[Astra F, G, H] Rozładowany akumulator
- Eme
- Posty: 4
- Rejestracja: 24 gru 2008, 20:10
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pozek
- Kontakt:
Ale się temat kręci, aż miło!
Dzisiaj znowu mi padł aku. Znowu! Dwa razy grzałem świece żarowe zanim przekeciłem kluczyk, ale mimo to nie dał rady trzy razy odpalić, tzn. pochodził silnik 2sec. i klapa.
Za czwartym razem aku powiedział dobranoc!
Mam w tej kwestii pytanie. I prosze je traktować jako zadane przez człowieka, który nie ma lutownicy w domu
Odziwo mam dostępny prostownik więc przy - 15C szalałem z przedłużaczem i podładowałem Aku. Po 5 min. ładownaia na dużym prądzie ,
- 1 pytanie - dobrze zrobiłem?
odłączyłem prostaownik i odpaliłem silnik
- 2 pytanie - dobrze zrobiłem?
- 3 pytanie - co by było gdybym odpalił przy podłączonym do sieci i aku prostowniku? Jakie są potencjalne zagrożenia?
dziekuję i pozdrawiam!
Dzisiaj znowu mi padł aku. Znowu! Dwa razy grzałem świece żarowe zanim przekeciłem kluczyk, ale mimo to nie dał rady trzy razy odpalić, tzn. pochodził silnik 2sec. i klapa.
Za czwartym razem aku powiedział dobranoc!
Mam w tej kwestii pytanie. I prosze je traktować jako zadane przez człowieka, który nie ma lutownicy w domu
Odziwo mam dostępny prostownik więc przy - 15C szalałem z przedłużaczem i podładowałem Aku. Po 5 min. ładownaia na dużym prądzie ,
- 1 pytanie - dobrze zrobiłem?
odłączyłem prostaownik i odpaliłem silnik
- 2 pytanie - dobrze zrobiłem?
- 3 pytanie - co by było gdybym odpalił przy podłączonym do sieci i aku prostowniku? Jakie są potencjalne zagrożenia?
dziekuję i pozdrawiam!
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 sie 2008, 15:22
- Imię: Adams
- Auto: ASTRA G
- Silnik: Y17DT
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Akumulator wziąłem na nockę do domci i podładowałem. Rano jak montowałem go w autku podjechał sąsiad astra g 1,7 dti 2003. Zapytałem go czy może pokazać jaka bateryjka siedzi u niego pod maską. Powiedział że sam nie wie zaraz sprawdzimy. Otwieram maska a w ocieplaczu siedzi ORYGINALNY GM 70A 400A DIN... Zaskoczyło mnie że ma taki niski "prąd na kopa". Ale uwierzcie mi że jak żyje to nie widziałem żeby gość miał problem z odpaleniem tego autka... a mój akumulator to 72Ah firmy GO by GM czy jakoś tak (podobno tylko w Polsce wkładają takie coś do OPLI)
Konfiguracja PC i ROUTERÓW - Neostrada, Netia, Chello, Aster, Multimedia 790-012-672
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Połaniec
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
1. zalezy jaki to byl prad. Jezeli max 10-15A to nic strasznego przez jedno ladowanie sie nie stalo. Pprostu wzbudziles/ doladowales akumulator. Jest to dopuszczalne, ale nie nalezy przesadzac z pradem i czsem ladowania. Po odpaleniu alternator tez potrafi pchnac na akumulator nawet do 20A. W sytuacjach kryzysowych czasami innego wyjscia nie ma. Oczywiscie jak pisze Pan Marian lepüiej uzyc drugiego aku, ale i to tez ma swoje minusy.Eme pisze:Ale się temat kręci, aż miło!
Mam w tej kwestii pytanie. I prosze je traktować jako zadane przez człowieka, który nie ma lutownicy w domu
Odziwo mam dostępny prostownik więc przy - 15C szalałem z przedłużaczem i podładowałem Aku. Po 5 min. ładownaia na dużym prądzie ,
- 1 pytanie - dobrze zrobiłem?
odłączyłem prostaownik i odpaliłem silnik
- 2 pytanie - dobrze zrobiłem?
- 3 pytanie - co by było gdybym odpalił przy podłączonym do sieci i aku prostowniku? Jakie są potencjalne zagrożenia?
dziekuję i pozdrawiam!
2. Dobrze zrobiles. W zasadzie to dla akumulatora czy rozrusznika wtedy nie ma znaczenia. Dodatkowe zrodlo o wydajnosci max 20A co przy zmrozonym silniku i poborze pradu w okolicach 200-300 A to kropla w morzu. Ale jezeli bys nie odlaczyl prostownika to moglo by nastapic jego przeciazenie i poprostu spalilby sie transformator czy co tam ma w srodku. Chodzi o zabezpieczenie prostownika.
Ja swoj troche przerobilem. Wiem ze w takich sytuacjach moj prostownik bez wiekszych problemow wytrzymuje 20A. Na wyjsciu zalozylem mu automat 16A. I gdy przeciazenie jest zbyt duze powyzej 16A po chwilce wyrzuca mi bezpiecznik i odlacza wyjscie prostownika. Ot takie dodatkowe zabezpieczenie transformatora. Nadmienie , ze bezpiecznik mam zalozony miedzy transformatorem, a mostkiem prostowniczym. A to dla tego ze raz uszkodzony mostek prostowniczy zrobil mi zwarcie i trafio dostawalo szalu.
