brak wspomagania Astra G

zecke

Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 10 lip 2008, 23:27
Imię: Kuba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

brak wspomagania Astra G

#1

Nieprzeczytany post autor: zecke »

Witam , moze był juz tu podobny problem , ja przeszukujac kilka stron dalej nei znalazłem , wiec mam cos takiego, jak zapalam silnik świeci mi kontrolka od alternatora i nie mam wspomagania , co moze byc nie tak ?

marcinpsk

Astro-maniak
Posty: 493
Rejestracja: 02 lis 2007, 20:30
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Legionowo i Śląsk
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: marcinpsk »

Poszukaj lepiej bo bylo kilka tematow i nie chce mi sie znowu tego samego pisa co Twoim poprzednikom. Rozwiazanie napewno znajdziesz.
MOJA ASTRA:
[External Link Removed for Guests]

zecke

Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 10 lip 2008, 23:27
Imię: Kuba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

#3

Nieprzeczytany post autor: zecke »

Prosił bym o schemat elektryczny do Astry G :) z góry dzienkuje;)

olo.018

Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 20 sty 2008, 16:39
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Austria
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: olo.018 »

Nie chce krakać ale twój altek się kończy i dlatego nie masz wspomagania ,w astrze jest wspomaganie jest elektryczne i kiedy napięcie jest za małe to odłancza sie wspomaganie, a czy masz takie ciche buczenie.Sprawdz ładowanie

zecke

Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 10 lip 2008, 23:27
Imię: Kuba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

#5

Nieprzeczytany post autor: zecke »

kończy czyli co ? , żadnego buczenia nie słysze

16czarny16

Astro-maniak
Posty: 231
Rejestracja: 15 sty 2008, 16:09
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: 16czarny16 »

kolego wyjmij alternator, 30 - 45 minut roboty, sprawdź szotki, a najprawdopodobniej skończył swój żywot regulator - koszt ok 30zł, zrobisz to wszystko i bedzie smigać jak tralala :) nie za wielki koszt + Twoja robota = Twoje zadowolenie, chyba że poleciała któraś dioda prostownicza, ale najczęściej leca regulatory

P O W O D Z E N I A
X18XE1 - przekleństwo czy brak zrozumienia :)

zecke

Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 10 lip 2008, 23:27
Imię: Kuba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

#7

Nieprzeczytany post autor: zecke »

szczotki sa ok , bo rozkrecałem alterntor i sa ok , ładowania nie ma , a diody jak by siadły to zwarcie by musiało byc i akumulator tez by siadł , ale ten reguulator sprawdze i kupie jak co nowy i zobacze czy bedzie smigac cyz nie

16czarny16

Astro-maniak
Posty: 231
Rejestracja: 15 sty 2008, 16:09
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: 16czarny16 »

Jeżeli szczotki i diody sa ok, to na pewno regulator, wymień i bedzie ok, pozdrowienia
X18XE1 - przekleństwo czy brak zrozumienia :)

adams

Astro-maniak
Posty: 85
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:22
Imię: Adams
Auto: ASTRA G
Silnik: Y17DT
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: adams »

Koledzy obserwuje problem ze wspomaganiem w moim aucie. Wygląda to tak:

jak odpalam auto to mam ok 1100 obr. i wspomaganie nie działa, ładowanie ok 12,55 V czyli brak ładowania.

jak dodam gazu na ok 1300 obr. wlącza sie ładowanie ok 14 V i jak spadna obroty po przygazowaniu na ok 900 to już ładuje ok i wspomaganie działa aż do zgaszenia auta.

Po ponownym odpaleniu musze powtórzyć czynność opisaną wyżej. Czy ktoś z was miał taki przypadek? Czy to wina alternatora?

Pozdrawiam.

szogun

#10

Nieprzeczytany post autor: szogun »

Zobacz jak jest naciagniety pasek na alternatorze moze byc za luzny.

Zablokowany