[Astra F, G, H] Rozładowany akumulator

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#31

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

300mA to zdecydowanie za duzo. W mercedesie i aku 85Ah kiedy wlazylo sie cholerne Demo w radyjku w ciagu 1 dnia postoju w garazu akku bylo puste. Dodam ze z tej przyczyny kupilismy nowke akku i sytacja sie powtorzyla.

Bylo juz kilka razy na ten temat. Zapnij amperomierz do klemy PLUS i zaobserwoj jeszce raz pobor pradu przy wylaczonych wszystkich odbiornikach. Tzn jk zostawiasz na noc auto. Jak masz pobor dalej te 300mA to po kolei wyciagaj bezpieczniki w aucie. To moze da ci poglad ktory obwod moze pozerac cenna energie.

Kilka potncjalnych zarlokow:
alarm
radio( cholerne Demo i inne wodotryski)
ciagle swiecaca sie zaroweczka( np w bagazniku, schowku) Ale 300mA to o zaledwie ok 4W. Zarowka w bagazniki to ok 10W.
zegarek mechaniczny. O one tez potrafia pozerac .

Co do wartosci ladowania. Mysle ze jak na stan ZERO jest ok. 14,25V i prz ypelnym obciazeniu ok 13,8V. Zapewne czyste polaczeni przewodow, dodatkowe przewody chocby na masie moga pomoc.
Ale ewidentnie problemem jet jakis cichy pozeracz pradu.

Awatar użytkownika
wesoł

Moderator Techniczny
Posty: 4898
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
Imię: Paweł
Auto: VW
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Goleniow
Pomocny: 34 razy
Kontakt:

#32

Nieprzeczytany post autor: wesoł »

karola44-81, nic dodac nic ujac. Wszystko w temacie.

Jesli juz znajdziesz co pozera prad i to obejdziesz to wartosc jaka powinna cie satysfakcjonowac jesli chodzi o uplywnosc pradu to okolo 35mA czyli 0,035A ale jak bedzie tak do 50 no gora 70mA to tez nie bedzie zle. Uplywnosc powyzej 100mA powoduje wlasnie takie problemy oraz przedwczesna smierc aumulatora bo zużywa sie wtedy tak mniejwiecej po 3 latach.
Touran BLS i 2xCAYC wszystko zawirusowane
Diagnostyka OPEL i VAG

marian paszek

Astro-maniak
Posty: 3585
Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: bydgoszcz
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#33

Nieprzeczytany post autor: marian paszek »

mostal, pomiary wykonaj na altku i porownaj z wynikami na aku . do przyjecia roznica 0,1V. pobor mierzyles na zamknietych drzwiach ? jezeli roznica pomiarow bedzie wieksz oczysc wszystkie polaczenia na odcinku altek -aku i nie zapomnij o masie altka .0,3 to troche duzo wyciagaj po kolei bezpieczniki i obserwuj miernik powinienes namierzyc obwod na ktorym jest ten pobor .0,3x24=7,2x3=21,6Ah. przykladowo aku 50 Ah-21,6 =28,4 Ah . nie dziw sie ze nie zapali !
marpas 1954

adams

Astro-maniak
Posty: 85
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:22
Imię: Adams
Auto: ASTRA G
Silnik: Y17DT
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#34

Nieprzeczytany post autor: adams »

Kurcze ja jeszcze nie pociągnąłem nowego przewodu ale aku trzyma. Dobija go to że muszę długo kręcić zanim odpali jak jest niska temperatura... :roll: Chyba świece żarowe do wymiany....
Konfiguracja PC i ROUTERÓW - Neostrada, Netia, Chello, Aster, Multimedia 790-012-672

Awatar użytkownika
Eme

Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 gru 2008, 20:10
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Pozek
Kontakt:

#35

Nieprzeczytany post autor: Eme »

Witam!
Mam w tym temacie pytanko. Codziennie jeżdżę samochodem ok 30 km. Ostatnio przez 3 mroźne dni wóz miał tylko 3 krótkie trasy.
Na trzeci dzień aku padł.
Odpaliłem samochód z kabli rozruchowych i pojeździłem ok 50 km.
Potem pojechałem na diagnostykę akumulatora i okazało się, że aku i alternator są ok.
No i zdębiałem...w sumie wystarczą 3 dni na mrozie (nie garażuję) i jest klapa, a na diagnostyce wychodzi ok?
W warsztacie nic mi nie powiedziano konkretnego i teraz zastanawiam się czy wymieniać na siłę aku czy czekać,aż będzie się problem powtarzał.
Może ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem?

1.9 CDTI, Akumulator 70 amperowy ma 3,5 roku

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#36

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

wiesz zimą jest dość spory pobór pradu. Światła, nawiewy, ogrzewanie tylnej szyby ciągnie masę prądu + do tego jak dojdzie włączone radio to możesz mieć problem z doładowaniem aku na krótkich trasach.