3. Odpowiedz z rozpedu zawarlem w 2 punkcie
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 05 maja 2008, 13:55
- Imię: Robert
- Auto: Astra F
- Silnik: 1.8 16V X18XE
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
podepne sie pod ten temacik z moją dziwna sytuacją
mianowicie jeździełem autkiem wszystko było ok i wczoraj odpalajac rano zauważyłem ze cos lekko gorzej odpalił i miałem wrażenia ze podświetlenie zegarów również troszke słabiej świeci ... i jak sie ciemno zrobiło zauwazyłem ze światła cos na różto świecą, słabo świeciły .... ale pomyślałem ze pewnie mam zwidy jakies i jade dalej ... nagle światła zgasły... zapaliła sie kontrolka od ABS następnie od poduszki i następnie check sie zapalił... samochod jechał bez problemu jednak gdy go zgasiłem juz go nie uruchomiłem.... spojrzałem na akumulator a tam zobaczyłem czarna diode (rozładowany) ... dzisiaj będę sprawdzał czy altek ładuje i co z tym akusem jak go naładuje oczywiście
myślicie ze go szlak trafił dodam ze to akus firmy DELPHI i ma 3 lata
mianowicie jeździełem autkiem wszystko było ok i wczoraj odpalajac rano zauważyłem ze cos lekko gorzej odpalił i miałem wrażenia ze podświetlenie zegarów również troszke słabiej świeci ... i jak sie ciemno zrobiło zauwazyłem ze światła cos na różto świecą, słabo świeciły .... ale pomyślałem ze pewnie mam zwidy jakies i jade dalej ... nagle światła zgasły... zapaliła sie kontrolka od ABS następnie od poduszki i następnie check sie zapalił... samochod jechał bez problemu jednak gdy go zgasiłem juz go nie uruchomiłem.... spojrzałem na akumulator a tam zobaczyłem czarna diode (rozładowany) ... dzisiaj będę sprawdzał czy altek ładuje i co z tym akusem jak go naładuje oczywiście
myślicie ze go szlak trafił dodam ze to akus firmy DELPHI i ma 3 lata
Moja Asterka Hachback: [External Link Removed for Guests]
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Połaniec
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Aku raczej ok skoro mowisz ze stopniowo gasly swiata. Jakby bylo po nim , to juz po chwili my wysiadl.
Oczywiscie naladuj akumulator odpowiednim pradem przez dluzsza chwile. Prad 5-7A przez kilka godzin. Jezeli to mozliwe odkrec korki i sprawdz poziom elektroliu. W raze malego poziomu dolej wody destylowanej.
A nastepnie sprawdz ladowanie. Mysle , ze alternator przestal ladowac. Jak sprwawa z kontrolka??
Wiecej pomyslow postaramy sie ci podac po tym jak zmierzysz napiecia ladowania i akumulatora.
Bez tych pomiarow nic nie da sie wymyslic.
Oczywiscie naladuj akumulator odpowiednim pradem przez dluzsza chwile. Prad 5-7A przez kilka godzin. Jezeli to mozliwe odkrec korki i sprawdz poziom elektroliu. W raze malego poziomu dolej wody destylowanej.
A nastepnie sprawdz ladowanie. Mysle , ze alternator przestal ladowac. Jak sprwawa z kontrolka??
Wiecej pomyslow postaramy sie ci podac po tym jak zmierzysz napiecia ladowania i akumulatora.
Bez tych pomiarow nic nie da sie wymyslic.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 sie 2008, 15:22
- Imię: Adams
- Auto: ASTRA G
- Silnik: Y17DT
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Panowie miałem dość...
Ile można się męczyć i zastanawiać z tym czy odpali czy nie odpali, ładuje czy nie... ehhh
Świece żarowe zmienione. W niedziele kupiłem akumulator Centra Plus 71 Ah 670A.
Wczoraj odebrałem auto od elektryka. W sobote spalilem rozrusznik, a jak dałem autko do elektryka to powiedziałem żeby zrobił porządek z alternatorem.
W rezultacie mam lekki rozruch, ładowanie 14,2 V przy włączonych światłach, nawiewie i radiu i wspomaganie odrazu się załącza a nie dopiero po wzbudzeniu alternatora...
Ile można się męczyć i zastanawiać z tym czy odpali czy nie odpali, ładuje czy nie... ehhh
Świece żarowe zmienione. W niedziele kupiłem akumulator Centra Plus 71 Ah 670A.
Wczoraj odebrałem auto od elektryka. W sobote spalilem rozrusznik, a jak dałem autko do elektryka to powiedziałem żeby zrobił porządek z alternatorem.
W rezultacie mam lekki rozruch, ładowanie 14,2 V przy włączonych światłach, nawiewie i radiu i wspomaganie odrazu się załącza a nie dopiero po wzbudzeniu alternatora...
Konfiguracja PC i ROUTERÓW - Neostrada, Netia, Chello, Aster, Multimedia 790-012-672
- lukas222
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 lut 2009, 7:41
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Witajcie, nie mam juz pojęcia co ty może być. Astra H 2004, 1,7 CDTI. Mam nowy regulator napięcia i układ diodowy. Po wyjeździe z garażu -100 m na parking wyłaczam silnik i nie mogę juz odpalić. Było tak kilka razy. Brak objawów rozładowania akumulatora ( 12, 3 - 12,6). Prąd ładowania na odpalonym silniku 14, 2-3.możliwe odpalenie zaledwie po dotknięciu wyłacznie z kabla. To juz drugi regulator. Może ktoś mnie poratuje i powie co jest nie tak.
- Andrew
- Posty: 2912
- Rejestracja: 21 wrz 2007, 17:44
- Imię: Andrzej
- Auto: Szwedzkie
- Silnik: Fiata
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Za 7 górami, za 7 lasami