Zwarcie na włączyniku awaryjnych? [Astra F]

klaudiuszozo

Astro-maniak
Posty: 148
Rejestracja: 05 lis 2008, 12:21
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Ozorków
Kontakt:

Zwarcie na włączyniku awaryjnych? [Astra F]

#1

Nieprzeczytany post autor: klaudiuszozo »

Witam, nie wiem dlaczego ale przejechałem dzisiaj około 5km, zatrzymałem samochód, ponownie go odpaliłem i spalił mi się bezpiecznik od awaryjnych/klimy. Klimatyzacji nie posiadam.
Objawy:
1. Brak Tida
2. Brak radia
3. Brak podświetlania kabiny, gdy drzwi są otwarte.
4. Brak awaryjnych
5. Alarm wariuje, nie mogę go włączyć bo za 10 sekund zacznie wyć. Drzwi zamykam z kluczyka.

Więc opiszę co do tej pory już zrobiłem. Początkowo myślałem, że robi się zwarcie na kablu centralnego, ponieważ wisi luzem odłączony. Nic z tego, kabel jest suchutki. Drugie moje spostrzeżenie to może włącznik awaryjnych... Wypiąłem go, również nic.

Zwarcie jest dość mocne, bezpiecznik 30A palił się w mgnieniu sekundy.

Ktoś ma może jakieś pomysły?

rzezniol

Astro-maniak
Posty: 757
Rejestracja: 20 sty 2009, 21:05
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Radzionków
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: rzezniol »

Na tym bezpieczniku z gróbsza wisi to co opisałeś
Z rzeczy łatwych do zlokalizowania posoztało ci jeszcze radio i TID...

Dalej to stawiałbym na jakis przetarty kabel z oswietlenia kabiny ...

Ewentualnie jakies dodatkowe urzadzenie niefabryczne wpiete w ten obwód...

Pozdro

klaudiuszozo

Astro-maniak
Posty: 148
Rejestracja: 05 lis 2008, 12:21
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Ozorków
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: klaudiuszozo »

Ale co ciekawe, po wymienie bezpiecznika auto stało około godziny i dopiero wtedy sie bezpiecznik spalił. możliwe ze zaczeło wtedy mocniej padać...

[ Dodano: 2009-03-16, 11:11 ]
Chyba dotarłem co się stało. Zwarcie robiła woda która nalała się do klaksona.

Zablokowany