Duzy prąd zerowy ginie po wyjeciu bezpiecznika...pomocy
- victoria
- Posty: 5
- Rejestracja: 02 lut 2008, 22:17
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Duzy prąd zerowy ginie po wyjeciu bezpiecznika...pomocy
Juz któraś Astra mi sie taka trafiła. pobór pradu zerowego w asterixie F powinien byc w granicach 60mA. niestety w moim egzemplazu jest 350mA i juz w dwóch inny astrach zauwazylem to samo. Akumulattor siada pojednym dniu. Sprawdzielm juz wiele i nic. jednak wpinając amperomiez w bezpieczniki znalazłem. bezpiecznik nr 23. po wyjeciu wszystko wraca do normy po za jednym. nie dziela oswietlenie wnetrza, brak zasilania radia no ale to sie bez stresu oejdzie ale wazniejsze brak awaryjnych. !!! po wyjeciu przekaznika problem nie ustepuje. co to moze byc? czy ktos sie zagłebił juz w temacie? pomózcie bo juz sobie rady nie daje. objawy wszedzie takie same w trzech samochodach.to chyba jakas wada fabryczna tylko co jeszcze mozna sprawdzic?
-
- Posty: 1334
- Rejestracja: 21 gru 2006, 14:20
- Imię: Leszek
- Silnik: Diesel
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 09 sty 2008, 20:29
- Imię: Martynka
- Auto: corsa d/honda cb
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź / Łask
pisze od kolezanki. no wiec jak juz pisalem sprawdzilem wszystko i myslalem ze ktos juz miał taki przypadek. jestem elektrykiem od 6 ciu lat i jeszcze nie mialem takiego przypadku. odpiecie radia sprawdzilem jako pierwsze. czyli odpiecie nic nie daje, rozpiecie obwodu zasilania itd. czy ktos wie na jakim obwodzie jest zasilany bezpiecznik nr 23? co bym nie rozpioł nadal blisko 0,5 A czyli nie jest dobrze. co jeszcze moze byc tym zasilane? jak na razie znalazłem radio, awaryjne, oswietlenie lampki wewn. naprawde juz nie wiem co moze byc a mam dwie takie asterki F. jesli ktos wie to prosze o pomoc zanim rozpruje całą wiązke. pozdrawiam Victoria