadna kontrolka, wskazówki zegarów zaczęły ciągnąć w dół przez chwilę. Ale przekręciłem kluczyk do pozycji zapalania silnika, i ten zapalił. Po krótkiej jeździe wyłączyłem silnik i powtórzyłem operację zapalania, ale na szczęście problem już się więcej nie powtórzył. Też nie wiem z czym to może być związane. Być może jest to rzeczywiście związane z niskim napięciem na akumulatorze.
Dodam jeszcze, że wskazówki zachowują się dokładnie tak samo gdy tablice zegarów wyjmiesz ze złącza(czytaj odłączysz od zasilania), i włożysz ponownie.
pozdrawiam
-
- Posty: 770
- Rejestracja: 20 mar 2008, 18:45
- Imię: Grzesiek
- Auto: Astra G Caravan/Volvo S60
- Silnik: Y20DTH
- Województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Bartoszyce/Olsztyn/Szczytno/Ostrołęka
- Kontakt:
Mój problem wygląda następująco , do dzisiejszego popołudnia wszystko było ok, przejechałem trasę 80km pojechałem na uczelnię wróciłem i wszystko grało. Jadąc na kolejne zajęcia samochód mi trochę zgłupiał a dokładniej elektryka chyba.
Wyłączyło mi się radio i jednocześnie wskazówki od wszystkich zegarów (obrotomierz, prędkościomierz, wskaźnik paliwa) zaczęły drgać i zjechały do poziomu 0 mimo, że jechałem ok 60km/h , równocześnie zapaliła się kontrolka ABS-u. Po ok 3-4 sec radio znowu się włączyło i wskazania zegarów wróciły do normy, zdarzyło się tak dzisiaj już chyba 3 razy, raz stojąc na światłach, wyłączyło się radio wskazówki drgnęły i opadła tylko od paliwa a na podłodze , całym samochodzie nawet poczułem wtedy takie ... jakby uderzenie basu, jednokrotne, po czym po kilku sec znowu wszystko wróciło do normy.
Nie odczułem w tym czasie, żadnych problemów z jazdą, samochód jeżeli jechał to nie zwalnia, nie szarpał wszystko było ok.
Czy winna może tu być czujnik ABS ?? Przypaliłem tylne klocki jakiś czas temu i w poniedziałek co prawda nie mocno ale trochę na śliskim parkingu mnie poniosło i walnąłem prawym kołem w oblodzony i ośnieżony krawężnik.
Ewentualnie, może coś z aku się dzieje, już raz mi się rozładował i swoje latka ma (6-7) albo jakieś zwarcie gdzieś się robi.
Chociaż tak bardziej w stronę tych czujników ABS bym się skłaniał jednak nie mam pewności.
Pomóżta obywatele :]
Wyłączyło mi się radio i jednocześnie wskazówki od wszystkich zegarów (obrotomierz, prędkościomierz, wskaźnik paliwa) zaczęły drgać i zjechały do poziomu 0 mimo, że jechałem ok 60km/h , równocześnie zapaliła się kontrolka ABS-u. Po ok 3-4 sec radio znowu się włączyło i wskazania zegarów wróciły do normy, zdarzyło się tak dzisiaj już chyba 3 razy, raz stojąc na światłach, wyłączyło się radio wskazówki drgnęły i opadła tylko od paliwa a na podłodze , całym samochodzie nawet poczułem wtedy takie ... jakby uderzenie basu, jednokrotne, po czym po kilku sec znowu wszystko wróciło do normy.
Nie odczułem w tym czasie, żadnych problemów z jazdą, samochód jeżeli jechał to nie zwalnia, nie szarpał wszystko było ok.
Czy winna może tu być czujnik ABS ?? Przypaliłem tylne klocki jakiś czas temu i w poniedziałek co prawda nie mocno ale trochę na śliskim parkingu mnie poniosło i walnąłem prawym kołem w oblodzony i ośnieżony krawężnik.
Ewentualnie, może coś z aku się dzieje, już raz mi się rozładował i swoje latka ma (6-7) albo jakieś zwarcie gdzieś się robi.
Chociaż tak bardziej w stronę tych czujników ABS bym się skłaniał jednak nie mam pewności.
Pomóżta obywatele :]
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 30 paź 2008, 19:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
-
- Posty: 770
- Rejestracja: 20 mar 2008, 18:45
- Imię: Grzesiek
- Auto: Astra G Caravan/Volvo S60
- Silnik: Y20DTH
- Województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Bartoszyce/Olsztyn/Szczytno/Ostrołęka
- Kontakt: