swieci sie ladowanie i nie dzialaja zadne wskazniki

hamus

swieci sie ladowanie i nie dzialaja zadne wskazniki

#1

Nieprzeczytany post autor: hamus »

Witam, od jakiegos miesiaca piszczy mi pasek od alternatora (tak mi sie bynajmniej wydaje) . Wczoraj po odpaleniu auta znowu zaczal piszczec ale uznalem to za norme ;) wiec wyjezdzam z garazu az nagle przestal piszczec i zaswiecila sie kontrolka ladowania, pomyslalem ze pasek sie zerwal wiec wjezdzam spowrotem do garazu zgasilem samochod zagladam pod maske a pasek jest caly. Przekrecilem ponownie zaplon a na liczniku nic nie swieci oprocz kontrolki ladowania a przeciez powinien sie jeszcze swiecic olej i inne duperele. Odpalam samochod a tu nic nie dziala ani temperatura ani wskaznik paliwa ani obrotomierz swieci oczywiscie tylko ladowanie.

Jak myslicie czy to juz alternator padl czy moze byc jeszcze cos innego??


Aha i zapomnialem jeszcze napisac ze samochod po odpaleniu (odpalam na benzynie bez dodawania gazu) sam przelacza sie na lpg a wczesniej musialem przegazowac do 2000 tys obrotow!!

Jezeli ktos sie orientuje w temacie to prosze o pomoc!!!!

Pozdrawiam hamus

JunioR

Astro-maniak
Posty: 3510
Rejestracja: 21 gru 2006, 16:54
Lokalizacja: Lębork
Pomocny: 1 raz

#2

Nieprzeczytany post autor: JunioR »

regulator napięcia mi się nasuwa na myśl, ale nie jestem pewien.

suchy

Astro-maniak
Posty: 741
Rejestracja: 05 paź 2007, 20:55
Imię: Sławek
Auto: astra F caravan '97
Silnik: x16szr
Lokalizacja: Kamień_M./Witnica/Gorzów_W.
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: suchy »

hamus pisze:Odpalam samochod a tu nic nie dziala ani temperatura ani wskaznik paliwa ani obrotomierz swieci oczywiscie tylko ladowanie
sprawdź bezpieczniki - podejrzewam przepalony F7...
jestem już stary...

ja37

V.I.P.
Posty: 6031
Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
Imię: Grzesiek
Auto: Astra H
Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Wdzięczny: 13 razy
Pomocny: 129 razy

#4

Nieprzeczytany post autor: ja37 »

Takie buty...
Ja myslę tak.
Pasek piszczy z dwóch powodów.
Jeden to za luźny pasek, drugi, to zbyt duży opór mechaniczny(łożyska), albo elektryczny(alternator nie ma gdzie oddać wyprodukowanego prądu).
Ja bym sprawdził masę na silniku i połączenie + alternatora do akumulatora.
Oczywiście bezpiecznik tez :P

Krzysiek11

Astro-maniak
Posty: 110
Rejestracja: 28 gru 2007, 18:49
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Leszczyny
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: Krzysiek11 »

Jeżeli padł F7 to norma,że zapaliło się ładowanie,a reszta zgasła.
Piszczenie nie pochodzi raczej od łożysk,bo teraz też są w ruchu,a pisk ustał.

hamus

#6

Nieprzeczytany post autor: hamus »

Na szczescie padl tylko bezpiecznik :mrgreen:

Temat uwazam za zamkniety ;)

Zablokowany