Działanie kierunków jak w astrze H

pnkra

Astro-maniak
Posty: 292
Rejestracja: 20 mar 2007, 21:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: pnkra »

Myślę, że najlepszy pomysł to zrobić tak jak kombinuje wesoł. Jako, że jest w manetce taka opcja, że nie trzeba załączyć kierunkowskazu tylko przesunąć manetkę w wybranym kierunku i wtedy miga, pasuje zrobić prosty układzik który symuluje w tym momencie na jakieś 3 sekundy załączenie kierunkowskazu. Nie znam się na elektronice, ale myślę, że młody elektronik niskim kosztem da sobie z tym radę.
[External Link Removed for Guests]

Awatar użytkownika
wesoł

Moderator Techniczny
Posty: 4890
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
Imię: Paweł
Auto: VW
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Goleniow
Pomocny: 34 razy
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: wesoł »

Nie tak do konca dobry ten pomysl bo jak wlacze normalnie kierunkowskaz( znaczys sie z psztyknieciem) i potem go kierownica odklika to by jeszcze kierunek mrygal 3 razy. Szukamy takiego sposobu coby mrygal 3 razy ale tylko jak delikatnie przesuniemy manetke. Zastanowmy sie czy moze nie lepiej bylyby 2 mrygniecia. Pomysli sie w odpowiednim czasie; narazie mam co robic. Narazie trzeba ustalic jak te kierunki maja dzialac.
Touran BLS i 2xCAYC wszystko zawirusowane
Diagnostyka OPEL i VAG

Gość

#13

Nieprzeczytany post autor: Gość »

wesoł pisze:Narazie trzeba ustalic jak te kierunki maja dzialac
Hehe. Rozrysuję-opiszę Wam swoją wizję, ale podejrzewam, że będzie mocno podobna do oryginału, który uważam, że jest dopracowany.

Muszę tylko znaleźć troszkę czasu.

pozdrawiam,
Michał

[ Dodano: 2007-10-05, 12:45 ]
Dobra,

na początek kilka definicji :):
LT - Lewe tyknięcie (nie na stałe)
PT - Prawe tyknięcie (nie na stałe)
LTS - Lewe na stałe
PTS - Prawe na stałe
P0 = manetka w pozycji 0

Mając manetkę w P0 robimy LT - w tym momencie kierunki powinny mrygnąć 3x. Jeśli w tym czasie nie było PT. Jeśli w czasie mrygania (3x) wystąpiło PT wtedy kierunki się wyłączają (nie mrygają ani w lewo ani w prawo).
Analogicznie jak wychodzimy z pozycji P0 i klikamy PT.

Jeśli sygnał podawany jest np dł niż 2 sek to wtedy mogłoby to oznaczać, że nastąpiło LTS lub PTS (czyli w astrze G mechniczne opuszczenie manetki "z klikiem") i kirunek mryga cały czas.
Wtedy przejście do pozycji P0 (czyli odłaczenie sygnału) powoduje od razu wyłączenie kierunków.

Mam nadzieję, że nie zakręciłem za mocno :)

Pozdrawiam,
Michał.

PS. Można spróbować pomyśleć nad przekaźnikiem, który reguluje pracą wycieraczek :)
"Tyknięcie" manetki od wycieruchów powoduje ze pracują one przez chwilę (jeden obrót) = mogłoby się równać ileś mrygnięć kierunków.
Przytrzymanie z kolei tej manetki powoduje ciągłą pracę wycieraczek = mogłoby to się równać ciągłej pracy kierunków.

Awatar użytkownika
silvo44

ex-Staff
Posty: 2092
Rejestracja: 29 wrz 2007, 9:19
Imię: silvo44
Auto: AF/VC
Silnik: X14NZ + LPG/Z18XER
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: OLKUSZ
Pomocny: 1 raz

#14

Nieprzeczytany post autor: silvo44 »

mjoy pisze:Można spróbować pomyśleć nad przekaźnikiem, który reguluje pracą wycieraczek :)
Cześć,tak to ma działać-przecież wycieraczki nie machają jeszcze kilka razy po ich wyłączeniu(jak sugeruje WESOŁ) :D :!: :idea: :!:

CyberDuck

Astro-maniak
Posty: 173
Rejestracja: 10 lip 2008, 18:36
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: CyberDuck »

