Astra Klub Polska

witam serdecznie,

od niedawna jezdze astra II 1.6 16v produkcja koniec 2002 roku.

Ostatnio robiac porzadki pod siedzeniami znalazlem pewne przewody.
Otoz wychodza one z podlogi auta, podlaczone sa do jakiejs plastikowej skrzyneczki pod siedzeniami, po czym jakis przewod idzie w gore po siedzenie...

Pierwsza mysl - ogrzewanie foteli? Ale jak to uruchomic, skoro nie mam pokręteł o których piszą w instrukcji od auta.

Dodam iż nie znam dokładnie historii tego auta, fotele podobno były zamawiane, są z przodu 'kubełki'. Czy skoro te przewody są podłączone to to musi działać??

Raz jeszcze zaznacze, iż poniżej popielniczki nie posiadam żadnych pokręteł od regulacji ogrzewania foteli, a w skrzynce z bezpiecznikami w miejscu bezpiecznikow odpowiedzialnych tylko za ogrzewanie - jest puste miejsce.

wiec co to moze byc?
pozdrawiam
soko

pirotechniczne napinacze pasow sa podpiete pod te kable.

dziekuje kolego za informacje. zaraz sobie poczytam co to i po co to. pozdrawiam serdecznie

albo moze byc tak ze masz fotele z auta co mialo podgrzewane ja tez mam w swojej Gasi pod fotelami kable ale to od podgrzewanych foteli i od poduszek bocznych co sa w siedzeniach

poduszek w fotelach nie ma, fotele sa kubelki ale podobno (nie mam pewnosci) byla ona cala sciagana z niemiec?

wydaje mi sie o tych pasach ze to bardziej prawdopodobne

na bank są to przewody od poduszek powietrznych. one wlaśnie chyba są podłączone do napinaczy :/ i często te kostki na tych przewodach rozłączają się przy przesuwaniu fotela i powodują błąd poduszki powietrznej

Dokładnie, lepiej ich nie ruszać oraz ostrożnie przesuwać przednie fotele, ponieważ lubią one "nie stykać" i w efekcie wywala błąd poduszek airbag...
Najlepiej je wylutować całkowicie a kable połączyć na stałe lutownicą
Sam to przerabiałem