Ja miałem tak że po zimnej nocy aku trochę osłabł + do tego krótka trasa z max poborem prądu... tak przez parę dni i z dnia na dzień aku był coraz słabszy :/ choć był nowy a ładowanie w porządku, pobór też był w normie na postoju.
Po prostu jak mi się rozładował aku to robiąc krótkie trasy altek nie był w stanie doładować aku. (Też robiłem i robię po 30km dziennie)
Teraz raz w tygodniu podłączam sobie prostownik na maly prąd żeby przez noc się naładowało i potem przez tydzień mogę sobie spokojnie jeździć :D - choć teraz już i tak jest lepiej bo odłączyłem wzmacniacz :D

Awatar użytkownika
Eme

Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 gru 2008, 20:10
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Pozek
Kontakt:

#37

Nieprzeczytany post autor: Eme »

Dziękuję za odpowiedź!
Teraz jak czytam swojego i Twojego posta to wychodzi mi oczywista oczywistość:
w każdy dzień na dzień dobry
- dmuchawa
- ogrzewanie tylniej szyby
- muza z CD
- światła
a do tego bezwzględu na jazdę
- autoalarm
- navi i inne komputerowe badziestwo

Pozwolę sobie być jeszcze upierdliwym :roll: i zapytam - na ile "bezpiecznie i odpowiednio" powinienem ustawić prostownik na fakultatywne podładownie aku?

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#38

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

To zależy :D Ogólnie akumulator powinno się ładować prądem wg wzoru
moc akumulatora podzielona przez 10
czyli jak masz aku 60amper to ładujesz go prądem 6amper

Tylko to dotyczy ładowania rozładowanego aku. Jak chcesz tylko podładować przez noc to ustaw 2-3 ampery i będzie dobrze

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#39

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

5-7A i napiecie nie wieksze jak 14,5V-15V. NA prostowniku ciezko tak ustawic napiecie. Ale jezeli na noc go podlaczysz pod takie wlasnie napiecie to on sobie wezmie tyle pradu ile potrzebuje. A jednoczesnie nie ma obawy o gazowanie.
Ja robie nstepujaco. Jak mam "nabic do pelna aku" to na pierwsza godzinke-dwie podaje pod prostownik na prad ok 5-7A. I tak sie laduje. Jednak prostownik lasuje pradem nieprzemiennym, ale nie stalym. Tzn jest tam prostownik dwu polowkowy. Pomiar na wyjsciu nieobciazonego prostownika mam ok 14V ale po ok 1 godzince napiecie na akumulatorze wzrasta do ok 17V. To normalne zjawisko. Dziala podobnie jak kondensator na wyjsciu zasilacza.
Poniewaz u mnie ten zakres to najmniejszy mozliwy. To jak mam na noc go tak zostawic po podlaczam go przez zarowke 12V. Niewielki spadek napiecia na zarowce i prad ok 2A daje to napiecie na akumulatorze troche ponad 14V. Wtedy naladuje sie do pelna bez gazowania.

To moj sposob dla prostownika jaki posiadam.

Awatar użytkownika
wesoł

Moderator Techniczny
Posty: 4898
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
Imię: Paweł
Auto: VW
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Goleniow
Pomocny: 34 razy
Kontakt:

#40

Nieprzeczytany post autor: wesoł »

Nie no zalezy o jakim podpinanuy mowimy. Co innego ladowanie aku rozladowanego praktycznie do zera a co innego doladowywanie. Jak bedizecie traktowac aku przez noc pradem od 2 do 7 A to wode destylowana trzeba bedzie czesto odlewac. Oczewisic esa aku absolutnie bezobslugowe i tam sie nie dolewa wody ale tak czy siak bedzie napewno ubywac, moze znacznie mniej ale zawsze cos. Ja czasmai podpinam w garazu na noc aku pod prostownik z tym ze normalnie podpiety na pierwszy stopien amperaza daje poczatkowo okolo 5A ale po 30 minutach juz laduje pradem okolo 1,8A. Nawet takie ladowanie powoduje ze przez noc ( okolo0 godzin) aku dostanie cos kolo 20 Ah. Aku mam 77Ah wiec niby nieduzo go doladowuje ale i tak wody ubywa. Z tego powodu podpinam aku przez zrowke taka H7 i prad jest wtedy ograniczany do okolic 1 A c wzupelnosci wystarcza. Pamietajmy ze aku nie ladujemy od zera tylko doladowujemy i naprawde prad 0,5 czy 1 A wystarczy. Szkoda zasiarczacz aku takim przesadnym ładowaniem.

Jeszcz ejedno napiecia sie nie reguluje tylko prad jest regulowany. Napiecie mamy tylko ustawic na prostowniku ( jeslimamy taki prostownik uniwersalny) zaleznie jaki aku podlaczamy czy 6V czy 12V albo i nawet 24V. Zreszta moglbym tu tez referat walnac na temat napiec ale nie ma potrzeby. Jest jeszcze cos takiego jak stabilnosc napiecia czyli moze byc napiecie n aprostowniku powiedzmy 15V bz obciazenia ale po dobciazeniem jaki daje zarowka 55W (H7 lub H1) juz bedzie np 14V. Moze tez byc tak ze bez obciazenia bedzie 17V ale z zarowka wpieta napiecie spadnie do 12V. Przy tym pierwszysm prostowniku aku bedzi eladowany wiekszym pradem jak w tym drugim przpadku bo swiadczy o duzej stabilnosci prostownika a zarazem jego gabarytach- wielkosci transformatora itp.
Touran BLS i 2xCAYC wszystko zawirusowane
Diagnostyka OPEL i VAG

Zablokowany