Astra Klub Polska

Witam!
Czy ktoś miał problem z nie działającym włącznikiem światełstop - ten czarny który jest pod pedałem hamulca?
Objaw - nowy z Opel-Shopa działa około miesiąca po czym styki się upalają. Rozbieram - czyszczę i działa znowu troszkę.
Chyba kupię nowy i puszczę go przez przekaźnik - czy ktoś miał taki problem i się z nim uporał?

pozdrawiam

Sprawdź żarówki,może są nie odpowiednie do stopu.Chociaż stop działa zawsze na najsilniejszych 21 Wat.A może masz 3-cie światło stopu?może odłącz je na jakiś czas i zobacz wtedy,może jest za silne tzn.za dużo Wat.

no stopy świecą mega mocno trzecie światło też jest ale fabryczne.... diodowe chyba...
zobacze jeszcze te żarówki - może się włókna im posklejały i mają większą moc

A może źle regulujesz ten wyłącznik i przez to się styki upalają?

a jak go regulować ?

spradziłem - lampy stopu pobierają 3,06A czyli akurat 42W - dwie żarówki plus LED- LEDy znikomy prąd pobierają.

regulację tobę tak że ten trzpień dotykający pedału - jest wysunięty - wsadzam czujnik na wcisniętym hamulcu - puszczając hamulec trzpień sam przeskakuje na odpowiedni ząbek.

wypieprzyłem ten włącznik z Opel Shopa i kupiłem za 50 PLN orginałw Oplu. zobaczymy ile pożyje

Tuptus, zajrzyj pod tan link.Na stronie 199 jest wytłumaczone jak montować i regulować włącznik stopu. http://www.opelastra.neos...pel%20Astra.pdf

dzieki za link - tak właśnie to robiłem jak w tej ksiażce napisali - z tym że nie musiałem wysuwać trzpienia bo fabrycznie był wysunięty i ustawiłsię po puszczeniu pedału zobaczymy jak długo pociągnie orginał

PS. a tak poza tematem - od dzisiaj mam z przodu amorki gazówki KYB i jest fajnie