napięcie we wtyczce od czujnika położenia przepustnicy...

puzoniasty18

Astro-maniak
Posty: 75
Rejestracja: 16 maja 2009, 23:35
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: rzezawa
Kontakt:

napięcie we wtyczce od czujnika położenia przepustnicy...

#1

Nieprzeczytany post autor: puzoniasty18 »

witam
mam asterkę f r93 silnik c6nz i problem z wysokimi obrotami. na komputerze wyskoczył mi kiedyś błąd... zbyt niskie napięcie na czujniku położenia przepustnicy... dzisiaj zmierzyłem i wynosi od 4,5-5 v przy włączonym silniku na obrotach wolnych i na całkowicie otwartej przepustnicy żadnej reakcji cały czas stałe napięcie....:( ktoś wie może co wysyła takie napięcie na ten czujnik?? może ktoś potrafi pomóc byłbym wdzięczny:)
pozdrawiam

rzezniol

Astro-maniak
Posty: 757
Rejestracja: 20 sty 2009, 21:05
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Radzionków
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: rzezniol »

ello

czujnik połozenia przepustnicy to potencjometr...
Ma 3 wyprowadzenia na 2 masz zasilanie na trzecim masz sygnał sygnal powinien zmieniac sie od około 0,5 do niewiele mniej niz napięcie zasilania.
Z tego co pamietam to napiecie zasilajace potencjometr to 5V napiecie pomiarowe podaje ECU ilnika.

Pozdrawiam

puzoniasty18

Astro-maniak
Posty: 75
Rejestracja: 16 maja 2009, 23:35
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: rzezawa
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: puzoniasty18 »

czyli mam złe napięcie?? bo cały czas oscyluje w granicach 4.5-5v myślicie że wymiana sterownika pomoże?? wymieniałem juz silnik krokowy przepustnicę czujnik przepustnicy i dalej te same objawy:/

[ Dodano: 2009-05-21, 10:35 ]
i jeszcze takie pytanie czy jeśli będe wymieniał kompa to czy musi być zgodny z numerami z mojej astry czy wystarczy jak będzie się zgadał rok produkcji i silnik??

rzezniol

Astro-maniak
Posty: 757
Rejestracja: 20 sty 2009, 21:05
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Radzionków
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: rzezniol »

puzoniasty18, a dobrze ty to mierzysz ??

Mierzysz to na podłączonej wtyczce do potencjometru czy odlączonej ...

Bo mi to wyglada ze odłączasz wtyczke od potencjometru przepustnicy i mierzysz we wtyczce i jedyne co ci sie pokazuje to napiecie 5V na pinach zasilajacych.

Prawidłowo pomiar wykonujesz na podpietej wtyczce do potencjometru i wkłuwasz sie w kable miernikiem i mierzysz napiecie na kablu sygnałowym (ślizgacz potencjometru).

Pozdro

puzoniasty18

Astro-maniak
Posty: 75
Rejestracja: 16 maja 2009, 23:35
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: rzezawa
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: puzoniasty18 »

rzezniol pisze:puzoniasty18, a dobrze ty to mierzysz ??

Mierzysz to na podłączonej wtyczce do potencjometru czy odlączonej ...

Bo mi to wyglada ze odłączasz wtyczke od potencjometru przepustnicy i mierzysz we wtyczce i jedyne co ci sie pokazuje to napiecie 5V na pinach zasilajacych.

Prawidłowo pomiar wykonujesz na podpietej wtyczce do potencjometru i wkłuwasz sie w kable miernikiem i mierzysz napiecie na kablu sygnałowym (ślizgacz potencjometru).

Pozdro
tak na odłączonej wtyczce... a jak mam mierzyć z podłączoną?? przecież jak ją podepnę to nie mam dostępu do kabli bo ze strony kabli które wchodzą do wtyczki zaślepione jest jakąś tak jakby gąbką gumową czy coś w tym stylu

rzezniol

Astro-maniak
Posty: 757
Rejestracja: 20 sty 2009, 21:05
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Radzionków
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: rzezniol »

mistrzu ... sygnał to daje potencjometr do komputera... dlatego musisz robić pomiar na podłaczonym potencjometrze nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie to jest logiczne.

Jak juz napisałem pomiar wykonujesz "wkłuwając" się w przewod sygnałowy ( przewod slizgacza potencjometru). I pomiaru dokonujesz miedzy slizgaczem i masą wychodzącą z komputera czyli na 2 przewodach potencjometru.

Do wkłuwania są specjalne końcówki pomiarowe (koszt około 60 zł w góre za sztuke) lub zwyczajna szpilka.

Pozdro

puzoniasty18

Astro-maniak
Posty: 75
Rejestracja: 16 maja 2009, 23:35
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: rzezawa
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: puzoniasty18 »

aha to już wiem o co chodzi... sprawdzę to ;) a jeszcze takie pytanie mam bo zaobserwowałem jedną rzecz kiedy wyciągnąłem krokowca i ręcznie go troszku wysunąłem to obroty przez jakieś 10 km były idealne ale po przejechaniu ok 10 km zaczęły się podnosić i na tym koniec;/ na co to wygląda??

Zablokowany