Astra Klub Polska

Witam wszystkich formuowiczow -jetem tu nowy a to jest moj pierwszy post na tym forum.
Niedawno kupilem opla astre 1.6 benzyna z 96r i mam kilka pytan:
1.podczas jazdy gdy hamuje od czasu do czasu swieci mi sie kontrolka akumulatora i wtedy mi gasnie samochod co to moze byc?
2.do czego sluzy przycisk na dole deski rozdzielczej obok popielniczki pod pokretlami nawiewu(taki prostokatny - rysunek samochodu jest na nim) ?
3.jak naprawic niedzialajaca tylnia wycieraczke?
Z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam

Po pierwsze przywitaj się na forum, a na przyszłość używaj opcji szukaj i podpinaj się pod istniejące już wątki.
1.Jedyne co mi przychodzi do głowy to zbyt późne wysprzęglanie silnika.
2.Włącznik obiegu wewnętrznego
3.Na zachętę użyj słowa "wycieraczka" w szukajce. Sporo tam tego

AD1 Jakas przerwa w obwodzie. Lub poprostu zwarcie jesli az tak Ci sie dzieje.
Dziwne, ze Ci niewywala zadnego bezpiecznika. Moze to tez byc brak masy.
AD2. Obieg wewnetrzyny.
Jesli jest wcisniety powietrze krazy bardziej wzdluz kabiny samochodu az do tylu.
Jesli jest wycisniety to tyl jest zamykany i nawiew bardziej wieje do przodu kabiny.
Nie wiem czy sie z tym spotkalicie, ale przy nawiewie wlaczonym na cala kabine
potrafia nieraz zaparowac szyby.
AD3. Musisz otworzyc bagaznik i odkrecic plastikowa maskownice.
Uzupelnij profil typem samochodu to bedzie prosciej Ci pomoc.
W mechanizmie wycieraczki masz korek po wykreceniu ktorego warto jest nalac
oleju. U mnie odrazu wycieraczka odzyla.

Sluchajcie odnosnie mojego pytania w sprawie gasniecia samochodu otoz jadac samochodem gdy zblizam sie np.do skrzyrzowania wciskam sprzeglo i hamulec i w tedy zapala sie kontrolka od akumulatora i mi gasnie samochod. A czy czasem to nie moze byc wina akumulatora (rozladowany) lub alternatora?

Jakby byl rozladowany akumulator to juz bys go nieodpalil.
Poza tym wczesniej niezrozumialem. Poprostu samochod gasnie kiedy spadaja
obroty. Wciskasz sprzeglo wiec rozlaczasz silnik z ukladem jezdnym. Sprawdz
jadac dluzej czy czasem po wcisnieciu samego sprzegla samochod niezgasnie.
Widzisz nienapisales jaki Masz silnik, ale mniemam, ze w tym roczniku juz
raczej jest wtrysk i nie ma gaznika wiec plywak odpada. Wyglada na to jakby
samochod mial problemy z niskimi obrotami.

CyberDuck, z tym obiegiem wewnetrzmym to mnie rozwaliles, ja zawsze myslalem, ze to ograniczenie doplywu powietrza z zewnatrz i stad parowanie szyb. o jakich nawiewach na tyl auta ty mowisz?

No ja mam przy podlodze. Jak wcisne przycisk to zaczyna wiac cieple powietrze
przy podlodze. Znaczy zle zawsze myslales.

"obieg wewnętrzny" już sama nazwa wskazuje że powietrze jest mielone wewnątrz auta. Bardzo się przydaje jeśli jedziemy za jakąś starą ciężarówką, czy innym "śmierdzielem", zamykając dopływ powietrza z zewnątrz nie trujemy się spalinami. Szyby parują dlatego że w powietrzu jest coraz więcej wilgoci, im więcej osób w samochodzie tym szybciej się to dzieje, a w deszczu to masakra. Wyłączając obieg zamknięty, jeśli się dobrze wsłuchać to można usłyszeć syknięcie(jak drzwi ze star treca ) oraz jak otwierają się klapki.

andrew088 pisze:zbyt późne wysprzęglanie silnika.

Lub niedokładne tzn. nie do podłogi... :/

CyberDuck pisze:No ja mam przy podlodze. Jak wcisne przycisk to zaczyna wiac cieple powietrze
przy podlodze.

Wyjaśnij to, może jakieś foto tych wylotów i przycisku - u mnie tego nie ma....

e-piotrek - uzupełnienie profilu jest konieczne... zobacz jak my mamy pod nickiem

CyberDuck, ja szanuje twoj wiek i doswiadczenie, ale PITOLICIE HIPOLICIE mi tutaj, jest dokladnie tak jak pisze kolega andrew088 , polecam test za kopcacym autobusem lub ciezarowka, nasilenie wiania z innych nawiewow to chyba efekt uboczny,u mnie w cabrio chyba nawet nie ma zadnych nawiewow na tyl a guzik jest, ba w polonezie tez mialem zamkniecie obiegu i nawiewow na tyl nie bylo, u starego z Atosie tez, wiec ...