światła mijania w dzień

[soszo]

Przepisy to są:[External Link Removed for Guests] ale ludki montują co chcą i jak chcą, a to już pole działania dla policji i diagnostów.

KaMYk pisze:


Pomijam sprawę, czy one coś dają czy nie dają, tylko co to przeszkadza,

We wspomnianych Niemczech w których nie ma obowiązku używania świateł, na fragmentach dróg prowadzących przez tereny leśne można napotkać tablice informacyjne, poglądowe o poprawie widoczności samochodu na tych że odcinkach. Z zaleceniem włączenia świateł mijania.

[topiq77]

No ale to w Niemczech. U nas nikt z zaleceń nie skorzysta. Są odcinki gdzie zaleca się jazdę na suwak (swoją drogą weszło już to do przepisów?), a i tak nadal szeryfowie blokują, albo ludzie jadą w ogonku a co bardziej cwaniakowaty leci lewym na sam początek. To już chyba mamy w genach. Będziemy się kłócić do usranej śmierci, że to co zalecane to nie znaczy że wymagane. Polak jest egoistą na drodze. Założy dzienne 3 ledki z chin i udaje że ma dzienne. Wstawi ledy z chin zamiast mijania, oślepia innych ale się cieszy że ma super światła. Mało tego będzie do swojej racji przekonywał resztę. Co tam przepisy, Polak wie lepiej. Znak ograniczenia prędkości 50, no co za jełop tu to postawił, przecież tu można 100 km/h jechać. No i jedzie. Była akcja dotycząca świateł, a ja przez całą akcję nawet jednego patrolu nie widziałem. A samochody nadal świecą w niebo albo mają w jednym reflektorze niebieską a w drugim żółtą żarówkę. Problemem jest niestety nauczanie. Prawko zdaje się na sztukę, uczy się nowych kierowców zdania egzaminu a nie kodeksu drogowego. Ja jak uczyłem się do prawka, miałem przedmiot PRD. Cały rok klepaliśmy na zajęciach strona po stronie. Coś mi tam nawet z tego zostało, chociaż lubię być na bieżąco i jak jakieś zmiany wchodzą to jak nie przeczytam gdzieś o nich to przynajmniej obejrzę Motodoradcę czy pogrzebię na własną rękę. Ilu kierowców zadaje sobie taki trud? Jak widzę na mieście, to normalnie ręce opadają. A jeszcze dobrych naście lat minie, zanim się auta bez fabrycznych dziennych zezłomują.
Sam jeżdżę na mijania, chyba z lenistwa. Mógłbym sobie zaprogramować opcomem, albo założyć w miejsce przeciwmgielnych przednich. Są nawet takie z kratkami do przedlifta. Ale i tu mam wątpliwości, czy to prawidłowo będzie świeciło. Czy nie za jasno czy nie za ciemno, bo często opis sobie a rzeczywistość takich lamp swoje.

[JEREMIASZ]

a czego ty się spodziewasz jak się wszystkich równa w dół
zamiast szkolić kierowców to się szkoli zdawaczy egzaminów
poziom umiejętności cały czas spada tak samo jak ilość kierowców
za to dramatycznie rośnie ilość ludzi posiadających prawo jazdy
każdy głupi którego stać na kupno samochodu robi prawko
i jeździ po ulicach cała armia tumanów
i dla nich są ustawiane znaki i dla nich są przepisy ustanawiane
światła dzienne w nowych autach to dramat
bo wszyscy jeżdżą na automacie i jak wali deszcz jest szaruga to świateł mijania nie uświadczysz
uj to kogo interesuje ze go z tyłu nie widać
on siebie z tyłu nie ogląda i ma to w dupie że go nie widać
niedługo wszędzie będzie 50 km/h i znikną zwykłe skrzyżowania
na rzecz świateł i rond
bo jak tylko jest jakieś zwykłe skrzyżowanie z pierwszeństwem to wypadek za wypadkiem
a jak jest równorzędne to jest armagedon wtedy i nikt nie wie co robić
zupełnie to samo się dzieje jak jest awaria świateł na skrzyżowaniu
ludzie wtedy nie wiedza jak jechać co robić
sam niedawno byłem świadkiem takiej akcji
najpierw babka dojechała do skrzyżowania i nie wiedziała co robić
chyba czekała aż naprawia światła
potem jakiś tuman wjechał na środek i się zawiesił
stał tak chyba z 5 min
poziom szkolenia już dawno osiągnął dno
teraz się wkopuje pod dno i to szybko

dzisiaj jadąc rano do pracy byłem świadkiem jak gość jadąc na rondzie
ustępował pierwszeństwa ludziom wjeżdżającym na rondo
katastrofa
a będzie jeszcze gorzej ludzie giną i będą ginąc dalej na drogach
jedyne wyjście z sytuacji to pojazdy autonomiczne

[Usunięty użytkownik 830064]

A wyobraź sobie jeszcze, że są nawet tacy, którzy nigdy nie słyszeli o słowie "interpunkcja", a usiłują pisać w internetach. Ciekawe jak oni jeżdżą..?

[deodekabokat]

Światła do jazdy dziennej muszą mieć homologację. Jeżeli ktoś zamontuje 3ledy i diagnosta albo kulson to puszcza, chm to taka jest natura polaka. Nie ma bata nie ma hamulców. Nasz naród nie nadaje się do samokontroli. Już to chyba historia naszego narodu udowodniła.

[topiq77]

No to jest niby wiadome a jednak czytając niektóre posty o żarówkach LED nie takie widać oczywiste. Wczoraj mijałem takiego "LEDowca" ja pier... Serio nikt nie widzi w tym problemu, że LEDy w mijania napierniczają jak drogowe po oczach? I to w dzień, a co będzie w nocy? Nie no ale ważne, że on sobie z alli ściągnął chińskie LEDy i jest szpan.

[JEREMIASZ]

A wyobraź sobie jeszcze, że są nawet tacy, którzy nigdy nie słyszeli o słowie "interpunkcja", a usiłują pisać w internetach. Ciekawe jak oni jeżdżą..?

panie miodek nie czepiaj się jak czegoś nie zrozumiałeś powiedz postaram się wytłumaczyć lepiej

[Usunięty użytkownik 830064]

Nie powiem (bo tylko piszę), a ty nie zdołasz, bo przecież tylko Miodek jest w stanie nie kaleczyć swojego ojczystego języka.