nie zaswieca sie kontrolka z ladowania

Awatar użytkownika
tomcio125

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 08 lip 2008, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: bytom
Kontakt:

nie zaswieca sie kontrolka z ladowania

#1

Nieprzeczytany post autor: tomcio125 »

witam,mam taki problem od roku,w liczniku nien zaswieca mi sie kontrolka z ladowania,wogóle,ani po zaplone ani jak zapale,ładowanie jest ok tyle ze jak go braknie to nawet niewiem kiedy bo sie nie zaswieca,żarowka dobra,gdzie moze lezec przyczyna tej awarii?

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

hmm dziwne to jest. Z tego co mi wiadomo to zeby alternator mogl zaczac ladowac to musi poplynac prad wzbudzenia wlasnie przez ta kontrolke, czyli musi sie zaswiecic. Z twojego opisu to najbardziej pasuje chyba to ze za zarowka masz jakies zwarcie zasilania 12V do wejscia wzbudzenia alternatora.

Jakie masz napiecie dadowania zaraz po zapaleniu silnika??

Krzysiek11

Astro-maniak
Posty: 110
Rejestracja: 28 gru 2007, 18:49
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Leszczyny
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: Krzysiek11 »

Przez to żarówkę idzie "+" na wzbudzanie altka.Więc jeżeli się nie świeci,to teoretycznie altek nie powinien ładować,chyba,że coś dziwnego porobiło się z regulatorem.
Do altka przykręcony jest cieńki przewód,odłącz go i dotknij do masy(zapłon zał),lampka powinna się oświecić.Jeżeli nie to zmierz nap na tym odłączonym kablu(ok 12V), zapłon zał.

Awatar użytkownika
tomcio125

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 08 lip 2008, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: bytom
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: tomcio125 »

altek jest 100%dobry,w niedziele wymienilem na nowy bo w piatek mi diody padly w altku starym ale zarowno jak na starym tak i na nowym altku lampka nie swieci a ladowanie jest

[ Dodano: 2008-07-14, 20:26 ]
żarówka dobra wiec chyba jednak nie potrzebna jest do wzbudzenia alternatora

[ Dodano: 2008-07-14, 20:33 ]
tak wiec przyczyna lezy jeszcze chyba przed zarowka?a skad idzie prad na ta zarowke?bo dalej to biegnie na alt jak sie domyslam?

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

Jak sprawdzales zarowke wyciagnales ja i podlaczyles pod napiecie i sie zaswiecila?? Czy moze tylko miernikiem.
Obrazek

To schemat pogladowy podlaczenia altka od PF125p z regulatorem od malucha. Ale podlaczenie lampki ladowania jest takie samo jak w kazdym innym alternatorze.

Skoro wymieniles alternator to nalezy przyjac ze to nie jego wina. Sprawdz dzialanie lampki tak jak napisal ci Krzysiek11. Kabelek odlacz od alternatora i przyloz go do masy silnika, lub na obudowe alternatora. Jak sie nie zaswieci to ewidentnie nie ma prawa alternator zaczac ladowac.
Jest jeszcze jedna ewentualnosc o ktorej juz wczesniej pisalem. +12V dostaje sie na ten kabelek za zarowka. Czyli w takim przypadku alternator bedzie ladowal od pierwszego obrotu ale kontrolka sie nie zaswieci na poczatku. Jezeli bedzie miala taka sytuacja miejsce to uwazaj z przytykaniem tego kabelka do masy. Moze nastapic wtedy zwarcie +12V do masy.

Radzil bym ci sprawdzic dokladnie takze polaczenia masy alternatora.

I podstawowa sprawa jezeli mozesz to sprawdz jakie napiecie ladowania podaje alternator. Nie powinno byc nizsze ak 14V i nie wyzsze jak 14,5V. Madre zrodla pisza ze dolna granica nie powinna byc nizsza jak 13,8V, ale osobiscie jeszcze nie spotkalem sie z napieciem nizszym jak 14V.

Musisz to opanowac i zwalczyc problem. Moze to okazac sie grozne dla alternatora i dla akumulatora, a to drogie sprawy.

Awatar użytkownika
tomcio125

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 08 lip 2008, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: bytom
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: tomcio125 »

jeszcze jedno,alternator zaczyna ladowac jak silnik wkreci sie na 1,5-2tys.obr/min,jak zapale i nie dam gazu to nie laduje,musi dostac wyzsze obroty mozna to zauwazyc po podswietlaniu licznika,wtedy zaczyna bardziej swiecic,sprawdze jeszcze dzisiaj ten kabel od altka,fajnie byloby wiedziec jakiego koloru jest kabel ktory idzie od stacyjki na zarowke,i jeszcze jedna uwaga,jak zmienialem alternator to ten cienki kabel byl odlaczony od altka tak wiec wzbudzenia napewno nie dawal a mimo to altek ladowal przez rok czasu bez tego kabla,teraz jest przykrecony jednak zmian nie ma,lampka sie nie zaswieca

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

No wlasnie o takie odpowiedzi caly czas chodzilo. Dla tego pytalem jakie napiecie jest zaraz po odpaleniu silnika. Na wysokich obrotach alternator z tkz. magnetyzmu szczatkowego zlapie i sie wzbudzi. Potem juz bedzie dzialal. Ale jezeli postal by dlugo ni euzywany to juz moglo by nie byc tak latwo.

Czyli wniosek taki: ewidentny brak wzbudzenia alternatora. Nie pozostaje ci nic innego jak sprawdzenie przewodu od alternatora do lampki , a moze nawet dalej do stacyjki.

Sprawdzales czy po przytknieciu tego przewodu do masy kontrolka sie zapala?? Moze wystarczy uciac go kilka cm i zawobic nowa koncowke?? Moze wlasnienie byc przejscia na koncowce tego przewodu.

Ponownie pytam. Jestes pewien ze ta zarowka jest 100% sprawna?? Moze jej oprawka nie kontakci??

Awatar użytkownika
tomcio125

Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 08 lip 2008, 20:29
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: bytom
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: tomcio125 »

to ze zarowka i oprawka jest dobra to wiem bo sprawdzalem,problem tylko jakiego koloru jest kabel ktory idzie od stacyjki na zarowe,niewiem czy czegos sam nie sknocilem jak podlaczalem instalacje gazowa i bralem plus ze stacyjki na przelacznik tak teraz sobie mysle

[ Dodano: 2008-07-15, 23:40 ]
problem rozwiazany,uszkodzona sciezka w liczniku,dzieki za podpowiedz,pozdrawiam

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

Heh Opel to Opel. Peknieta sciezka przyspozyla mi ni emalo problemow w Omedze kilka latek temu. Masa od podswietlania deski byla ulomna . Tracila kontakt czasami na chwilke a czasami bylo tak bardzo dlugo. 6 razy tam szukalem usterki. W koncu sie udalo. Objawy byly straszne. Po wlaczeniu swiatel glupial wskaznik od tempratury. I o dziwo tak specyficznie ze nigdy nie szedl na max tylko zatrzymywal sie na ok 110stopniach. Wiecie ak to dziala na kierujacego jan nagle wskazowka przesuwa sie na na taka temperature :) . Po drodze zanim usunalem przerwe w druku wymieniony zostal termistor przy termostacie i zamiast oryginalnego wentylatora na chlodnicy z "visko"( nie wiem czy poprawnie to napisalem) na wiatrak elektryczny od poloneza.

Ot takie przygody mialem z ta "masa"

Cieszymy sie ze astrolot jest sprawny :)
Pozdrowienia!!

Zablokowany