Ja mysle, ze sam uklad moze byc bardzo prosty do wykonania.
Zwykly uklad czasowy dla kazdej ze stron na wejsciu z kondensatorem i
przekaznikami ktore zalatwia reszte logiki.
Moim zdaniem jest niepotrzebne wylaczanie , przerywanie automatycznego migotania.
Przeciez sie niemajda z jednej na druga strone wylacznikiem migaczy tylko
przelaczanie zwykle jest powolne, a nie jak przy jezdzie wyczynowej w ktorej i tak
wtedy sie nieuzywa migaczy :mrgreen:

Narysowalem to na szybko, ale wlasnie tak sobie to wyobrazam :

Obrazek

Dzialanie ukladu jest bardzo proste. Te kropke po lewej podlacza sie do punktu
w wylaczniku gdzie po przelaczeniu nastepuje wysterowanie ukladu migacza.
Elementy RC w ukladzie czasowym przy tranzystorze nalezy tak dobrac zeby krotki
impuls sterownia podtrzymal przekaznik na trzy migniecia migacza.
Powiedzmy tak na oko moga to byc 20 KΩ rezystor i okolo 47 uF kondensator.
Elementy RC na wejsciu to okolo powiedzmy 33 uF kondensator i 10 KΩ rezystor.
Jako tranzystor mozna wykorzystac BC 237 . Diody to zwykle diody zaporowe.
Kondensator na wejsciu gwarantuje to, ze kondensator w ukladzie RC czasowym
naladuje sie tylko przy krotkim po dluzszym czasie spoczynkowym impulsie sterowania.
Jesli wylacznik migaczy jest dluzej wlaczony to caly uklad czasowy przstaje miec znaczenie
wiec wylaczenie po dluzszej pracy niz trzy migniecia migaczy powinno wylaczyc je
natychmiast. Jednak jesli wylacznik wychyli sie w dana strone na moment to
mimo powrotu wylacznika migaczy uklad powinien sterowac jeszcze migaczami
przez okolo 3 migniec. Jako przekazniki mozna zastosowac dowolne miniaturowe
przekazniki do wlutowania w plytke o napieciu pracy 12 V i pradzie stykow roboczych
minimum 3 amperkow.

Awatar użytkownika
silvo44

ex-Staff
Posty: 2092
Rejestracja: 29 wrz 2007, 9:19
Imię: silvo44
Auto: AF/VC
Silnik: X14NZ + LPG/Z18XER
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: OLKUSZ
Pomocny: 1 raz

#16

Nieprzeczytany post autor: silvo44 »

[External Link Removed for Guests] Grupa VW ma coś takiego.....
Ja zapytałem o podobny moduł do opla... i oto odpowiedź :
,,Witam, zrób tak. Rozbierz plastik wokół kierownicy tak żeby dostać sie
do wtyczki manetki kierunkowskazów. Weź żarówkę 12v np postojową na
drucikach i sprawdź jak wlaczasz kierunkowskaz na których przewodach
pojawia sie sygnal migajacy jak kierunkowskaz. Jak jest 1 lewy i 1prawy i 1
niezależny od załączenia migajacy to moduł bedzie pasował bez zadnych
przeróbek. Jak inaczej to pisz, cos wymyślimy. Pozdro.''
...i co wy na to....Pozdro...

CyberDuck

Astro-maniak
Posty: 173
Rejestracja: 10 lip 2008, 18:36
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

#17

Nieprzeczytany post autor: CyberDuck »

A ja sobie juz cos takiego zrobilem i dziala to tak :
1. pykniecie w kierunek wlacza kierunek i miga 4 razy.
2. po wlaczeniu kierunku na stale i wylaczeniu wylacza go natychmiast a nie ze zwloka
na 4 razy.
3. jesli chce skasowac te 4 migniecia to wystarczy pyknac w druga strone manetke
4. pykniecie 3 razy pod rzad z przerwa nie wieksza niz 1 sek w manetke wlacza tryb
programowania w ktorym mozna sobie ustalic ilosc migniec zarowki po pyknieciu.

Calosc zrobilem na mikrokontrolerze i stad wieksza funkcjonalnosc.
Uklad pobiera w czasie spoczynku 1 mA, a w czasie kiedy wlacza kierunki dodatkowo
musi zasilic miniprzekazniki, ktore pobieraja okolo 50 mA .
Koszt ukladu wyszedl mi okolo 30 zl wraz z chemia.

Zablokowany