Kierunkowskazy problem
- wojtasb-1987
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 sty 2008, 17:56
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Kierunkowskazy problem
Witam
Od pewnego czasu zauważyłem że gdy włączam kierunkowskaz to kontrolka od ładowania zaczyna się lekko świecić (lecz nie zawsze) natomiast dzisiaj gdy włączyłem kierunek kontrolka od kierunków i od ładowania świeciła się cały czas, wyszedłem z auta zobaczyć czy także świecą kierunki ale żaden z nich się nie świecił. Sytuacja ta powtarza się co jakiś czas.
Od pewnego czasu zauważyłem że gdy włączam kierunkowskaz to kontrolka od ładowania zaczyna się lekko świecić (lecz nie zawsze) natomiast dzisiaj gdy włączyłem kierunek kontrolka od kierunków i od ładowania świeciła się cały czas, wyszedłem z auta zobaczyć czy także świecą kierunki ale żaden z nich się nie świecił. Sytuacja ta powtarza się co jakiś czas.
- Frost
- Posty: 3214
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 13:30
- Imię: Przemek
- Auto: Opel Astra F
- Silnik: ...1.6
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- wojtasb-1987
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 sty 2008, 17:56
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Ne słychać cykania i nie wymieniałem żadnej żarówki, a na awaryjnych nie zauważyłem żeby tak sie działo, ale wyjąłem włącznik awaryjnych i włożyłem ponownie to samo zrobiłem w tylnych lampach i narazie tak się nie zrobiło.
Edit:
No niestety dzisiaj sytuacja się powtórzyła tylko że tym razem gdy włączyłem kierunek nie odpalając samochodu zgasły także wszystkie kontrolki (włączyłem awaryjne i działały bez problemu). Wyłączyłem zapłon i gdy ponownie przekręciłem kluczyk kontrolki nie świeciły sytuacja ta powtórzyła się kilkakrotnie. lecz samochód odpalił bez problemu. W końcu po którejś próbie z rzędu kontrolki się zaświeciły i kierunkowskazy zaczęły działać, ale jak chodzi kierunek to wszystkie światełka na konsoli środkowej lekko przygasają. Przekaźnik musi być w porządku skoro awaryjne działają.
Może ktoś podrzuci mi jakiś pomysł.
Z góry dzieki
Edit:
No niestety dzisiaj sytuacja się powtórzyła tylko że tym razem gdy włączyłem kierunek nie odpalając samochodu zgasły także wszystkie kontrolki (włączyłem awaryjne i działały bez problemu). Wyłączyłem zapłon i gdy ponownie przekręciłem kluczyk kontrolki nie świeciły sytuacja ta powtórzyła się kilkakrotnie. lecz samochód odpalił bez problemu. W końcu po którejś próbie z rzędu kontrolki się zaświeciły i kierunkowskazy zaczęły działać, ale jak chodzi kierunek to wszystkie światełka na konsoli środkowej lekko przygasają. Przekaźnik musi być w porządku skoro awaryjne działają.
Może ktoś podrzuci mi jakiś pomysł.
Z góry dzieki
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 05 maja 2008, 11:33
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 16 mar 2008, 17:48
- Imię: Rafał
- Auto: Astra F Caravan
- Silnik: 1.4
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 sty 2009, 18:10
- Imię: Roman
- Auto: Opel Astra F
- Lokalizacja: Krosno
- Kontakt:
Nie zakładając nowego tematu odgrzeje kotleta.
Ja mam nieco inny problem z wajchą od kierunkowskazów i światłami drogowymi. Mianowicie podczas jazdy przy skręcaniu kierownicą przynajmniej o kąt 90`na zakrętach albo przy włączeniu prawego/lewego kierunku włączają mi się same światła drogowe. Wajcha nie jest wciśnięta w stronę zegarów tylko w pozycji "zerowej". Jaka może być przyczyna? Coś ze stykami w środku tej kostki od wajchy się podziało?
Sytuacja staję się dla mnie bardzo uciążliwa bo trzeba co chwila zerkać na tablice i patrzeć czy się nie świecą drogowe. Jeszcze w dzień pal go licho ale w nocy może być gorzej bo się włączą i będzie buuum, bo kogoś oślepie
[ Dodano: 2009-07-01, 16:51 ]
ok. po kilku godzinach szukanie znalazłem odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.
Po prostu albo jakiś tam plastik się wyrobił albo styki się mocno pobrudziły.
[External Link Removed for Guests]
Ja mam nieco inny problem z wajchą od kierunkowskazów i światłami drogowymi. Mianowicie podczas jazdy przy skręcaniu kierownicą przynajmniej o kąt 90`na zakrętach albo przy włączeniu prawego/lewego kierunku włączają mi się same światła drogowe. Wajcha nie jest wciśnięta w stronę zegarów tylko w pozycji "zerowej". Jaka może być przyczyna? Coś ze stykami w środku tej kostki od wajchy się podziało?
Sytuacja staję się dla mnie bardzo uciążliwa bo trzeba co chwila zerkać na tablice i patrzeć czy się nie świecą drogowe. Jeszcze w dzień pal go licho ale w nocy może być gorzej bo się włączą i będzie buuum, bo kogoś oślepie
[ Dodano: 2009-07-01, 16:51 ]
ok. po kilku godzinach szukanie znalazłem odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.
Po prostu albo jakiś tam plastik się wyrobił albo styki się mocno pobrudziły.
[External Link Removed for Guests]